ADAMEK: POCZUŁEM JEGO CIOSY DWA RAZY
Redakcja, Informacja własna
2010-08-22
- Cieszę się, że wygrałem. Pojedynek nie był łatwy, ale nie mogłem boksować, bo Grant co chwilę mnie łapał. Trafiłem go kilka razy, ale zabrakło czasu by go skończyć. Ja też poczułem jego ciosy dwa razy, bo prawą rękę miał naprawdę silną. To i tak nie była moja najtrudniejsza dla mnie walka, bo trudniejszej niż tej z Briggsem chyba mieć już nie będę. Grant nie zaskoczył mnie niczym. Okazał się twardym facetem, ale cieszę się, że wygrałem - powiedział zaraz po ogłoszeniu wyniku Tomasz Adamek (42-1, 27 KO), który jednogłośną decyzją sędziów pokonał przed momentem Michaela Granta (46-4, 34 KO).
WYRAŹNA wygrana na punkty, chyba od słuchania Małolepszego w łbach wam się poprzewracało.
Małolepszy nie najlepszy
Ronnie Shields lepiej przygotował
1 walka z 2-metrowcem
Faule , łokicie , zapasy
Adamek przeanalizuje walkę i będzie dobrze
Jakby nie patrzeć wypykał Granta
W rundzie Grant trafiał ze 3 ciosy , był mały kryzys ale Tomek dał radę
RONNIE WRÓĆ i poco ciagłe zmiany kadrowe ? Ten od fizycznego po co zmieniony
Blodworth się nie spisał tak jak Shields przed Arreolą.
Grant nie protestował. ZASŁUŻONA WYGRANA a i
Grant nie zardzewiał trzymał formę kto się łudził że będzie Ko to fantazjował w wadze ciężkiej chłop 120kg ponad 2 metry nie złoży się łatwo to że padał np. od Gołoty świadczy tylko że DUŻY CIĘŻKI MOŻE POWALIĆ DUŻEGO , a i Granit TOMKA BYŁ , bomba jedna weszła z prawej ręki po odchyleniu Granta.
walka tak jak sie spodziewalem, bez fajerwerków, ale mimo wszystko pewna wygrana
OBUDŹCIE SIĘ>>>>
I NIE PISZCIE ŻE GRANT TO SWÓJ CIEŃ
38 lat to nie emeryt.
NIE piszcie tylko że GUIN lepszy od Tomka :)
-
Adamek zaboksował tak jak Grant pozwolił.
1 walka z 2-metrowcem i odrazu takie pochopne komentarze?
Faktycznie Adamkowi brakuje siły , ale boksował rozsądnie.
-
Były 2 kryzysy.Szczęscie ze koncowki rundy.
Sędziowe za wysoko puntkowali , ale nie zmienia
to faktu że góral ponownie górą
Mimo tego że nie zachwycił.
Granit jest , tylko taktyke trzeba lepszą ułożyć i realizować.
Chciał bym haye z Grantem zobaczyć , myśle że także by nie zachwycił.
Po czym sugerujecie że NAWET z Hayem mógł by dostać baty ?
Po obiciu Ruiza I wałku na WaŁkU?
gołota miał swoje chwile chwały, nie ujmujmy mu, nie krytykujmy bo ma 2 razy większe jaja niz 95% ludzi na tym forum,.
Wiem ze jestem sfrustrowany niektórymi nieadekwatnymi komenatarzami do sytuacji zaistniałej w ringu ale trzeba spokojnie podejść;
Trudna walka, choc trzeba pamietac, ze wygrana zasluzenie. Zamiast piac od rana, że gówna dzbanka się nie ukręci, proponuje myślenie. Nie da się zrobić kroku do przodu, nie wiedząc w którą stronę trzeba iść. Po dzisiejszej nocy jesteśmy sporo mądrzejsi, decyzja o wyborze Granta na ta walkę jak najbardziej słuszna, dzięki temu, że pokazał 100% tego co potrafi obóz Tomka wie, gdzie leżą rezerwy i jakie wnioski trzeba wyciągnąć, wg mnie:
1. Dać se siana ze obozami dłuższymi niż 8-9 tygodni, a i to z porządnymi 2 miesiącami odpoczynku. Dziś Adamek był momentami sztywny, tak samo jak z Cunnem- obie walki były po niezwykle długim okresie treningu.
2.Zadzwonić do Shieldsa, to on ustawił Adamka na Arreole, na Granta zabrakło konkretów i pewności.
3.Nie nastawiać się na KO- skoro nawet w LHW Tomek był tylko dość mocno bijącym zawodnikiem, to jaranie się nokautem na wielkim jak cholera Grancie skutkuje błędami.
4. Potrzebna jest jeszcze 1-2 walki z kimś gabarytami xxl, odrobić lekcje z dziś i dopiero zastanawiać się nad Adamka z Ukraińcami.
Bez słabszych momentów "Górala" nie byłoby tej wiedzy, trzeba więc cieszyć się, wyciągnąć wnioski. Wszak wszystko się dzieje po coś.
Pierwszy raz w karierze walka z dwumetrowym, a ty już podsumowujesz całą kariere Adamka i widze, że w sposób jednoznacznie negatywny. CUnningham to miał problemy z Troyem Rossem, miałby i z Adamkiem ponownie. Haye jest w zasiegu. Style robią walki. Ale dwumetrowe chłopy to chyba zbyt wysoka poprzeczka (nawet dosłownie).
I jeszcze jedno co Do Kliczków to nie ta liga.
Swoją drogą - to, co napisałeś, jest tak głupie i tak mało merytoryczne, że aż mi się zbiera na wymioty, gdy pomyślę, że wejdzie tu ktoś z zewnątrz, przeczyta post takiego pajaca i będzie się nim posiłkował, bo "wyczytał na fachowym forum". Skończ waść i wstydu oszczędź, bo hańbisz tą stronę.
Szymonides
Co on przyjął w tej walce ? Pare ciosów 2 bomby i łokcie przyczyna rozcięć , tak naprawdę obrażenia na twarzy Tomka to łokcie i głowa
nie poszło po ciosie . Po ciosie to nos się spłaszczył troche i tyle
Obejrzyjcie na świeżo i policzcie ile dostał tomek
10 ciosów Granta na rundę a ze 4 celne
Obiektywizmu trochę ludzie :)
Nie mówię że Kliczków rozjedzie , ale mam wiarę . Póki nie przegrał to wierzę. Choć będzie strasznie ciężko to jednak nie ma żeczy nie możliwych.
Tyle w temacie pzdr. ide w kime :)
Wygrywa to trzeba sie cieszyć. Przegra dostanie KO wtedy beda żale.
Czasu on juz za duzo nie ma. Teraz jest jego czas albo bierze walke o mistrza byle gdzie, albo nie i proste rozwiazanie. Jezeli w peirwszej polowie roku nie bedzie walki o mistrza to juz bedzie mydlenie oczów i objanie bawełny.Nie tylko jest Newark i przychylni sędzowie. Kliczkowie to Niemcy ,Szwajcaria. Haye - Anglia
Pokonac mistrza trzeba zdecydowanie,albo nawet znokałtować.
Tomek nie ma czasu na jakies czekanie , czy jeszcze walki z kims innym , za rok juz 35 lat.
runwarsaw jak mogłes popełnić taki bład do szkoły nie chodziłes?
Dogadał byś się z Małolepszym , przecież tomek po 1 rundzie ledwo dyszał ...
nic co ludzkie nie jest mi obce
Możesz pisać i cały słownik bez błędów
ale się nie ciesz
inteligencja to cecha wrodzona.
Kosedowki mial racej, Gmitruk kupuje bilet i leci do Stanow. GRANT byl wolny, malo, stal w miejscu, Roger tego nie widzial. Trzeba bylo dac Grantowi pierwsze 3 rundy, niech kuleje i sciga....
Mam nadziej ze o mistrzostwo to bedzie Andrzej w narozniku, caly szcunek dla Rogera ale....
1. SKANDALICZNA PUNKTACJA! Poczułem się jak na gali Uniwersum. Powinien być wynik oscylujący w liczbie 116-114 dla Adamka.
2. Słaba kondycja, ale wydaję mi się że to wynik sposobu jakim musiał walczyć Adamek (chodzenie po ringu i punktowanie przeciwnika to nie to samo co walka z doskoku)
3. Niestety Adamek jak na HW ma watę w łapie. Byłem pewny że ze szklanką Granta sobie poradzi bez problemu a tu zonk.
4. Adamek któryś ras z rzędu popisał się mocną szczeną.
5. Nie róbcie teraz nie wiadomo kogo z Granta, w swoim prime był co najwyżej zawodnikiem dobrym. Dzisiaj był wolny jak mucha w smole, ma kiepską obronę i jedyne co potrafi to machać lewą łapą i przygniatać swoim sadłem. Eddy Chambers zajechał by go jak szmatę.
6. ODDAJCIE NAM KOSTYRĘ!!!
7. Do Kliczków nie ma co startować, to nie ten poziom. Szansą na pas jest walka z Haye która dzięki tej walce stała się całkiem możliwaI (chyba każdy się domyśla dlaczego).
8. Adamek powinien wreszcie skończyć te roszady kadrowe i wziąć się za pożądany trening z Shieldsem.
Ogólnie jestem bardzo zaskoczony przebiegiem tej walki, na takim spróchniałym średniaku jak Grant spodziewałem się jak wielu z tego forum KO w 5,6 rundzie.
Ps. Komentarz Adamka do walki to jakaś kpina.
Małe szanse z braćmi miałby Tomek myślę że przegrałby z Vitalijem lub Władymirem
Ale pieprzysz za przeproszeniem, zobacz sobie ile ważyli i mierzyli:
Evander Holyfield, Muhammad Ali, Larry Holmes, Joe Frazier czy wielu, wielu innych świetnych bokserów. Adamek ma dobre warunki na HW.
P.S
KOSTYRA WRÓĆ :)
też tak myślę, z czym do braci
Sedziowie punktowi nie wypaczyli wyniku. Pięcioma punktami powinien wygrać Tomek Adamek i tak było. Reszta punktów powyżej na jego korzyść to subiektywna ocena, a że akurat poszło w tę, a nie w drugą stronę, to chyba nikt przychylny Tomkowi nie będzie miał sędziom tego za złe.
Trzeba mieć na uwadze perspektywę rewanżu Tomka z Arreolą, którym zainteresowana jest publika amerykańska.Przecież oni tak samo jak Polacy pragną swojego mistrza w królewskiej wadze ciężkiej.
Na koniec dodam, że niestety, ale chyba błędem była praca nad siłą ciosu Tomka. Odbiło się to negatywnie na jego szybkości i wytrzymałości. Jeszcze jeden pojedynek i u Tomka nie pozostanie nic
z pracy z trenerem Gmitrukiem.
Widzę, że bez niego jest w narożniku jakoś dziwnie zagubiony.
Szkoda że kasa bierze górę nad rozumem.
Aktualnie Tomek ma szansę powalczyć z braćmi Kliczko jak równy z równym, gdy przekroczą oni 40. rok życia.
Czy chodziło o to, żeby nad ranem krzykiem p. Małolepszego nie spowodować senności u kibiców boksu?
Podobało mi się zakończenie transmisji przez p.Małolepszego.Cytuję: "Komentowali: Jerzy Kulej (słowa mistrza) i ...Tomasz Adamek...Tomasz Adamek (słowa Małolepszego). Dobre. Faktycznie. Ten komentator jest raczej Mało(nie)lepszy od Paganiniego sportowego mikrofonu A.Kostyry.