LOPEZ NIE PRZERWAŁ TRENINGÓW
Juan Manuel Lopez (29-0, 26 KO), mistrz WBO w wadze piórkowej, nie przerwał przygotowań do planowanej na 18 września walki z Rafaelem Marquezem (39-5, 35 KO). Kilkadziesiąt godzin temu Meksykanin doznał kontuzji kciuka, która uniemożliwia mu wyjście do ringu z "Juanmą", ale Portorykańczyk został pouczony, by kontynuować treningi aż do ogłoszenia oficjalnej decyzji co do losów wrześniowej gali.
- Jestem spokojny, wciąż trenuję i nie zmieniam planów. Fernando Beltran poleciał do Meksyku, by dowiedzieć się szczegółów. Nie przerwę przygotowań. Zamierzam teraz poczekać na najnowsze informacje o stanie zdrowia Marqueza. Wszystko powinno być jasne do soboty. Jedni mówią, że przytrzasnął sobie palec drzwiami od busa, inni, że kontuzja przydarzyła się podczas sparingu. Beltran wszystko sam zbada, a gdy sprawa będzie już roztrzygnięta, dowiemy się czy dojdzie do tej walki. Być może istnieje plan B, ale nie wiem nic więcej. Może będę musiał zmierzyć się z kimś innym, ale nie podoba mi się to rozwiązanie. Ostateczną decyzję podejmie mój manager - oświadczył 27-letni Lopez.