PODRAŻNIONY STURM

Kilka dni temu Giovanni Lorenzo (29-2, 21 KO) buńczucznie zapowiedział, że Felix Sturm (33-2-1, 14 KO) nie dotrwa do końca szóstej rundy, a on zrewanżuje się Niemcom za krzywdzący go wynik potyczki z Sebastianem Sylvestrem. Na odpowiedź mistrza świata wagi średniej według federacji WBA nie trzeba było długo czekać.

- Dobrze wiedzieć, że mój rywal jest mocno zmotywowany. Miejmy nadzieję, że Lorenzo naprawdę dotrwa do tej szóstej rundy. Jeszcze nigdy chyba tak gorliwie i ochoczo nie paliłem się do czekającej mnie walki. Od pierwszej sekundy wywrę na Lorenzo ogromną presję, której on nie będzie w stanie wytrzymać. Nie dam mu nawet chwili wytchnienia. On może mówić i myśleć co chce, lecz 4 września przekonamy się, kto tak naprawdę jest najlepszy. Obóz przygotowawczy przebiega fantastycznie, jestem w świetnej formie i będę gotów atakować Lorenzo od pierwszej do ostatniej sekundy - zakończył zazwyczaj spokojny Sturm, dla którego będzie to również debiut pod banderą grupy Arena.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: alfagta
Data: 19-08-2010 17:09:13 
To on jest independent czy z Areną? Zdecydujcie sie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.