EFEKTOWNE ZWYCIĘSTWO GŁAŻEWSKIEGO
W zakończonym przed chwilą pojedynku w Międzyzdrojach, Paweł Głażewski (13-0, 4 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Abdelkadera Benzinię (13-12, 4 KO). Przez całą dziesięciorundową walkę Polak imponował szybkością i skutecznością uderzeń i w nagrodę zgarnął pas WBC Baltic. Dzięki dość mocnej szczęce Francuz zdołał dotrwać do końcowego gongu. Sędziowie punktowali: 99:89, 100:87 i 99:88, co jeszcze bardziej uwidacznia przygniatającą przewagę Polaka.
Mimo znacznej przewagi wzrostu po stronie Francuza, Polak bez problemu przełamywał jego defensywę szybkimi ciosami prostymi, a w półdystansie zadawał mocne sierpowe. Jedno z takich uderzeń położyło rywala na deski w czwartej rundzie, lecz Benzinia zdołał dotrwać do końca starcia. Kolejny lewy sierp wstrząsnął rywalem w odsłonie siódmej, a w następnej o mało na deski nie rzuciła seria lewy-prawy. Walczący z mocno zapuchniętym okiem Francuz odgryzł się groźnym prawym dopiero pod koniec rundy. Głażewski sprawiał wrażenie zdeterminowanego, aby skończyć walkę przed czasem, ale ostatni zryw w dziesiątej rundzie również nie przyniósł nokautu.
Bardzo słaba walka, a ten kto wmawia Głażewskiemu, że jest puncherem, powinien jak najszybciej zostać odsunięty z jego teamu.
Nie mam siły komentować tej miernej walki.
pozdrawiam
-Przyjechal,podciagnal rekord Glazewskiego,zainkasowal pare groszy i teraz pojedzie na inna gale zeby komus innemu podbic rekord.
I o to chodzilo(Benzinie i Glazewskiemu).