ARREOLA WALCZYŁ ZE ZŁAMANĄ RĘKĄ

Wygląda na to, że Chris Arreola (29-2, 25 KO) może chwilowo zapomnieć o częstszych występach. Jak poinformował Dan Goossen, urazy dłoni zeszło piątkowej potyczki "Koszmaru" z Manuelem Quezadą okazały się znacznie poważniejsze, niż zakładano początkowo.

Prawa ręka jest bardzo stłuczona, a lewa złamana. Ja twierdzi sam zawodnik, lewą rękę złamał już podczas drugiej rundy, kiedy poczuł ogromny ból. Wspominając przy okazji kłopoty Chrisa z dłonią podczas konfrontacji z naszym Tomkiem Adamkiem można śmiało przypuszczać, że bez jakiejś operacji się nie obędzie. A tak przy okazji, to słabsza postawa Arreoli wobec ponad dziesięciu przeboksowanych rund ze złamaną ręką wygląda teraz trochę inaczej...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Daw
Data: 17-08-2010 10:30:56 
Wiecej mleka niz piwa i bedzie ok hehe
 Autor komentarza: JanSzczydomiski
Data: 17-08-2010 10:33:49 
Podobne problemy były w walce z Tomkiem, jak pamiętam.
Jeśli potwierdzi się tak poważna kontuzja, to jego dalsza kariera zostanie skutecznie przystopowana. Szkoda, chłopak sympatyczny. Z drugiej strony jest przed trzydziestką, więc ma jeszcze szanse zaistnieć.
 Autor komentarza: Lider
Data: 17-08-2010 10:51:57 
A tak przy okazji, to słabsza postawa Arreoli wobec ponad dziesięciu przeboksowanych rund ze złamaną ręką wygląda teraz trochę inaczej...

Nie przesadzajmy z tą słabą postawą,Quezada kilka razy lądował na deskach.
 Autor komentarza: Melock
Data: 17-08-2010 11:05:14 
Te urazy biorą się po części z tego że on te ciosy zadaje jak paralityk. Tak daleko zaszedł w tym sporcie a ma braki w wyszkoleniu na poziomie hobbysty z klubu.
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 17-08-2010 11:21:23 
29 lat a sie rozsypuje w oczach,chyba nic juz z tego sympatycznego Burrito niebedzie niestety.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-08-2010 11:26:41 
Chris pod wzgledem wyszkolenia technicznego przypominja ulicznego bijoka a nie boksera w ringu..
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 17-08-2010 13:11:17 
Sypie sie jak mąka przewiduje ze obije jeszce kilku bumów po kontuzji i wakacje ,,,
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-08-2010 13:28:49 
Dieta daje o sobie znać.
 Autor komentarza: glaude
Data: 17-08-2010 13:46:36 
Arreola rozpada się powoli jak Ś.P. Michael Jackson.
Jeszcze trochę i będą go na wózku pchali, chyba że sam da radę się poruszać z balkonikiem.

Ten gość ma ostatnie ostrzeżenie od swojego organizmu. Albo się weźmie za siebie, albo zostanie mu MMA i inne wynalazki.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 17-08-2010 13:47:22 
To czesta kontuzja w boksie.
Wach,Soszynski,kto tam jeszcze mial problem z dlonia?
 Autor komentarza: Luton
Data: 17-08-2010 18:37:20 
Mnie już lekko wali ten cały Arreola. Kolejny bokser, który robi własnych kibiców w balona i olewa ten sport. Nie wiem dlaczego polscy kibice go tak szalenie uwielbiają. Chyba nie ogladali konferencji prasowej po walce. Co on tam gadał. Że przegrał przez przypadek, że wage miał dobrą, że Adamek to nudny bokser, że walke stworzył on, a Adamek był aby tłem, że HBO nie będzie chciała ogladać takiego boksera jak Adamek, tylko będzie chciała pokazywać Arreole. Zreflektował sie facet w szatni po walce i poczuł, że zaliczył poważną wpadke, bo "wielki puncher nie może przegrać przed własnym domem z zawodnikiem kategorii półciężkiej". A jednak może... i znowu sprawił ogromny zawód kibicom.
 Autor komentarza: titanboy
Data: 18-08-2010 09:22:53 
Arreola to sympatyczny bokser z ogromnym sercem do walki.Mam nadzieje,że się szybko wykuruje
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.