RAHMAN BEZ FORMY, ALE WYGRAŁ
Redakcja, Informacja własna
2010-08-15
Leniwy i ociężąły Hasim Rahman (48-7-2, 39 KO) długo męczył się z bardzo przeciętnym Damonem Reedem (45-14, 32 KO), wygrywając ostatecznie w szóstej rundzie.
Za każdym razem gdy Rahman trochę przycisnął rywala, ten się gubił i był blisko liczenia, ale Hasim nastawił się tego wieczoru niepotrzebnie na pojedyncze ciosy, przez co wszystko trwało tak długo. Dla "Skały" była to już trzecie wygrana w tym roku i bardzo możliwe, że niedługo stanie naprzeciw kogoś mocniejszego niż Reed.
Zasatanawiajajace jest jak niektorzy piesciarze szybko traca swe walory,inni dluzej utrzymuja wysoki poziom
Rahman i Witalij Kliczko to prawie rowiesnicy.Rahman i Kliczko pochodza z dobrych rodzin.Ojciec Hasima jest chyba lekarzem,a brat skonczyl studia prawnicze.Ojcem Witalija jest generalem.Obaj wychowali sie w tzw.dobrych domach,nie pochodza ze slumsow jak spora czescz piesciarzy ktora nie potrafila poradzic sobie z sukcesem zarowno sportowym jak i finansowym.The Rock rozpoczol swoja zawodowa kariere duzo wczesniej od Dr.Ironfista.W szczytowych latach swojej kariery walczyl z piesciarzami prezentujacymi wysoki poziom i jeszcze nie wypalonymi.Lewis x 2,Tua x 2,Ruiz,Masgajev,Barrett,Sandres,Holyfield,Meehen,Toney.W tych pojedynkach toczonych ze zmiennym szczesciem stracil duzo zdrowia.Zaliczyl kilka nokdaunow i otrzymal kilkaset mocnych ciosow.Witalij Kliczko poza walka z Lewisem to w pozostalych pojedynkach zebral moze tyle co Rahman w jednej.Do tego dochdzi czeste wachania wagi u Rahmana co moze swiadczyc o niezbyt sportowym trybie zycia.Pod tym wzgledem Witek to wzor profesjonalizmu.Starszy Kliczko mial tez 4 letni rozbrat z ringiem podczes ktorego nie zdziadzial,a wrecz sie zregenerowal.
Konkludujac nie wazne ilu jeszcze journeymanow obije Rahman i tak juz nie zblizy sie do poziomu ktory zapewnil by mu mistrzostwo.Mowiac najporsciej jak to mozna jest wyboksowany,a szkoda bo chcialo by sie zeby tacy piesciarze walczyli w dobrej dyspozycji do 40-stki
A jednak Rahman handlował narkotykami mimo, że pochodził z dobrego domu i chyba został także postrzelony.
Jakby nie patrzeć ci "wyboksowani" weterani nadal równo leją dzisiejszchy średniaków.
Kapral
Mowiac ze pochodzil z dobrego domu mialem na mysli to ze byl oswojony z dobrobytem od dziecka.Kiedy przyszly duze pieniadze z boksu nie koniecznie musial dostac malpiego rozumu i zaczac cpac,chlac i sie kurwic,a co za tym idzie tracic zdrowie i talent jak to mialo miejsce w przypadkach np.Tysona czy Bowe