FROCH: CIOSY NA KORPUS ZDADZĄ EGZAMIN
Były mistrz WBC w wadze super średniej, Carl Froch (26-1, 20 KO), potrzebuje zwycięstwa nad Arthurem Abrahamem (31-1, 25 KO), by zapewnić sobie udział w półfinałach Super Six. Brytyjczyk jest przekonany, że znalazł sposób na pokonanie naturalizowanego Niemca.
- Mój obóz przygotowawczy trwa dwanaście tygodni, pięć jest już za mną. Wszystko idzie zgodnie z planem i wiem jak powstrzymać Abrahama. Jestem pewny siebie i wierzę, że ta porażka w walce z Kesslerem była tylko wypadkiem przy pracy. Zawsze byłem zwycięzcą. Jeśli to miałoby się zmienić, zakończyłbym karierę. Mam psychikę mistrza i dobrze znam styl Abrahama. On walczy bardzo europejsko. Wysoka, szczelna garda mu nie pomoże, bo zamierzam połamać mu żebra. Wiem, że on ma czym uderzyć, ale nie chcę przyjąć zbyt wielu jego ciosów, choć mam naprawdę tytanową szczękę - powiedział 33-letni Froch.
Artur będzię leżał...