WALKA BRADLEY-ALEXANDER PEWNA JUŻ ZA TYDZIEŃ?
Jak poinformował amerykańki promotor Gary Shaw, kontrakt na walkę pomiędzy jego podopiecznym, mistrzem świata WBO w wadze junior półśredniej Timothym Bradleyem (26-0, 11 KO) i posiadaczem tytułów IBF oraz WBC Devonem Alexandrem (21-0, 13 KO) może zostać podpisany już w następnym tygodniu. Shaw zdradził, że w najbliższych dniach planuje spotkać się z kierownictwem stacji HBO oraz promotorem Alexandra, Donem Kingiem. Celem spotkania będzie uzgodnienie szczegółów finansowych odnośnie transmisji pojedynku. Jeśli strony dojdą do porozumienia, walka odbędzie się najprawdopodobniej 29 stycznia.
- Myślę, że już w następnym tygodniu umowa zostanie zawarta – zapowiedział Shaw. – Muszę porozmawiać z ludźmi z HBO. Don King chce wybrać się na to spotkanie ze mną i wziąć udział w negocjacjach. Jeśli taka stacja, jak HBO ciągle mówi o tym pojedynku, oznacza to, że jest nim poważnie zainteresowana i zapłaci, aby walka doszła do skutku. Jestem przekonany, że walka Bradley-Alexander to jedna z głównych walk, jakie wypada jej pokazać.
Mam nadzieję, że nie będzie to gra do jednej bramki, chociaż pewność siebie chyba opuściła Alexandra.
Liczę na na super widowisko.
"Devon ma coś do udowodnienia po walce z Kotelnikiem."
Devon nic nie musi udowadniac..Nie robmy z Kotelnika jakiegos buma..Toc to czolowy bokser tej dywizji..barszo dobry technik..
doprawdy przecudaczne wnioski wysunąłeś po przeczytaniu mojej wypowiedzi i zawarłeś je w swoim poście: "Nie robmy z Kotelnika jakiegos buma"- ???.
Jednak wolno Ci, ale ja mimo nie zrozumienia przez Ciebie sensu mojego posta, nie oponuję- szanuję to co napisałeś.
Chodzi mi o to ze wyrownana walka z Kotelnikiem nie powinna rzutowac na dalsza kariere Aleksandra..Kotelnik mial dobry dzien, jest dobrym bokserem i poprostu dal dobra walke z gorzej w tym dniu dysponowanym Aleksandrem..Chyba ta walka nie powinna byc jakims szczegolnym zaskoczeniem a pozycja Devona m moich oczach wcale nie oslabla dlatego napisalem ze nic nie musi udowadniac..