KLICZKO WYSYŁA POWIETKINA DO PSYCHIATRY
Wciąż wiele emocji budzi niedoszła potyczka Władimira Kliczki (54-3, 48 KO) z Aleksandrem Powietkinem (19-0, 14 KO). Tym razem głos zabrał Ukrainiec, który już wcześniej nazwał Rosjanina tchórzem. Tym razem młodszy z braci poradził Powietkinowi, by ten udał się do psychiatry.
- Myślę, że dla Powietkina dobrze byłoby spotkać się z profesorem Winogradowem w sprawie tego typu zachowania. Aleksander zdobył co prawda status pretendenta, ale to było dwa lata temu i od tego czasu odmawiał walki. Było oczywiste, że po prostu nie jest gotowy na taki pojedynek. Nie rozumiem jego strategii i nie wiem, jakie on ma w ogóle cele. Czy on chce być tym mistrzem świata czy nie? Może jednak powinien zostać przebadany przez profesora Winogradowa - zakończył ostro Władimir.
Kliczko vs: kazdy z pretendentow / mistrozw. Powiedzmy, zeby ich tam bylo 5. Jeden wieczor, jedna gala.
Wchodzi Kliczko do ringu i mu losuja. Bach... pierwszy Haye.
Teraz tak: ktory wygra z nim pierwszy bierze pasy i cala pole wplywow. Kliczko wygrywa wszystko i bierze wszystko, a w poli np. $500 000.
To by bylo mega widowisko. Kliczko musialby jak najszybciej nokautowac. Wiadomo, ze ten na koncu, jesli by do niego doszlo mialby najwieksze szanse - ale byloby przeciez losowanie.
Wyobrazacie sobie taka gale? 8)))
Takie rzeczy tylko w fantazji.
Ciężko oprzeć się wrażeniu że Sasza się go boi, zwyczajny ludzki strach. Porażka na tym poziomie nie przyniosłaby mu ujmy, to część tego sportu. Jest pretendentem, przegrywa z mistrzem, spada nieco w rankingu, za jakiś czas ma znowu szanse. I kolejna próba za to z nowymi doświadczeniami. Miał na takie coś dwa lata. Tymczasem naraził się wszystkim, spadł bardzo daleko w rankingu (nie wiadomo czy po przegranej z Władkiem wyleciałby z Top10) i nikt go nie traktuje już poważnie. Dopiero teraz ma problem.
Panowie ,wiem o tym,że ciężko jest niezwłocznie redagować wszystkie newsy,ale to już chyba lekkie przegięcie,żeby ten news (mowa o tym pod którym ten komentarz zamieszczam) był szybciej na komercjalnym i przereklamowanym onecie niż na największym polskim serwisie bokserskim... czytałem to samo na onecie po czym sprawdziłem czy coś takowego się pojawiło na stronie bokser.org i wówczas jeszcze nie było nic..wchodzę teraz i proszę,ten sam tekst tyle,że z opóźnieniem (nie wiem dokładnie jakim,ale na pewno tam był on najpierw) . Nie,żebym pisał do w formie pretensji,jednak w kolejności rzeczy powinno być tak,że to onet powinien redagować nowinki po nas ,pozdrawiam :)
ty maniakalny graczu komputerowy,jak grasz to nie przenos tego na takie forum czubie