MOLLO Z GOMEZEM NA REMIS
Wczorajszej nocy w Chicago walkę stoczyli byli przeciwnicy Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka, mowa o Mike’u Mollo (20-3-1, 12 KO) oraz Garym Gomezie (18-11-2, 7 KO). Pięściarze walczyli na pełnym dystansie ośmiu rund, w rezultacie których pojedynek zakończył się remisem. Tylko jeden z sędziów punktowych typował zwycięstwo Mollo w stosunku 77:75, podczas gdy dwaj pozostali zanotowali na swoich kartach wynik 76:76.
Obaj zawodnicy kibicom znad Wisły kojarzą się przede wszystkim z walk przeciwko polskim zawodnikom. 30-letni dziś Mollo, po skończeniu kariery Artura Binkowskiego, na początku 2008 roku stanął w szranki z Andrzejem Gołotą, wyraźnie przegrywając na punkty. Kilka miesięcy później doszło do starcia Gomeza z Tomaszem Adamkiem, przygotowującym się do walki mistrzostwo świata kategorii junior ciężkiej. Polak nie zostawił przeciętnemu rywalowi złudzeń - zdominowany Amerykanin nie wyszedł do siódmej rundy pojedynku.
Kiedyś zapowiadał się dość dobrze,teraz jestem pewien że nic z niego nie będzie.