GRANT PEWNY SIEBIE
- Wszyscy tylko na okragło mówią o tym, jaki on jest utalentowany i tak dalej. Nie zauważyłem tego! - Michael Grant (46-3, 34 KO) nie wydaje się być oczarowany ostatnimi pojedynkami swojego najbliższego przeciwnika, Tomasza Adamka (41-1, 27 KO). Dla obchodzącego dwa dni temu 38. urodziny Amerykanina potyczka z Polakiem będzie ostatnią szansą na dołączenie do grona najlepszych w kategorii ciężkiej. W podobnie trudnej sytuacji jest Adamek, którego ewentualna porażka kosztować może spory spadek w rankingach czołowych federacji. Walka o być albo nie być obydwu zawodników już 21 sierpnia w Newark.
Pogromca Andrzeja Gołoty z 1999 roku poinformował, że jest do walki przygotowany jest znakomicie. – Ten obóz treningowy różni się od ostatnich – mówi Grant. – Trenuję pod okiem Eddiego Mustaphy. Znakomicie się rozumiemy, a obecny proces treningowy jest jednym z najcięższych w mojej karierze. Tak ciężko trenowałem tylko przed walką z Lennoxem Lewisem. Jestem przekonany, że wszystko to zaprowadzi mnie do zwycięstwa.
W podobnym tonie wypowiada się Eddie Mustapha, szkoleniowiec Granta, który twierdzi, że jego podopieczny zasługuje na miejsce w piątce najlepszych w wadze ciężkiej. – Michael jest dużym mężczyzną, silnym panczerem, jest wysoki, ma duży zasięg ramion i dobry cios prosty – mówi Mustafa. - W walce z Adamkiem wszyscy zobaczą jak bardzo zmienił się na plus. Nie wiem gdzie myślami byli promotorzy Adamka kiedy podpisywali umowę na walkę z Michaelem. Myślę, że popełnili ogromny błąd.
Grant zapewnia, że jego siła uderzenia sprawi Polakowi wiele problemów i zniechęci go do wdawania się w wymiany. - Jedyne, co Adamek będzie robił, to uciekanie po ringu – powiedział wyraźnie pewny siebie Amerykanin. – Kiedy zetknie się z moją siłą ciosu, to będzie uciekał. Pobiję go ze względu na moją szybkość, kombinacje i nieustanny pressing.
Trudno nie zauważyć, że wypowiedzi Granta przed walką z Adamkiem nie różnią się niczym od tego, co przed pojedynkami proponuje większość zawodników, czy to faworytów, czy skazywanych na porażkę. Przy wszystkich zapewnieniach Amerykanina o sile uderzenia i znakomitym przygotowaniu, warto przypomnieć sobie zapewnienia ostatnich rywali Polaka, Jasona Estrady i Chrisa Arreoli, którzy pewien czas temu wypowiadali się podobnie. Najważniejsze, że z tych słów nic nie zrobił sobie sam Adamek i bijąc na głowę szybkością oraz sprytem, pokonał obydwu.
Po pierwsze, to BARDZO ciekawie zapowiadający się pojedynek, zresztą jak każdy w którym występuje Tomasz Adamek.
Ludzie w Polsce, jak już dawno zauważyłem, nie do końca zdają sobie sprawę z tego kim jest Polak w świecie boksu.
To współtwórca jednych z najlepszych thillerów bokserskich w historii tej dyscypliny (dwie wojny (!) z Paulem Briggsem - swoją drogą to niezwykle smutne jak skończył swoją karierę tej wielki wojownik).
To uczestnik jednej z najlepszych w historii walk w wadze cruiser (niezwykły bój z Cunningjamem) , bokser który zadziwiał i fascynował w starciach z Ulrichem, Bellem, Banksem, a nawet w przegranym starciu z Dawsonem.
To były mistrz WBC wagi półciężkiej , IBF juniorciężkiej, gdzie piastował też tytuł mistrza THE RING (wyróżnienie !).
Teraz wojuje z wielkim powodzeniem w wadze ciężkiej (obił jak psa gwiazdę HBO - Arreolę)
Tomek to przyszły członek Hall of Fame. Bokser niezwykły, dający kibicom show w najwyższym wydaniu.
Kim jest przy nim Grant ? Nikim.
Ale i tak walka zapowiada się niesamowicie.
Grant to olbrzym. Ogromny, silny facet (on naprawdę potrafi bardzo mocno uderzyć), o kosmicznym zasięgu rąk i sercu do walki (podnieś się dwa razy z desek w walce z Gołotą, bij się z nim, a potem wygraj, robi wrażenie, nie ?)
To idealny wybór dla Adamka. Ta walka da nam odpowiedź, czy bokser z wagi półciężkiej może boksować z obecnym wielkoludami z królewskiej kategorii (dziś to chyba określenie na wyrost)
Nie będzie łatwo, jak przewiduje Zab Judah.
Grant będzie cholernie zdeterminowany, prawdę mówiąc przewiduję, że czeka nas kolejny bokserski horror.
Marzy mi się, że Tomek trafia go szybką kombinacją lewy - prawy i usadza na amen, ale weź tam sięgnij brody tego giganta, nie takie łatwe.
Emocje będą niesamowite, szczególnie jak zobaczymy na konferencji przed walką dysproporcje fizyczne.
Ale powiem Wam jedno. W Tomka wierzę jak w Zawiszę :)
To jest urodzony morderca. Killer. Ma psychikę twardszą niż Psikuta z Chłopaki nie płaczą (zejebiś..e mocną psychikę :)
Ma łeb z kamienia i jest szybki jak piorun, do tego bardzo inteligentnie boksuje, choć lubi wdawać się w wojenki (robi to dla publiczności, i za mu trzeba dziękować)
Prawdziwy Góral. Jestem z niego dumny. Wygra z Grantem, nie ma innej opcji. A potem murowany zawał serca w walce z Davidem Haye (tylko nie Kliczko Tomek, bo oni Cię pobiją ! )
Kliczko to za wysokie progi, szczególnie Władimir, z Vitkiem jeszcze jakiś szans bym upatrywał.
ale mi wyszła epopeja, szanujmy Tomka, bo jest żyjącą legendą boksu.
pozdrawiam
Popatrzcie na pojedynki Granta z McClinem z 2001 roku lub z Guinnem z 2003 roku!! Ktoś ma uwierzyć, że po tylu latach może być lepszy?? Wolne żarty.. "Góral" go upokorzy, a gadanie obozu "Big-a" to czcze gadanie.
K.O. 8-10 runda.
Jeżeli Grant nie wypunktuje lewym Adamka to przegra.
Czy Amerykanie nie potrafią uczyć się na błędach? Dwie poprzednie ofiary też gadały o uciekaniu po ringu i nie zauważyli jak w międzyczasie dostali oklep. Grant, ty myśl żeby go jakoś ustawić w miejscu bo jak będzie biegał jak zwykle to skończy się jak zwykle :)
marzy mi się tylko usłyszeć "... The winner and new champion..." :D
Niebawem uslyszysz, tyle, ze "...from Minsk Mazowiecki, Poland, Rafaaaal Jaaaackieeeewicz".
Na Tomka jeszcze chwilke poczekamy, choc kto wie, moze jeszcze w tym roku zawalczy o pas.
Data: 06-08-2010 17:17:25
Grant raczej nie ma takiej bomby jak Arreola a i pressingu takiego jak Chris wywrzeć nie będzie umiał.
GoldebBoy, masz racje, ale weź pod uwage to, ze Arreola miał od Adamka zasięg ramion krótszy o 10 centymetrów, a Grant ma o prawie 30 cm dłuższy zasięg ramion od Adamka. to spora różnic i nie trzeba specjalnie biegac za zawodnikiem żeby go dosięgnąc..
warto zwrócic uwagę, zę nie widzieliśmy jeszcze Adamka w swojej karierze z tak wysokim bokserem. stawiam, że Adamek sobie poradzi w świetnym stylu,ale jestem bardzo ciekawy jak staną obok siebie i zobacze kolesia o głowe wyższego od Adamka na przeciw siebie( nie biore pod uwage Gołoty).
Niezwykle obszerny i tworczy ten twoj post, przepraszam ta twoja epopeja. Ale uwielbiam ten fragment: "Tomek to przyszły członek Hall of Fame. Bokser niezwykły,"
chociaz ten chyba jednak jest lepszy: "szanujmy Tomka, bo jest żyjącą legendą boksu."
Widze ze ty to pewnie pacman albo floyd,wiesz wszystko o Amerykanskim boksie.Powiem tak,potwierdz te swoje bzdury czynami i postaw konkretna kase na Granta.Tylko Ja i Ty.Stawiam 100tys zl ze Adamek wygra,postaw tyle samo i czekamy na walke,to nie zarty mowie jak najbardziej powaznie,mam dosc takich glabow jak Ty.Pokaz jaki jestes kozak.Jesli sie zgodzisz to wymieniemy dane osobiste i ktorys z nas bedzie bogatszy o 100tyz zl.
jestem pod WRAŻENIEM jak świetnie to wszystko streściłeś! świetnie napisane.
tak jak już wspomniałeś, ludzie w Polsce nie mają zielonego pojęcia jak wielkim bokserem i wojownikiem jest Adamek, to już jest legenda, żyjąca legenda boksu. Adamek w USA czy pewnie niedługo nawet w Meksyku, będzie miał większą popularność i szacunek niźli w Polsce. to tyle, pozdrawiam
Miałeś na myśli oczywiście irona
Grant na pewno będzie miał przewagę siły ciosu, warunków fizycznych i siły to nie ulega wątpliwości. Oczywiście ma pewne szanse na wygranie tej walki, ale tylko boksując ciosami prostymi zwłaszcza lewą. W innym przypadku scenariusz będzie przewidywalny, Adamek go obskoczy Grant będzie zagubiony, lecz w każdej chwili Tomasz musi uważać na silny cios Michaela który ma większe pojedyncze walnięcie od Areolli
Data: 06-08-2010 20:07:50
rogal
"jestem pod WRAŻENIEM jak świetnie to wszystko streściłeś! świetnie napisane.
tak jak już wspomniałeś, ludzie w Polsce nie mają zielonego pojęcia jak wielkim bokserem i wojownikiem jest Adamek, to już jest legenda, żyjąca legenda boksu. Adamek w USA czy pewnie niedługo nawet w Meksyku, będzie miał większą popularność i szacunek niźli w Polsce. to tyle, pozdrawiam"
am26 tak masz racje! Adamek podbije meksykanski rynek boksu zawodowego podbije serca meksykanow, ktorzy maja braci Marquez, Humberto Soto, Julio Cesara Chaveza Jr., Arreole, i jeszcze do niedawna kibicowali swoim najwiekszym gwiazda krolujacym na liscie p4p jak Morales, Barrera, De la Hoya. Ale am26 tak! mysle, ze Tomasz Adamek z Gilowic przypadnie im do gustu, to bardzo sympatyczni ludzie.
Dwa lata temu gdy magazyn The Ring pokazalo liste 100 ich zdaniem najlepszych piesciarzy Adamek zajal chyba jakies 49 miejsce o ile dobrze pamietam. Od tamtego czasu pokonal: Banksa, Gunna, 41 letniego Golote, Estrade, Arreole. Obecnie na boxrec.com w ich p4p zajmuje 40 miejsce a wy mowicie o hall of fame i nazywacie go zyjaca legenda. Boli mnie juz glowa, HBO ma go w dupie amerykanie maja go w dupie, wsyztskie walki organizuje w hali Prudential Center gdzie przez 50 lat nie bylo zadnych gal bokserskich, na walki chodza jedynie polonusy a na walce z Arreola, procz bialo-czerwonych, cala hala stala za Chrisem.
I WY MOWICIE O HALL OF FAME
coraz mniej inteligentnych ludzi udziela tu glosu...
he he
Powiedział, że przyniosły mu więcej emocji niż starcia Alego z Frazierem.
Nie zamierzam wchodzić w żadne polemiki, ale powiem dosadnie: żeby nie dostrzegać osiągnięć Adamka trzeba być skończonym idiotą, za przeproszeniem.
A HBO z wagi ciężkiej chce jedynie walk Kliczko, to prawda.... ale tylko jeżeli zawalczą z Hayem lub Adamkiem !
W stanach bardzo jest doceniany, np. bardzo szanuje i chwali go Dan Rafael, i mnóstwo innych ekspertów, a w Polsce Adamek.. e, taki sobie, w sumie do dupy..
Ludzie, otrząśnijcie się.
Adamek to profesor boksu. (chwała Panu Gmitrukowi)
Ale nie zamierzam nikogo przekonywać do mojej racji na siłę... jeżeli uważasz, że Adamek to taki tam sobie bokser, to mogę Ci kibicu jedynie współczuć, bo dużo tracisz.
Ja wolę pasjonować się i delektować jego walkami, które są niesamowite.
pozdrawiam
Ty analfabeto, a gdzie ja napisalem iz Grant wygra z Adamkiem? O stu tys pln to Ty mozesz sobie pewnie pomarzyc, ja na szczescie rocznie wiecej zarabiam. Naucz sie czytac a pozniej sie przypieprzaj, chcesz budowac oltarzyk Adamkowi to buduj, ja na razie do tego dokladac nie mam zamiaru. Pisanie z tkim durniem jak Ty to strata czasu.
@jerry osiagniecia w pol-ciezkiej sa niepodwazalne??? Byl mistrzem swiata, ale pas zdobyl z Briggsem, znanym tylko Polakom i Australijczykom, pokonal Urlicha znanego tylko w Niemczech. Obejrzyj walke Adamek-Dawson, przyjrzyj sie roznica klas.
@rogal Nie nawidze tego mlodziezowego hasla, ale niestety bede musial jego uzyc. "Zmien chlopie dealera"
Tomek ile jest w USA ? , ile walk rozegral w ciezkiej ? ...przeciez to dopiero poczatek drogi na ktora wszedl rok temu ...Nawet gdy kiedys przegra , bo ma takie prawo , zawsze bedzie mial szacunek u ludzi ktorzy widza co prezentuje . wszyscy kiedys przegrali ... Ali , Foreman , Lewis , Tyson ....300 Spartan z armia Persow ...bo to sa kurwa Wojownicy ...tacy jak Tomek Adamek !!!
Na Dawsona przychodzi jego rodzina mu kibicowac , takie ma ciekawe walki ..
Masz tak samo skrajne zdanie jak fani Adamka, którzy cię tak bardzo wnerwiają. Mówienie że HBO ma w dupie Adamka to też przesada, bo przypominam że walka z Arreolą bardzo się podobała, meksykaniec stracił przez Tomka chody w tej stacji, a decydenci tej telewizji oznajmili mistrzowi świata, że pokażą jego walkę tylko jeśli zmierzy się albo z posiadaczem drugiego pasa albo właśnie Polakiem.
Jasne jest, że dla nas ten bokser będzie wyjątkowy z wiadomych względów, ale trzeba przyznać że w Stanach równie dobrze się o nim mówi.
Nie bronię Adamka z walki z Dawsonem ale dobrze wiesz jakie było wtedy wokół niego zamieszanie z trenerami, wagą itd. A mimo tej"różnicy klas" posadził do na dupie. A zobacz jak ten Dawson teraz wygląda , to dziwak a'la śp. Michael Jackson .
A co do tej rzekomej niepopularności w USA to już było mówione że jako jednego z nielicznych w HW chce go pokazywać HBO , a tam najwazniejsze jest widowisko więc nie pieprzyć że walczy nudnie.Jak ma walczyć Tomek to chociaż wiadomo że będzie boks a nie Muppet Show jak w wykonaniu niektórych naszych "idoli".
@jerry osiagniecia w pol-ciezkiej sa niepodwazalne??? Byl mistrzem swiata, ale pas zdobyl z Briggsem, znanym tylko Polakom i Australijczykom, pokonal Urlicha znanego tylko w Niemczech. Obejrzyj walke Adamek-Dawson, przyjrzyj sie roznica klas
Prosze więcej sie nie wypowiadaj na temat Boksu i na temat Adamka.
Ty jestes po prostu przyjebany.
My Polacy lubimy kibicować, bo gdy "nasi" wygrywają, gdy są lepsi, wtedy sami czujemy się lepiej, wygrane ludzi z orzełkiem na piersi, wpływają na nasze samopoczucie i poczucie wartości. Mamy taką mentalną potrzebę ciągłego potwierdzania własnej wartości, tego że jesteśmy wartościowi, interesujący, nie wiem dlaczego ale Polacy ciągle się porównują do innych narodów, lubią błyszczeć przed słabszymi, a wobec tych bogatszych, silniejszych, czują się zakłopotani i wpadają w kompleksy... Długo by można ten temat zgłębiać i może kiedyś się o tym rozpisze ale teraz chciałem jedynie o tym wspomnieć jako wstęp do głównej treści.
Otóż chodzi o to, że Polacy, którzy są dumni ze sportowców z olimpijczyków, z Kubicy, z Justyny Kowalczyk, czy z Małysza nie wiedzą jakiego wspaniałego sportowca mają w osobie Tomasza Adamka i nie doceniają tego, że mają w ojczyźnie taki sportowy skarb. Ten chłopak jest wyjątkowy, nie tylko pod względem sportowym, ale też ludzkim. Jest aktualnie najładniej boksującym zawodnikiem wagi ciężkiej, jego kariera rozwija się w wymarzony sposób, a on sam pozostaje przy tym bardzo skromny i pokorny, podkreślając na każdym kroku wielkie przywiązanie do rodziny, silną wiarę w Boga, oraz udowadniając, że ciężką pracą i determinacją można osiągnąć wszystko czego się pragnie. Był dwukrotnie mistrzem świata w wadze półciężkiej zdobył pas federacji WBO i w wadze junior ciężkiej pas IBF, otrzymał pas mistrza "The Ring" w junior cięzkiej, każdy tych z tych pasów skutecznie obronił udowadniając, że ich zdobycie nie było przypadkiem. Aktualnie Tomek walczy w wadze ciężkiej (walczył w tej wadze 3 razy, z Gołota, z Jasonem Estradą oraz z Chrisem Arreolą) jest 3ty w rankingu IBF, 9ty w WBA, 5ty w WBC i 3ci w WBO, to 4 najpoważniejsze federacje bokserskie, których pasy symbolizują tytuły mistrza świata. Jednak prawdziwy i najbardziej istotny jest ranking opiniotwórczego magazynu "The Ring" nazywanego "biblią boksu", ten ranking to nie punkty, to nie matematyka i statystyki, to subiektywny ranking tworzony przez specjalistów, ludzi znających się na boksie najlepiej na świecie i ten że magazyn docenił naszego Tomasza Adamka umieszczając go na 4 miejscu rankingu królewskiej kategorii wagowej, kategorii ciężkiej. Można powiedzieć zatem, że spośród tysięcy pięściarzy na całym świecie nasz rodak jest jednym z najlepszych, a niedługo będzie najlepszy. Dlatego pora by Polacy docenili to kogo mają i byli dumni, że tak wspaniały bokser urodził się w Polsce i reprezentuje nasz kraj.
Boks to wspaniała dyscyplina, pełna harmonii, zasad fair play, widowiskowa i emocjonująca, to wspaniała sztuka pojedynkowania się w sportowej atmosferze, z honorem i odwagą. Bokserzy to tacy współcześni gladiatorzy i pomimo, że boksem rządzą pieniądze, to nadal jest jedna z klasycznych i nieskalanych syfem dyscyplin sportowych.
Powinniśmy się cieszyć, że mamy w niej tak wybitnego reprezentanta jakim jest Tomasz Adamek. ten chłopak zdobędzie tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej i dokona czegoś czego nie dokonał nikt przed nim, zdobędzie 3 tytuły w kolejnych następujących po sobie wagach, półciężkiej, junior ciężkiej i ciężkiej, a wtedy zapisze się w historii boksu i sportu na wieki.
Powodzenia Tomasz!!!
Nie widzę potrzeby ripostowania, albo tłumaczenia się...
...ale skoro już tu znowu piszę, to dodam tylko, że bardzo ciekawy jestem siły ciosu Tomasza i tego czy w czasie walki będzie szansa zaobserwowania zapowiadanego wzrostu siły, a co za Tym idzie pierwszego KO Tomka w HW. Knockout Granta, to chyba, to czego oczekują pismaki, którzy nadal uważają Tomasza, za boksera bez ciosu na HW. Życzę sobie i wszystkim kibicom Adamka, pęknie wypracowanego knockoutu, który zakończy karierę Granta i pchnie Górala o kolejne piętro wyżej.
Pozdrawiam Cię Crimson i dziękuję za twoją opinię.
W.
Jak z Lewisem kozakowal. ha ha ha
Rzućcie okiem na YouTube i obejrzyjcie walkę Grant vs Guinn, co ten sparingpartner Adamka wyrabiał z Grantem, jeśli ktoś nie widział. Potem jak to w wadze ciężkiej - obaj osłabli i się tulili ale warto popatrzeć na to co ten Grant prezentuje. On chyba zwariował, że startuje do Adamka. Rozumiem w jakiej jest sytuacji, być albo nie być, ale rzut na taśmę na kogoś z czołówki to w jego przypadku równoznaczne ze skokiem w przepaść. Trochę zaszalał.
Data: 06-08-2010 22:38:11
"Crimson
Prosze więcej sie nie wypowiadaj na temat Boksu i na temat Adamka.
Ty jestes po prostu przyjebany."
tomeklolek... Ktos go tu zna?
"Nie kluc sie z debilem, bo najpierw znizy Cie do swojego poziomu, a potem pokona doswiadczeniem".
Powinieneś wiedzieć czemu Adamek nie był w życiowej formie na walkę z Dawsonem, a także czemu przeniósł się do ciężkiej.