GUINN RZUCA WYZWANIE
Redakcja, boxingtalk
2010-08-05
Kilkanaście dni temu Dominick Guinn (33-6-1, 22 KO) wyzwał na pojedynek championa federacji WBA, Davida Haye'a (24-1, 22 KO). Propozycja Amerykanina pozostała bez odpowiedzi, więc Dominick po raz kolejny zabrał głos, dodając do swojej listy życzeń Aleksandra Powietkina (19-0, 14 KO).
- Haye nie jest gotowy na Kliczkę. Czuję, żemógłbym go znokautować do końca szóstej rundy. Chciałbym się spotkać z Davidem lub Aleksandrem Powietkinem. Wyjdę do walki z nimi i znokautuję obu. Nie możecie się wiecznie ukrywać - zakończył Guinn, który w ostatnim występie zastopował Terrella Nelsona w siódmym starciu.
Haye przegrałby moimz zdaniem z czołówką(Bracia,Peter,Solis,Arreola,Chambers),a robił z siebie dominatora HW numero uno
Tomka, też by zmiótł? :P
Co do Guinna, to marnie widzę jego szanse z Cykorem, ale z Powietkinem, może...
Guinn moim zdaniem to taki Barret... Do piatej rundy i koniec...
povietkin wcześniej już miał walczyć z tym gościem ale starym niemieckim sposobem w ostatniej chwili zmienili mu go na Morę żeby przypadkiem się "prospekt" na nim nie przejechał...
Szkoda strzępić klawiatury...
Musial poczuc moc. :)
Amerykanie nawet nie wiedzą co to boxrec ;)
@odyniec
Ale jeśli go podbudowały to znaczy że obijał tam Adamka jak chciał ;)