PETER: MAM NADZIEJĘ, ŻE KLICZKO BĘDZIE WALCZYŁ JAK MĘŻCZYZNA
- Grupa promotorska braci Kliczko, K2 wyszła z propozycją walki w tym samym dniu, kiedy na konferencji prasowej we Frankfurcie nie pojawił się Powietkin – poniformował Samuel Peter (34-3, 27 KO), najbliższy rywal Władimira Kliczki (54-3, 48 KO) w walce o pasy IBF, IBO oraz WBO w wadze ciężkiej. – Myślę, że Władimir już wtedy zrozumiał, że Aleksander nie wyjdzie na ring przeciwko niemu. Lecz ja nie jestem taki jak on. Jestem zawsze gotowy do walki – powiedział „Koszmar”. Nigeryjczyk zapowiedział również, że w pojedynku rewanżowym zamierza szybko zwyciężyć Władimira przez nokaut.
Według Petera, nie warto wspominać poprzednich pojedynków przeciwko braciom Kliczko. – Nie byłem wówczas w formie. Miałem problemy z promotorami, jak również inne, które wpłynęły na mój stan psychiczny – powiedział Nigeryjczyk. – W terminie walk po prostu nie byłem do nich gotów. Co więcej, chyba trochę pożałowałem Witalija. Można powiedzieć, że oddałem mu pas za darmo. 11 września jego młodszy brat będzie spłacać ten dług. W ten wieczór zabiorę wszystkie pasy, które są w posiadania Władimira. Zamierzam go znokautować do trzeciej rundy włącznie. Zapewniam was, walka nie potrwa dwunastu rund, ponieważ do ringu wejdzie dwóch panczerów. Mam nadzieję, że Władimir nie będzie starał się mnie obejmować, jak miało to miejsce pięć lat temu w Atlantic City.
- Po naszej pierwszej walce trener Emanuel Steward przyznawał, że radził Władimirowi wiązać mi ręce, kiedy będę proponował mu walkę w półdystansie – wspomina Peter. – Okazało się, że Władimir wtedy bardziej uprawiał zapasy, zamiast boksować. Trzy razy rzuciłem go na matę ringu, lecz on podnosił się i wiązał mi ręce. Mam nadzieję, że tym razem młodszy Kliczko w ringu zachowa się jak mężczyzna.
- Jestem przekonany, że od momentu podpisania kontraktu na walkę, Władimirowi doskwierają nocne koszmary – kontynuuje Nigeryjczyk. – Kliczko wie, że mój pseudonim ringowy brzmi „Nigeryjski Koszmar”. Do 11 września będę spotykał się z Ukraińcem tylko w snach, lecz wieczorem o określonej porze Władimira czekać będzie prawdziwy koszmar w ringu. Następnie, zgodnie z kontraktem, odbędziemy z młodszym Kliczko rewanż. I ponownie go szybko znokautuję, po czym nastanie kolej Witalija. W końcu mój mistrzowski pas WBC oddałem mu tylko na pewien czas. Czas spłaty już nadchodzi. Myślę, że Witalijowi również mogą śnić się już po nocach koszmary.
1. Co dokladnie oznacza trening "cardio"?
2. Czy znacie jakies efektywne cwiczenia na dolne partie brzucha?
Tak najlepiej od razu Władimir będzie wdawać się w wymiany. Przecież to jasne że taktyką Kliczki będzie utrzymywanie Petera na dystans,a w półdystansie klincz.
Cardio-mysle ze chodzi Ci o serce/trening itp.Trening cardio to taki w ktorym pikawa pracuje na duzych obrotach,czyli jakies biegi,plywanie itp.Mowia ze"boxing is all about cardio"-czyli trzeba miec dobra kondycje,wszystko co zwiazane z serduchem,czerwone krwinki ktore produkuja tlen dla miesni,potrzebny do dluzszego wysilku.Zreszta nietrudno sie domyslec.-np.lekarz kardiolog-od serca.
A co do cwiczen na dolne partie brzucha to np w lezeniu/w zwisie unoszenie nog.Wpisz w google to znajdziesz opisy,zdjecia.
Ciekawe, czy pieprząc takie farmazony jak ten ostatni akapit bokser ma świadomość, że marne robi to wrażenie. Bzdury jakieś, a ten tekst to nie wiem w ogóle jak rozumieć:
Co więcej, chyba trochę pożałowałem Witalija. Można powiedzieć, że oddałem mu pas za darmo
?
chyba liczy na ostra wymianę, a tego w wykonaniu Kliczki raczej nie zobaczymy.
[b]i[/]
Dzieki
to bez sensu. Waż się tylko rano - 'po sraniu, przed jedzeniem'. To jest Twoja prawdziwa waga ^^.
'Mam 180cm wzrostu i 75kg wagi (po treningu 72,5kg)'
Cos bajki kolego opowiadasz. 2,5 kg utraty wagi w trakcie treningu??? To fizycznie niemozliwe!!! W zyciu tyle wody nie wypocisz w trakcie treningu. Malo tego, ubytek wody podczas treningu nalezy uzupelniac. A moze przed treningiem wazysz sie w ciuchach a po juz bez? :)
Co do miesni brzucha, to badz pewien, ze one tam sa. Tyle, ze zakryte warstwa tluszczyku podskornego, ktory z dolnej partii brzucha "schodzi" najtrudniej.
Dlatego polecam trening aerobowy, najlepiej rowerek stacjonarnyy codziennie po przebudzeniu min 40 minut do godziny jednostajnej "jazdy" z predkoscia 20km/h (wtedy "na czczo" zaczniesz czerpac energie z tluszczu zapasowego) i (co w tym wszystkim najwazniejsze) drastyczne przestrzeganie diety "low carb" czyli bialko, bialko i jeszcze raz bialko. Wegle prawidlowo, przed treningiem silowym, w trakcie (napoj z zasypki carbo) i po (w ramach uzupelnienie glikogenu w miesniu) i tylko wtedy. Wlasciwie przy wzroscie 180 cm i wadze 75 masz jakies 5 kg niedowagi wiec nie ma raczej opcji, zebys byl zatluszczony, moze wiec warto skupic sie nad "zrobieniem" kilku kilo czystej masy miesniowej? Zainwestuj w suplementy (glutamina, hmb, bcaa, dobry mix proteinowy itp...) i "rob" sie.
Co do cwiczen to tak jak napisal Ci PanJanekTygrys, unoszenie nog w zwisie to jedno z najlepszych cwiczen, zreszta od groma masz wszystkiego w necie, nawet na Youtube masz full filmikow jak prawidlowo wykonywac dane cwiczenia. Wpisz po prostu termin "abs" i wyskoczy Ci setka propozycji...
Pzdr.
Mimo wszystko polecam poczytać, bo można stosować odżywki i ćwiczenia siłowe jakie oni polecają co nie musi skutkować zrobieniem z siebie obleśnego karka :D Trening czy diete ustawiamy pod siebie, ale wiedza tam zawarta (posty są często w formie rozprawek :)) to rzecz pierwszorzędna, ci kulturyści mają nieprawdopodobną wiedzę o fizjologii człowieka, polecam.
"Oblesnego karka" zrobisz na koksach, nie oszukujmy sie. "Zalac sie woda" po "cudownej kuracji" nie jest trudno :) Tyle, ze jakosc miesnia na takim ciele jest jak Marcin Najman w boksie :))) Tak jak piszesz, trening i diete ustawia sie pod siebie.
Artur1969
Chlopak jest wysoki, 180 cm wzrostu przy 75 kg to dobra proporcja, nawet jesli tu i owdzie jest za duzo waleczkow, to nie bedzie problemu tego zgubic. Co do wagi w jakiej ma "chodzic" to nie polemizuje z Toba, pod katem boksu to juz kwestia trenera. I tu przyznam Ci racje. Ale pod katem modelowej sylwetki, to sadze, ze chlopak ma 5 kg niedowagi (wg starego "prawidla", przy wzroscie 180 powinien wazyc 80, przy 185/85 itp. Choc to tylko "prawidla", dosc "utarte". Wg mnie, osobiscie modelowa, idealna sylwetke ma Steve Cunningham, przy 191 cm wzrostu wazy ok 88 kg i wyglada wrecz bosko. Ta definicja, idealna "wycinka"...)
Fryto666
Uderzaj chlopaku na sfd.pl i tam pytaj. Byle nie do dzialu "doping" he he he :)
Pozdrawiam.
Nie przejmuj się opiniami, że niby masz niedowagę. Nie musi to być prawdą, obecnie nie oblicza się tego według żadnej stałej miarki jak za prl'u ale indywidualnie. Jeśli sam uważasz, że jest git, to wiesz najlepiej. Taki Rodrigez z Jackiewiczem był kilka centymetrów od ciebie wyższy a ważył prawie 10 kg mniej. Indywidualna rzecz.
A co do nabijania mięśni, spróbuj rozpisać sobie szczegółową dietę, na wspomnianym forum ci w tym pomogą. Wierz mi - będziesz zadowolony, efekty będą znakomite. Jak będziesz nie wyrabiał z przysmakami typu owsianka czy kasza gryczana (dla mnie pasza dla świniaków) to możesz nieco odciążyć żołądek i dodać odżywki bilansując dietę. Wszystko się da zrobić ;)
:)
Domyslam sie tez ze mial takze bol glowy oraz lekki wstrzas mozgu, bo przyjal mnostwo ciezkich ciosow na glowe. Vitek go absolutnie zniszczyl oraz zdeklasowal w tej walce.