KLICZKO-PETER: KONTRAKT PODPISANY
Samuel Peter (34-3, 17 KO) podpisał wczoraj w siedzibie Top Rank kontrakt na walkę z Władimirem Kliczko (54-3, 48 KO). Do pojedynku dojdzie 11. września we Frankfurcie.
- Pierwsza walka z Peterem to była jedną z trudniejszych w mojej całej karierze. Peter to wielki panczer. W ostatnich walkach widać było u niego progres. Wiem co czeka mnie 11 września, wszystkim obiecuję, że przygotuję się do walki staranie. Kibice zobaczą znakomitą walkę - zapewnił Ukrainiec.
- Długo czekałem na ten rewanż. Teraz zakończę to co wtedy do końca mi się nie udało. Znokautuję Kliczkę, zapakuję pasy do walizki i przyjadę tu z powrotem by wyrównać rachunki z Witalijem - powiedział pewny swego Samuel Peter.
- Pierwsza walka, która miała miejsce pięć lat temu, była jedną z najlepszych walk w wadze ciężkiej ostatnich 10 lat. Przebieg pojedynku co chwilę się zmieniał, a kibice nie usiedzieli z wrażenia na krzesłach. Na ten rewanż czekało wielu fanów boksu. Cieszymy się, że Władimir walczy z Peterem, a nie z Powietkinem, który jest o wiele mniej atrakcyjnym rywalem - stwierdził Bernd Boente.
Czy,to też będzie taka wyrównana walka czy już deklasacja taka jak Chambersa...
Może Władymir nie lubi wywierajacych presje czołgów...
Władymir wygra UD lud TKO,ale obstawiam UD.
Liczę na emocje w tej walce również, takie jak w poprzedniej walce ^^
Ale Peter zadowolony, widac ze cieszy sie z tej szansy i ze jest znow w czolowce.
Właśnie to ciekawostka jest...
Kiedyś to Vitali "czyścił" kategorię z tych niebezpiecznych i niejako zostawiał tych teoretycznie słabszych dla brata. Teraz sytuacja jest odwrotna i to Vitali bierze Alberta czy Briggsa...
Vitali już chyba powoli kończy i mimo wszystko, że sam temu zaprzecza zaczyna usuwać się w cień. Drugi brat wchodzi w prime i jeżeli następne walki nic nie zmienią będzie panował jeszcze dobrych kilka lat, bo konkurencji na razie nie widać.
xionc,
Wielu bokserów dla których panienki, koks i wóda to hobby i odskocznia od boksu w wieku 34 lat to porozbijane wraki. Bracia to sportowcy przez duże "S". Do tego zobacz ile oni przyjęli w karierze i porównaj to chociażby do tego co przyjął Lewis, Holly, Tyson, Bowe i inne gwiazdy '90. Można by powiedzieć, że braci byli jedynie policzkowani:)
Wład psychicznie i boksersko dojrzał, jest świetnie prowadzony i ma jednego z najlepszych trenerów na świecie... przed nim jeszcze 4 lata boksu na najwyższym poziomie. Zresztą sam to mówi w wywiadach, że czuje się coraz mocniejszy i bardziej pewny siebie.
Tak..Mozna powiedziec ze Wlad wchodzi w swoja szczytowa forme teraz..Mysle ze takowa utrzyma jakies dwa lata a potem juz bedzie Wladzio konczyl z boksem pomalutku..
Sama walka to troche odgrzewane kotlety..Emocje jednak beda wieksze jak z walki z Chambersem..Na pewno Peter sprobuje cos zrobic aby wygrac te walke tylko co to bedzie te COS??..Na pewno bedzie szybszy jak ostatnim razem, na pewno bardziej zdeterminowany bo jest to mecz ostatniej szansy dla Samuela..Czy wykorzysta te szanse??..Trudno powiedziec..Dzisiejszy Wlad to perfdekcjonalnie zaprogramowana maszyna, ktorej wszystkie tryby pracuja idealnie..Ma jedna jedyna wade, podejzana szczeke ale dostac sie do niej jest to wyzwanie okupione zbieraniem po twarzy no bo przeciez trzeba tez sie odslonic..
Ciekawe jaka taktyke dobiora Wlad z Emanuelem na Petera..Mysle jednak ze bedzie to jak zwykle festiwal lewego prostego i dosc czesto bity prawy..Tak moze przebiegac ten pojedynek, dopoki Peter sie nie wkurzy i nie postawi wsystkiego na jedna karte a wtedy wynik jest otwarty..Albo uda mu sie dostac do szczeki Wladimira albo to Wladimir znajdzie jego szczeke..Szanse w tym pojedynku rozkladam 65/35 dla Wlada..
Szkoda ze to nie Povietkin bedzie bity w ringu 11 wrzesnia..ale coz..Przyjdzie kolej i na niego..
W samej walce z Peterem Wlad dachowal 3 razy, to jest HWD, tu nie ma policzkowania. :) Kazda walka ma swoja cene. przyznaje, ze Wlad boksuje bezpiecznie i b. dobrze, skoro wygrywa, ale pare ciosow tak czy inaczej zalapal.
Od samego bicia przeciwnikow, mozna sobie reke uszkodzic np, (jak w walce z Austinem).
nie daję większych szans Peterowi.Pięć lat temu Wład uporał się z nim,a dziś jest dużo lepszy,więc teoretycznie ma jeszcze większe szanse.Ale nie pogniewałbym się,jakby Samuel go upolował :)
xionc,
1 knockdown to rabbit punch w wykonaniu Samuela.
2 knockdown to bardziej przepychanka
3 knockdown - ok tu się zgodzę.
Nie mniej jednak bracia są jednymi z najmniej obitych mistrzów właśnie przez ich warunki fizyczne, asekuranctwo i nie dopuszczanie do sytuacji podbramkowych.
Vitali od walki z Lewisem, praktycznie nie zebrał nic.
Władek od Brewstera wygrał 12 kolejnych walk będąc w tarapatach tylko w walce z Peterem właśnie.
Obejrzyj walkę Lewis vs Mercer - tam była rzeźnia i nijak to można porównywać do tego co zbierają bracia... po takiej ilości przyjętych power punchów dzisiejszy mistrz pokroju Haye wylądowałby na oiomie i jadł przez słomkę.
Dlatego Lewis w wieku 38 lat w walce z Vitalijem wyglądał jak wyglądał, a Vito dziś będąc o rok starszy wygląda jak młody bóg.
Jak widać można szybko i bez pierdzielenia podpisać kontrakt, Panie Povetkin, Panie Haye i Panie Walujew...
Fajnie, a Povietkin niech spada. Władek jest faworytem ale gdyby Peter naprawdę się dobrze przygotował to mógłby mu zagrozić.