WAŁUJEW: KLICZKO DBA TYLKO O WŁASNY INTERES
Rafał Kyć, fightnews.com
2010-07-26
Były mistrz świata federacji WBA królewskiej kategorii, Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO), w jednym z ostatnich wywiadów obwinił obóz Witalija Kliczki (40-2, 38 KO) za zakończone niepowodzeniem negocjacje w sprawie doprowadzenia do walki obydwu pięściarzy. Według Rosjanina, Kliczko dba wyłącznie o swoją osobę, nie zważając na warunki swojego przeciwnika.
SAUERLAND: KLICZKO OFEROWAŁ NIEWOLNICZY KONTRAKT- Boks to biznes. Oferta przedstawiona przez Witalija nie satysfakcjonowała mnie oraz mojego promotora. Kliczko lubi obwiniać za wszystko Dona Kinga, a prawda jest taka, że on chce uzyskać korzyści dla siebie, nie myśląc o innych - podsumował Rosjanin.
coś czuje że możemy doczekać sie walki z Holyfieldem jeśli nikt inny nie bedzie chciał walki z Kliczką
ale mają do tego prawo. Są mistrzami, niekwestionowanymi, to nie oni powinni starać się o przeciwników, tylko przeciwnicy o nich. Lubię Walujewa, za to jakim jest człowiekiem, ale uważam, że bardziej zależy mu już na ostatniej dobrej wypłacie niż na zdobyciu pasa WBC - tego najbardziej prestiżowego. Ta walka prawdopodobnie już przepadła, niestety, żadna ze stron nie ma chyba ochoty na kontynuację negocjacji. A szkoda.
Vitali powinien teraz wziąć Solisa. Oldanier sam rzucił wyzwanie, które zresztą zostało olane. Myślę, że jak zadba o formę i przygotowanie fizyczne to Vitali wcale nie będzie miał kolejnej łatwiej walki.
Przeciez walka o pas to jest jakies wyroznienie, zwienczenie ciezkiej pracy i efekt wygranych wczesniejszych walk. Ostateczny sprawdzian dla boksera. W jakims sensie jego byc albo nie byc.
A dzisiaj, nie... dzisiaj kazdy liczy czy sie mu wyplata zgadza, a czy trener dostanie, a czy manager, a ile jeszcze wyciagnie jak przegra i wogole miliony roszczen, bo skoro juz zaszczyci nas kibicow walka o mistrzowski pas to przeciez mu sie nalezy... a wygraj chlopie ten pas to wtedy Ty bedzisz dyktowal warunki i to do Ciebie beda przychodzic zebys sie zgodzil z nimi walczyc....
Bosze... co za czasy
pzdr
Wałek zerwał negocjacje z Vitem i zaczoł dogadywać się z Solisem i... wiemy wszyscy co się stało dosyc spektakularna klapa wyszła.
A może prawda jest gdzieś po środku? Możliwe że obaj rosjanie się obawiają porażki (raczej szanse mają obaj bardzo małe) a jednocześnie warunki finansowe są mało atrakcyjne. Ale gdyby wierzyli że są wstanie wygrać to pewnie by je przyjeli.
Jak to dobrze że są jeszcze na świecie bokserzy "pokroju Sosnowskiego" :-)hehehe
Przyjżyjcie się ostatnim pertraktacjom Kliczków ja doszłem już dawno do wniosku że to pieprzone zadufane sknery
no tak, a kim jest Sosnowski przy Wałujewie ?, nie dziwie sie że Nikoś nie chce brać udziału w tym cyrku za 1,5 mln
"no tak, a kim jest Sosnowski przy Wałujewie ?"
bokserem klasę lepszym
Wolałbym Solisa. Swego czasu pyskował, niech udowodni wreszcie, co jest wart.
mistrzem był bo się zwąchał z Sauerlandem -ot sekret tajemny i dlatego niby teraz ma jakąś większą kase dostawać? dostanie 25% jak będzie oficjalnym pretendentem
to co mu zrobił dziadek Holy w ringu pokazu najlepiej gdzie jest miejsce Vałujewa w rankingach