PUNKTY SPORNE KONTRAKTU KLICZKO-POWIETKIN
11. września miało dojść do walki o pasy mistrzowskie wagi ciężkiej WBO, IBF oraz IBO pomiędzy Władimirem Kliczko (54-3, 47 KO) a Aleksandrem Powietkinem (19-0, 14 KO). Do pojedynku nie dojdzie, ponieważ Rosjanin nie podpisał kontraktu z grupą K2, która wygrała przetarg na walkę. Przedstawiciele Sauerland Event nazwali tę umowę "niewolniczą", a dzisiaj ujawniono w mediach kilka punktów spornych.
- Nie pozwolimy na to, aby K2 dyktowało wszystkie warunki. Naturalnie zgadzamy się na podpisanie umowy, ale takiej, która jest standardową umową na obowiązkową obronę tytułu mistrzowskiego. Zamiast tego otrzymaliśmy 26. stronicową umowę, która ignorowała te standardy - stwierdził Kalle Sauerland.
Sporne punkty kontraktu:
- Powietkin musi być obecny na wspólnych bądź osobnych konferencjach prasowych, otwartych treningach.
- Jeśli Powietkin nie pojawi się na konferencjach prasowych organizowanych przez K2, zostanie obciążony umowną karą w wysokości 250.000 dolarów.
- K2 nie zapewnia Powietkinowi na konferencje prasowe transportu, wyżywienia i akomodacji.
- K2 nie zapewnia Powietkinowi polisy ubezpieczeniowej na zdrowie i życie, nie bierze też na siebie ewentualnych kosztów leczenia pięściarza, które mogłoby nastąpić wskutek obrażeń odniesionych w trakcie pojedynku.
- Powietkin musi użyć rękawic dostarczonych przez K2, wyprodukowanych przez firmę Grant. Rękawice maja też być używane podczas treningów otwartych.
ale też nie wiem jak to wygląda w praktyce
Autor komentarza: pain3hp
Data: 25-07-2010 09:17:40
Czy Grant (przeciwnik Adamka) ma coś wspólnego z firmą produkującą rękawice:)?
Grant to jedna z najstarszych firm produkujacych sprzet bokserski i nie ma nic wspolnego z M.Grantem.
Ten punkt pokazuje jak Władek boi się mocnego uderzenia. Powietkin mógłby go znokautować w Everlastach.
A tam. Cienkie tłumaczenia jakiegoś tam boksera, którego nawet nie ma w pierwszej dziesiątce zestawienia .... :D
1. Povetkin nie może znokautować
2. nie może skracać dystans
3. nie może wygać na punkty
4. jego narożnik muśi być pusty
i tak dalej...
Wina leży w obu stronach ale dodam że na wszystkich przychodzi czas.
Co prawda stawiałem na Ukrainca ale wkońcu ktoś go umokoży.
Skoro Feodor przegrał przegrają i bracia
Właśnie, kto to jest ten Powietkin bo ja nic o nim nie wiem? :) XD
Chyba jakiś cykor z poza pierwszej dziesiątki obijający leszczy....
Jezeli jest to umowa odbiegajaca od standartow i do tego sformuowana pod jedna grupe promotorska, kiedy druga ma sie tylko podporzadkowywac to juz przez to jest to dziwny kontrakt. Jak mi wiadomo to Sasza trenuje w USA i kazdorazowy przylot jego wraz z ekipa na konferencje prasowa organizowana przez grupe braci to naprawde spore wydatki, bo my nie wiemy ile takich konferencji mialaoby sie odbyc? Po drugie to miedzy Floryda (gdzie Powetkin chyba trenuje) a Niemcami jest kilka stref czasowych zas jak ich czeste zmiany wplywaja na organizm wiedza tylko Ci ktorzy przez nie przeszli. Nie chce mi sie ustosunkowywac do kazdego z punktow osbna ale kontrakt jest bardzo jednostronny, zas Powetkin to nie jest jakis bum o kompletnie nieznanym w swiecie boksu nazwisku jak chocby Sosnowski ktory jest szczesliwy z samej mozliwosci walki z jednym z BRACI! Rekawice tez moga jednemu odpowiadac bardziej ze wzgeldu na styl walki jaki prowadzi zas drugiemu o wiele mniej i nikt nie pisze tutaj o konsensusie tylko o podporzadkowaniu sie bezdyskusyjnym. Walka o mistrzostwo swiata to wielka szansa dla piesciarza, ale wlasnie dlatego ze moze sie zdarzyc tylko raz w zyciu to nalezy do niej podejsc jaknajpowazniej dajac sobie jakjawieksze szanse zwyciestwa. Ten kontrakt jest sfprmuowany tak by dawal zwiekszone szanse Wladkowi nie zas rowne szanse dla obu piesciarzy, czasami o zwyciestwie decyduja ulamki, tysieczne czesci jednostek a wiec te kontrakty moga byc o wiele wazniejsze niz nam sie wydaja. Adamek tez przeciez mogl boksowac o mistrzostwo z jednym z braci ale by miec powazne szanse w przyszlosci to tej "szansie" nie dal szans.