PAWEŁ WOLAK DEMENTUJE
Paweł Wolak (27-1, 17 KO) zdementował informację, jakoby negocjacje z obozem Julio "Cesarem" Chavezem Jr. (41-0-1, 30 KO) rozbiły się o pieniądze. "Wściekły Byk" przyjął wszystkie warunki jakie mu zaproponowano, do walki jednak jeszcze nie dojdzie, a obóz Meksykanina szuka innego przeciwnika.
- Jakie 90 tysięcy, zgodziłem się nawet nie na 75, a 70 tysięcy. Przyjmowałem każde warunki i mogę walczyć z nim choćby za darmo, bo teraz mnie wkurzyli, kiedy dowiaduję się, że Julio Cesar Chavez Jr. zamiast powiedzieć, że chodzi mu o to, iż się mnie boi, to mówi o pieniądzach. On wie, że ja gwarantuję mu prawdziwą wojnę, a on chce ładnie wyglądać, i wyjdzie do ringu 11. września z jakimś "boomem" za 10 tysięcy żeby go sprać. To cała prawda na temat negocjacji. I bądźcie pewni, że mi nie ucieknie, prędzej czy później dopadnę go w ringu! - powiedział nam Paweł Wolak.
Oczywiście że widziałem, tylko nie jestem takim optymistą co do walki z Chawvezem a poza nim w tych wagach są gwiazdorzy i samo zaistnienie w tym światku będzie bynajmniej dla mnie sukcesem Wiem ze Paweł ma większe życzenia niż ja marzenia
Brawa, mam nadzieję że do tej walki jednak dojdzie, jeśli nie 11 września to w późniejszym terminie.
Ciekawe jakby to było?4sedziowie z Meksyku?Mysle,że ze wzgledu na naziwsko Meksykanina byłoby Pawłowi trudniej wygrac z..sedziami niz na innych wyjazdach, ale to tylko moje zdanie.
szkoda ze Wolak boksuje pod flaga USA, ale kto wie moze jak sie tarfi walka o pas to pojdzie sladami Oscoara de la Hoyi i zaboskuje pod dwiema, chociaz dla mnie kazdy powinien boskowac tylko pod 1 ,a do tego jasniej powinno bcy zaznaczone kto dla kogo, jakiego panstwa boksuje..no ale w zawodowym boksie, szczegolnie w USA to juz tak wazne nie jest jak w Europie