DIBELLA: ISHE JEST GOTOWY NA NAJLEPSZYCH W JR. ŚREDNIEJ
Lou DiBella jest bardzo zadowolony z piątkowego występu Ishe Smitha (21-5, 9 KO), który na gali w DeSoto Civic Center w Southaven (Mississippi) po dziesięciu rundach przegrał jednogłośnie z Fernando Guerrero (19-0, 15 KO). Pojedynek był bardzo wyrównany i Smith stawiał zacięty opór kolejnemu znakomicie zapowiadającemu się prospektowi.
- Uważam, że Ishe zaprezentował się świetnie. W junior średniej mógłby pokonać każdego. Udowodnił to dwoma ostatnimi walkami. Jacobs i Guerrero to dwaj najlepsi prospekci w wadze średniej, a Smith doskonale sobie z nimi radził. Według mnie wygrał piątkowy pojedynek. Na mojej karcie miał przewagę punktu lub dwóch. Punktacja 97-91 jest kompletnie nie na miejscu. Gdyby walka odbywała się w innym miejscu, Ishe mógł wygrać - twierdzi DiBella.
Pamiętam go z "Contendera" - tego co Stallone z Sugarem prowadzili, niezły pyskacz ten Ishe :)