MARGARITO, A POTEM COTTO DLA 'PACMANA'?
Już za kilkanaście godzin okaże się, czy Floyd Mayweather Jr. (41-0, 25 KO) przyjmie wyzwanie Manny'ego Pacquiao (51-3-2, 38 KO). Obóz Filipińczyka nie zamierza jednak zostać na lodzie, jeśli "Money" wycofa się z pojedynku, więc Bob Arum zapewnił "Pacmanowi" dwie rezerwowe opcje.
Pierwszą z nich jest starcie z trzykrotnym mistrzem wagi półśredniej - Antonio Margarito (38-6, 27 KO). Walka miałaby się odbyć w limicie kategorii junior średniej, a jej stawką mógłby być wakujący pas WBC. Drugim wyjściem dla Pacquiao jest rewanż z Miguelem Cotto (35-2, 28 KO), który od kilku tygodni dzierży pas WBA w dywizji do 154 funtów.
Michael Koncz, doradca Filipińczyka, twierdzi, że wyboru najbliższego przeciwnika dokona sam "Pacman". Członek teamu pięściarza dodaje jednak, że żadna decyzja jeszcze nie zapadła.
- Właśnie rozmawiałem z Mannym przez telefon. Dla mnie to biznes i wierzę, że jeśli on wybierze Margarito, to rewanż z Cotto może odbyć się w późniejszym terminie. Mayweather ma jeszcze kilkanaście godzin, więc nie możemy zagłębiać się w to zbyt daleko. Jeśli Manny wybierze Meksykanina, to osobiście porozmawiam z Cotto i wytłumaczę mu powody takiej decyzji. Jeżeli Mayweather nadal nie będzie chiał wyjść do ringu, to Pacman mógłby dać drugą szansę Miguelowi - powiedział Koncz.
gdyby nie podpisal to jestem za opcja nastepna z Margarito chociaz nie szanuje tego drania ...
Ciekawe co powie Mayweather kiedy faktycznie nie podpisze kontraktu.
Redakcja powinna wcześniej założyć ankietę dla użytkowników, gdzie głosowalibyśmy czy uważamy że Floyd podpisze kontrakt czy spęka. Byłoby ciekawie i zabawnie.
Ja stawiam na - "Będzie za mała kasa, większe już zarabiałem i go nie potrzebuje" :)
Tekst puszczony w obieg jak najpóźniej, żeby nie było czasu na ripostę z obozu Pacmana.
co do tych dwoch opcji to wolałbym Margarito.
Nie moge... jak przeczytalem, ze Floyd znow zgrywa oposa, to wymieklem.
Ten kules stracil w moich oczach i nie ma dla mnie znaczenia z kim jeszcze wygra. Jesli unika przeciwnika to znaczy, ze sam przed soba przyznaje, ze jest od niego gorszy.
Tylko prosze nie mowcie, ze on nie musi, ze to ze tamto. Przeciez tu nawet nie chodzi o kase, bo obaj maja jej pod dostatkiem, i gdyby ktorykolwiek z nich zakonczyl karierie i lezal na lezaku do konca zycia to i tak im wystarczy.
Dzieki nam kibicom ta kase maja, wiec chyba sa nam cos winni, jesli tylu ludzi chce tej walki to powinni sie zrewanzowac za te wszyskie tluste lata, przez ktore ktos "my" im placilismy i zrobic jeszcze cos dla nas.
pozdrawiam
dekciw,
Skąd wiesz,że Floyd unika Pacmana?Cierpliwości trochę...
Z tego co pisza Pacman oficjalnie wybiera jednego z dwoch przeciwnikow Margarito albo Cotto na listopad.
Arum sie podobno wypowiedzial, ze ma tylko nadzieje, ze kiedys jednak do tej walki dojdzie.
ot cala historia
pzdr
pzdr
pzdr
Nie wiem co chce udowodnic Floyd takim postepowaniem