ADAMEK DOPINGUJE ADAMA KOWNACKIEGO
Tomasz Adamek dopinguje swego rodaka, Adama Kownackiego. W Global Boxing Gym w North, w Bergen, w New Jersey, odbyła się konferencja prasowa z udziałem "Baby Face" Adama Kownackiego (3-0, 3 KO). Polski pięściarz stoczy walkę w najbliższy piątek w Prudential Center w Newark. Jego oponentem w czwartej walce zawodowej, będzie Damon Clement (0-2). Pojedynek jest zakontraktowany na 4. rundy, będzie to ostatnia walka Adama na tym dystansie. Na konferencji byli także obecni szef Global Boxing Gym Mariusz Kołodziej a Kathy Duva szefowa Main Events,Zab Judah i Alex Perez, których pojedynki będą główną walką wieczoru. Gościem specjalnym był Tomasz Adamek, który przybył by dodać otuchy przed walka swemu rodakowi:
- Adam jest młodym, utalentowanym pięściarzem, ale trudno jest mi powiedzieć, czy kiedyś zostanie mistrzem. Musi ciężko pracować na swój sukces i mieć dużo szczęścia. Życzę mu jak najlepiej - powiedział Tomek.
Coś tu nie gra... może to złudzenie, ale Adamek na tle Kownackiego, mającego 191cm i ważącego około 105 kg wygląda jak wielki chłop... Proponuję jeszcze raz "zmierzyć" Tomka:)
P.S. Adamek chyba znowu na masie jest, bo na ostatnich fotach jakby mniejszy sie wydawal..
Ironmen,
Zgadzam się z Tobą... Fajnie by było zobaczyć jeszcze jednego utalentowanego Polaka w HW walczącego za oceanem, wg. mnie Masternak kategorię cruiser powinien traktować jako przystanek, a nie kategorię docelową.
Tak, tylko ze wlasnie po walce z Arreola byly tu foty Adamka na tle jakies furki i wtedy wlasnie Tomek prezentowal sie kiepsko fizycznie..Przedramiona i bicepsy mial slabe a teraz na tych zdjeciach znowu wyglada jak terminator heh..Moze to kwestia wody w organizmie..
Tak czy inaczej Adamek na tle mlodego chlopaka wyglada imponujaco, zero brzucha, sylwetka sportowca..Adam Kownacki chyba musi popracowac troche na silowni ale no ciekaw jestem co z niego bedzie..Z wywiadow sprawia mile wrazenie..zobaczymy..
Co do Adama. K to nie wypowiadam się bo przyznam bez bicia, że żadnej walki jego nie widziałem ;)
moze i mu sie uda (i tego mu zycze) ale nie przesadzajcie bo jak na razie to jest sranie w bambus i to na wyrost
to Ty chyba masz jakis problem z Masterem, pokonal nie tylko Janika ale wszystkich ktorych mu wystawili! To czego jeszcze oczekujesz, dostal prace do wykonania wykonal ja w 100% i dobrej jakosci, ze zadania byly nie najwyszych lotow to przecierz nie jego wina. Wracajac do zdjec to jak pisza inni Kownacki wyglada bladziutko przy Adamku, jest mlody ale nie jest juz dzieckiem i na wage ciezka wyglada cieniutko. Moze jest swietnym bokserem, moze, jak na razie tego nie zauwazylem, ale moze jest technicznie i ma kowadlo w lapie, juz tacy w boksie byli ktorzy nie wygladali a inni sie przed nimi kladli. Zycze i Masterowi i Kownackiemu powodzenia w USA, Mateusz swoja postawa i w ringu i poza na pewno n ta szanse zasluguje.
Tu nie chodzi o jakiś atak na Masternaka Grzywa. Ja podzielam zdanie Odyńca, ochy i achy kierowane w stronę Mastera są na wyrost. Piszesz że pokonał wszystkich, których mu wystawiono, no dobrze tylko kto to był? Pamiętacie tego kelnera (dwie, trzy walki temu, nie pamiętam), który nie wyprowadził żadnego ciosu, dostał raz lekko od Mastera i poleciał w drugiej rundzie ręcznik na ring? Przecież przy przeciwnikiach jakich się serwuje bokserom w Polsce nie można opierać żadnych opinii o klasie zawodnika, bo często to są walki niemal podłożone, jak ta o której wspomniałem. Czasami człowiek ogląda i widać jak na dłoni, że facet przyjechał po przegraną i kasę (w sensie nastawienia) lub nie potrafi nic i nie ma możliwości żeby wygrał.
Dlatego ja również sceptycznie wypowiadam się o Masternaku. Jako człowiek sprawia sympatyczne wrażenie, nie jest "świrem", jest pracowity ale nie ma podstaw aby wynosić go na nadzieje polskiego boksu. W moich oczach w dalszym ciągu jego największą zaletą jest osoba Andrzeja Gmitruka.
nie zartuj ze niesplamiony rekord o czyms swiadczy bo jak chcesz wejde w boxrec i wynajde ci wielu takicg co nigdy nie przegrali ale tez nigdy niczego nie dokonali
ja mu zle nie zycze i sie uciesze jesli dokona czegos ale nie rozumiem czemu mu tak wszyscy kadza, bo sie troche podpompowal i niezle wyrzezbil? tym sie nie wygrywa