ARREOLA O WALCE Z QUEZADĄ
Redakcja, fightnews
2010-07-14
- Jestem szczęśliwy, że znów mogę zawalczyć - mówi Chris Arreola (28-2, 25 KO) przed zaplanowaną na 13 sierpnia potyczką z Manuelem Quezadą (29-5, 18 KO).
- On na pewno ciężko trenuje by mnie pokonać, ale wiem co muszę robić by zwyciężyć. Jestem jedyną osobą, która pokonała sama siebie i w dodatku zrobiłem to już dwukrotnie. Mam już dosyć przegrywania z samym sobą - powiedział Arreola, który jak twierdzi, przegrałz Tomaszem Adamkiem, ponieważ... zlekceważył go.
Mam nadzieję, że to co mówi Krzysio weźmie sobie naprawdę do serca, a przede wszystkim weźmie się za siebie.
Jeśli przegra z Quezadą będzie skończony, więc dawaj dawaj Chris!
Arreola to naprawdę dobry bokser, ale jeszcze mu dużo brakuje żeby wygrywać z najlepszymi...
Z Quezadą powinien wygrać choćby na punkty.
♪♫
kto trzyma kciku za krisa wpisujcie miasta: KRAKÓW
Powtórzę jeszcze raz,jeśli chce coś osiągnąć to musi rozstać się z Ramirezem,który niczego go nie nauczył.
Poza tym bardzo łagodna wypowiedź z jego strony, bez charakterystycznych "faków" i "madafaków" :)
sugeruje Ci odbij .
A co do Crisa, to szybko sie pozbieral po porazkach - szybciej niz Edddy Chambers.
xionc,
To czy Chris się pozbierał zobaczymy jak wejdzie na wagę przed walką z Quezadą :)
Jest pewna granica , ktorej Chris juz niestety nie da rady przekroczyc dlatego ja rowniez uwazam go za dobrego a przede wszystkim groznego ciezkiego ale to za malo na pasek w tej kategorii..Moglby jedynie jakims fartem wydrzec go Haye badz Wladowi ze wzgledu na to ze maja slabsze szczeki i moglby gdzies tam ich moze upolowac..
Nawet Kliczce nie udalo sie go znokautowac, po prostu nie wyszedl do 11 rundy, Ale przez 10 przyjmowal ciosy i parl do przodu. Zeby pokonac Crisa trzeba byc mistrzem.
Kiedys pisalem juz o Arreoli ze w latach 90 tych Chris bylby tylko sredniakiem..Dzis jest oczywiscie w czolowce ale nie ze wzgledu na umiejetnosci a dlatego ze ma twardy lep, dobry cios i serce do walki..
Napisałeś, że Vitali i Adamek są bokserami z wyższej półki pod względem technicznym niż Arreola. O ile Adamek faktycznie, o tyle Vitali? Jak to powiedział Kostecki - przecież to paralita, któremu Bóg tak pieprznięcie nie wiadomo skąd, bije jak od niechcenia i w 150% wykorzystuje swoje warunki fizyczne. Stawianie go pod względem techniki na jednej półce z Adamkiem, może być dla Tomka trochę krzywdzące ;) Co innego Wladimir...
po pierwsze nie sądzę żebyś Ty się obawiał tylko jak pamiętam Twoje wypowidzi na temat Adamka to raczej cieszył z porażki, po drugie czy za tą tezą o schudnięciu które miałoby pomóc w zwycięstwie Arreoli idą jakieś konkretne przesłanki czy tak poprostu z opozycji to Górala sobie napisałeś???
Tak masz racje ale to ze postawilem Vita wyzej od Arreoli nie znaczy ze na rowno z Adamkie. Tez uwazam ze Tomek jest duzo lepszy technicznie o starszego Kliczki i gdyby mial te pare cm wzrostu wiecej moglby byc nawet faworytem ich walki..
Nie nazwal bym jednak Vitka paralita bo choc moze nie slynie z kunsztu technicznego to ma bardzo celne i dosc moce ciosy proste a takze krotkie lewe w poldystansie..Ladnie bije ciosami z dolu..Jest szybki jak na swoje gabaryty i mysli w rongu wykorzystujac wlasnie swoje warunki fizyczne..
przypomina ze Lennox , ktory nie odbiegal warunkami od Vita i sila mial z nim spore problemy w ringu..
Artur1969
Nie wygral by z Adamkiem nawet wazac 95 kilo..Tu nie chodzi juz o jakas mega nadwage Chrisa..Bo paradoskalnie i tak nie jest wolny przy tym cielsku ale u duza roznice w umiejetnosciach..A bedac szczuplym starcil by jeden ze swoich najwiekszych atutow to jest na pewno nieco zjechal by cios..Chris wygrywa bo idzie jak taran , dzieki swojej masie takze..
Chris boksersko to nie jest polka Adamka ani Vitka..
Dzięki za konkretne wyjaśnienie myśli :) Teraz rozumiem o co chodziło.
I przez te cechy, które wymieniłeś, stawiam Vitalego bardzo wysoko w moim prywatnym rankingu wagi ciężkiej wszechczasów.
Co do Arreoli i jego wagi, to absolutnie się zgadzam, Chris nie wygrałby nawet, gdyby się w crusier bili xD
Ja takze widze wysoko sposrod czampionow ciezkiej wszechczasow..Prawdziwy twardziel i wojownik a przy tym niezwykle inteligentny gosc..
Co do Arreoli jeszcze to bardzo ciekawy jestem jego potyczki z Estrada..Jason by mu nie lezal bo jest szybki, twardy lep i dobry technicznie, moglo by byc zdumiewajaca ciekawie..Dobra i chyba ostatnia opcja na salony dla Estrady..
Tua - Peter
Tua - Arreola
Arreola - Peter
Haye - Adamek (chyba)
Povietkin - Adamek (chyba)
I parę by się znalazło jeszcze.
Tak jak mowisz:
1. Adamek vs Haye- jeden cios, drugi mocna szczeka, podobne umiejetnosci techniczne, podobna szybkosc..prawdziwy rarytas
2.Tua vs Peter - pojedynek dwoch czolgow
3.Tua vs Arreola - j.w
4.Peter vs Arreola- j.w
5.Wladimir vs Vitalij - pod warunkiem ze nie bylo by to umowione, bylo by mega ciekawie ale to tylko marzenie
6.Adamek vs Povietkin- bokserzy podobnej klasy technicznej, podobnych warunkow fizycznych, walka wyrownana a przez co ciekawa
7.Adamek vs Chagajew- j.w
8.Chagajew vs Povietkin- j.w
9.Solis vs Haye - jesli Solis by troszke zrzucil byla by mega widowiskowa walka
10.Solis vs Peter - podejzewam ze by byla niezla sieka, obaj maja ten sam problem tzn nadwage ale Solis sobie lepiej z tym radzi
11.Peter vs Haye, Adamek- dwaj byli cruiserzy na przeciwko twardego jak skala Samuela, heroiczne boje
12.Walujew vs Wladimir, Vitalij Kliczko okazja do popatrzenia jak sobie bracia radza z wiekszymi od siebie, bo jeszcze takiej nie mialem aby zobaczyc
13.Andrzej Golota vs Evander Hollyfield - tak wiem ze moge sie tym narazic coniektorym ale jesli by kiedykolwiek mial Andrzej wrcoic na ring, po wyleczonej kontuzji oczywioscie to wlasnie jedynie z Avanderem chcial bym go zobaczyc w wwalce na antenie Polsatu w Polsce..
Jak widac jest wiec pare pojedynkow , ktore przynajmniej mnie by elektryzowaly i ktore chialbym zobaczyc..Wierze tez ze gdyby obecni bokserzy w ciezkiej walczyli ze soba a nie sie unikali to nikt by nie mowil ze tu tak nudno..
1. Obijasz paru kelnerów.
2. Bijesz kogoś z pierwszej 15 top.
3. Wypłata z Kliczko i od nowa.
lub droga do pasa al'a Haye:
1. Kelner + obrażanie mistrzów
2. Kelner 2 + obrażanie mistrzów
3. Walka o pas, który jest najsłabiej obsadzony.
4. Po wygranej siedzenie cicho, żeby nikt nie zauważył, że ty masz pas.
Szkoda, że federacje nie narzucą czegoś takiego, że np. zawodnik, który chce walczyć o pas, musi najpierw pokonać kogoś, dajmy, z czołowej 5 danej federacji. Bardzo podoba mi się to co robi Adamek teraz. Po kolei pcha się w rankingach, nie unika nikogo i w końcu doczekamy się ciekawych walk.
Pozdrawiam lukaszenko :)
Dobry teks ale sie usmialem ;)))
Racja, napisane humorystycznie ale tak to wlasnie wyglada..Pozdro;))