WARREN: HAYE POPEŁNIA BŁĄD
Promotor Frank Warren dziwi się, że mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA David Haye (24-1, 22 KO) nie podejmuje wyzwania rzuconego przez Władimira Kliczko (54-3, 48 KO). Brytyjczyk chce dla siebie wszystkich przychodów pochodzących od brytyjskich telewizji, natomiast przychody z Niemiec miałyby w całości należeć do Ukraińca. Tenże jednak nie chce się na to zgodzić, uważa że przychody telewizyjne ze wszystkich źródeł należy podzielić na pół.
Co ciekawe, Haye w przeszłości godził się na niższe zarobki w walce i z Witalijem, i z Władimirem, do pojedynków tych jednak nie doszło. Frank Warren uważa, że oferta Ukraińca jest bardzo dobra pod względem finansowym i Brytyjczyk powinien ją przyjąć. Argumentuje, że Haye posiada jeden prestiżowy pas mistrzowski, bracia Kliczko trzy pozostałe. Haye nie dostanie nigdzie lepszej oferty i lepszej walki. Innym problemem jest fakt, że grupa Sauerland Promotions posiada prawa do zysków z dwóch kolejnych walk Brytyjczyka. Z kolei grupa Golden Boy ma prawa do reprezentowania go na rynku amerykańskim.
- David na prawdę chce walczyć z jednym z braci Kliczko, jednak diabeł tkwi w szczegółach, w finansowych szczegółach - powiedział Kalle Sauerland.
Wciąż nie wiadomo z kim Haye zawalczy w październiku. Jedną z opcji była walka z rodakiem Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO), jednak Haye stwierdził, że ten nie zasłużył sobie jeszcze na walkę o tytuł.
A do tego przynosisz wstyd królewskiej kategorii tym swoim pyszczeniem i walkami z leszczami...
Miej chłopaku jaja i wyjdz do Kliczków!!!
Ok chyba za dużo od niego wymagam więc wyjdz chociaż do Adamka, który jest twojej postury i wywodzi sie z tej samej wagi...
A jak nie to KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDZ...pzdr
Góralowi podobne jajca proponowano, całą tą kopromocje w zamian za walke z Haye bez kolejki.
Ale w tym momencie ma walczyć z jednym z braci a nie obydwoma :D
Może chce wydłużyć sprawę, a może faktycznie chodzi tylko o kasę.
http://news.boxrec.com/news/2010/i-still-aim-be-irelands-first-world-heavyweight-champion-martin-rogan
Mam tylko pytanie co ma wspólnego z tymi wyzej Haye ? Czy walczy ich stylem ?
Czy Adamek nakładał koszulki z głowami Kliczków mówił,że są ci"ami i mówił,ze ich zdetronizuje ?
Jesli Haye pokona Wladimir,bo Sanders i Peter go mieli na ddechach,to
Najman PRIME vs Tyson PRIME,kto by wygrał ?
Ja stawiałbym na Najmana,gdyż-
Najman przegrał z Wawrzykiem dopiero w drugiej rundzie,a Wawrzyk znokautował Duivena jr. w ósmej czego nie mógł zrobić Solis,a Solis pokonał Savona,który zmiótł Tuę,a Tua zmiótł Ruiza KO 1,który pokonał Holyfielda,a Holyfield pokonał Tysona.
Więc Najman w PRIME wygałby z Tysonem w PRIME TKO 4
A Wladimir pokonałby Haye,bo go Thompson pokonał ;)
O tym co ty mówiłeś-twoje cytaty
A jaką ma Haye ? Władek(pomyliłeś chyba z Witkiem) leżał z puncherami i bokserami o innym stylu niż Haye.
A Haye z waciakiem Mockiem i paroma innymi waciakami-widzisz różnicę ?
Od 5:50
http://www.youtube.com/watch?v=dFDgKTcJ4wI
Dan Rafael(bezstronny) o Hayemakerze gdy miał walczyć z Harrisonem
David Haye powinien zmienić dyscyplinę na lekkoatletykę, bo jest tak dobry w sztuce uciekania przed Kliczkami. Najpierw obrażał ich bez przerwy i błagał o walkę, ale kończył gadanie, kiedy w minionym roku otrzymywał konkretne propozycje. Teraz siedzi cicho, jak wreszcie dostał to, czego chciał - podziału puli po 50 procent, bez konieczności opcji, czyli związywania się na dłuższą serię walk z promotorami Witalija. Zamiast tego będzie bronił nic nie znaczącego paska przeciwko rodakowi, Audleyowi Harrisonowi. Tysięczne nudy.
Haye,to ci*eczka
Haye to CIPA CZARNA DUŻA CIPA!!!!
To raz a dwa dostał pas w prezencie i do puki lał leszczy to było dobrze ale teraz czołówka zacznie pukać po swoje i zwieracz zacznie puszczać!! Nadchodzi początek końca!
Pozdr
Artur1969,
Czasami rzeczy trzeba nazwać po imieniu - nawet w wulgarny sposób (tym bardziej, że Haye używa właśnie wulgarnej retoryki).
Koszulki z napisem "I love klits" (klit - z ang. łechtaczka) lub poucinane głowy braci. I kto tu jest wulgarny ?! Jeżeli zazwyczaj wyważony Dan Rafael w takich słowach odnosi się do "mistrza Haye", to dlaczego ja normalny kibic, który oczekiwał jak wielu rozruszania wagi ciężkiej od Haye, a dostał zabawę w chowanego nie może nazwać rzeczy po imieniu ?
Otóż, drogi Arturze - Haye to dla mnie bokserska cipa, nie mistrz świata.