ALVAREZ ZASTOPOWAŁ CUELLO
Wchodząca gwiazda kategorii junior średniej nie zawiodła swych rodaków i na oczach całego Meksyku rozbiła kolejnego groźnego przeciwnika. Tym samym, notowany przez federację World Boxing Council na trzecim miejscu, Saul Alvarez (33-0-1, 25 KO) zdobył wakujący pas WBC Silver w limicie do 154 funtów.
Luciano Leonel Cuello (26-2, 12 KO), którego jedyna (w dodatku dość kontrowersyjna) dotychczasowa porażka pochodziła z walki z Julio Cesarem Chavezem Juniorem, zapowiadał, że nie przestraszy się kolejnego meksykańskiego prospekta, lecz bardzo szybko został sprowadzony na ziemię.
Już w pierwszej rundzie niezwykle silny 19-latek rzucił Argentyńczyka na deski kapitalnym lewym sierpowym. W drugiej odsłonie "El Principito" ponownie wylądował na macie ringu, tym razem po kombinacji lewy podbródkowy-prawy sierpowy. Z gongiem kończącym to starcie Cuello był już rozbity i zakrwawiony. W rundach czwartej i piątej całkowicie dominował młody Meksykanin, raniąc przeciwnika lewymi sierpowymi. Szósta odsłona okazała się ostatnią, a znakomity "Canelo" bardzo agresywnie zaatakował w niej tułów rywala. Taktyka przyniosła natychmiastowy skutek - trafione ciosy Alvareza odbijały się echem na całym stadionie. Sędzia zdecydował się na przerwanie tej jednostronnej walki i z pewnością była to słuszna decyzja.
Dla zwycięzcy był to już trzeci pojedynek w tym roku, lecz na 18 września Golden Boy zaplanował mu kolejny występ. Nowy mistrz WBC Silver pierwszą walkę w obronie pasa stoczy na gali Mosley-Mora w Staples Center w Los Angeles (Kalifornia).