TYNER STOPUJE SMITHA!
Ubiegłej nocy doświadczony Lanardo Tyner (24-3, 15 KO) nieoczekiwanie pokonał dobrze zapowiadającego się Antwone Smitha (18-2-1, 10 KO) przez TKO 9. Rozgrywana w Boardwalk Hall w Atlantic City (New Jersey) walka poprzedzała główne danie wieczoru - starcie Jones-Garcia.
23-letni Smith rozpoczął bardzo dobrze i bezpiecznie punktował Tynera, który w początkowej fazie walki ograniczał się do kontr. Z biegiem czasu pojedynek stawał się jednak coraz bardziej wyrównany, a w drugiej części zaczęła rysować się przewaga blisko 35-letniego "Pain Servera". W ósmej rundzie prawe oko Smitha była już prawie całkowicie zamknięte i właśnie wtedy Tyner rozpoczął obijać tułów zmęczonego przeciwnika. Pomimo niemałych kłopotów "The Truth" zdołał przetrwać do zbawiennego gongu, lecz, jak się później okazało, koniec walki nadszedł zaledwie chwilę później. W dziewiątej odsłonie Tyner kontynuował ataki na korpus i zafundował Smithowi pierwsze w karierze deski. Rozbity prospekt zdołał podnieść się na osiem, lecz odmówił kontynuowania pojedynku.