TOMASZ ADAMEK O SPARINGACH
Tomasz Adamek (41-1, 27 KO) na swoim blogu opowiada o pierwszych dniach sparingów, które rozpoczęły się od 8. rundowych potyczek z Amerykaninem Faruq Saleemem (38-1, 32 KO).
- Mój partner, Faruq Saleem mocno bije i umiejętnie się broni od moich szybkich ciosów. Przyznaje jednak, że widzieć Adamka w telewizji, a widzieć w ringu na żywo, to dwa różne światy. Chciał w ten sposób podkreślić moje szybkie ciosy, zejścia na bok i uniki. Twierdzi, że nie wie, z której strony przyjdzie do niego zagrożenie z mojej strony. Ja mu mówię, że w boksie nie ma miejsca na schematyczne myślenie w ringu. Ja staram się zawsze myśleć, przewidywać akcje przeciwnika i improwizować akcje własne. Wtedy pozbawiam przeciwnika pewności siebie, zmuszam go do obrony i nie pozwalam zrealizować jego planu, jaki przygotował na Adamka. Sadzę, że dlatego pierwsze rundy poświęcam na badanie przeciwnika, by ustalić warunki walki na moich zasadach. Inaczej nie ma, co wychodzić do ringu - pisze Tomaz Adamek.
- Sallem jest dobrym pięściarzem, imituje dość wzorowo Granta, ale zawsze pamiętamy o tym, że to jest tylko sparing. Upały w ciągu dnia nie pomagają nam w treningu, klimatyzacja pracuje na wielkich obrotach. Trener jest bardzo zadowolony, gdyż tempo w poszczególnych rundach treningowych, jest wysokie i wskazuje na bardzo dobre wytrenowanie mojego organizmu.
co do Saleema to nie wydaje się żeby miał 201cm ale faktycznie ma to Adamek musi mieć więcej niż 188
Sa ludzie od gramatyki i od boksowania. :)
1. Jest zawsze dobrze przygotowany do walki. Niektórzy twierdzą wręcz odwrotnie. Twierdzą, że po walce z Estradą dyszał i sapał. Ludzie, to jest HW, ciężcy faceci, którzy leją się 12 rund! Większość z was nie byłaby w stanie wytrzymać z workiem dłużej niż 5 min. A gość tak wali w przeciwnika przez 36 min.
Każda jego walka, którą toczy na pełnym dystansie jest w dość szybkim tempie. W każdej rundzie atakuje non stop. Ma prawo być zmęczony. Większość 100 kg facetów miałaby po jakiejś 4 rundzie zawał.
2. Myśli w ringu i potrafi bardzo szybko zmieniać taktykę pod przeciwmnika. Z tego słynie.
3. Ma bajeczną, jak na HW technikę. Popatrzcie na walki obecnie. Bracia K znają tylko jakieś ciosy. I tak walka- lewyprosty, prawy prosty, czasem sierp.
Arreola i Peter liczą tylko na bombę.
Povietkin czasem błyśnie, ale zazwyczaj miota się jak z jakimś dzikim zwierzem. Valujev- zero techniki. Coś tam pokazuje Haye, ale po walce z Ruizem i jego faulach w tył głowy i szarpaninie zdecydowanie mnie odrzuca.
A Tomcio pokazuje różne fajne kombinacje. Kurcze, miło obejrzeć starą, dobrą technikę w akcji.
4. Ma odporną szczękę i wielkie serce.
5. Jest szybszy od oponentów.
Trzymam kciuki p. Adamek. Po walce z Grantem trzeba już jednak jakiś top, naljepiej mistrza.
Super trafny komentarz kolego, podpisuje się pod tym obiema rękoma...pozdro
1. nie porównuj pięciominutowego walenia w worek non stop z walką, runda trwa trzy minuty, później jest minuta odpoczynku. Worek "wymusza" ciągłe zadawanie ciosów, w walce tak się nie dzieje
2. tak, myśli
3. Z tą bajeczną techniką nie przesadzałbym, zero balansu ciałem, słaba obrona
4. Fakt
5. Od Estrady nie był szybszy
6. Słabe uderzenie nie rokuje zbyt korzystnie na pas HW
Fakt, Adamek nie jest punczerem ale potrafi nokautowac..To ze nie usadzil Arreoli czy Estrady o to nie mozna miec pretensji..Dal z nimi dwie ladne techniczne walki..Natomiast warte obejzenie sa nokauty jeszcze w kategorii cruiser np nieprzytomny dlugie minuty po walce Banks..Mysle ze po walce z Grantem wyjasni sie tak naprawde jak to jest z tym ciosem u Adamka w ciezkiej..
Nawiasaem mówiąc na miejscu Wladimira nie szarżowałbym na Heya, bo szczękę to on ma cieniutką a Haye pired... ma, zwłaszcza w prawym prostym. Trafi Władzia w brodę i Władzio może pokazać podeszwy jak w walce z Sandersem;)
Jedyna szansa Adamka na pasek jest Dawid Haye..Mniej wiecej po rowno obdzielil bym szanse tych dwoch bokserow w ich ewentualnej konfrontacji..
Wlad vs Haye??..Nie od dzis twierdze ze to chyba jedyny na dzien dzisiejszy gosc ktory moze uwalic Wladzia wlasnie ze wzgledu na to ze jest szybki i ma dynamit w lapie..
Adamkowi właśnie w walce z braćmi brakowałoby tego argumentu, siły ciosu, bo na punkty bardzo ciężko będzie z nimi wygrać.
"3. Z tą bajeczną techniką nie przesadzałbym, zero balansu ciałem, słaba obrona"
Bajeczna technika to może faktycznie za dużo powiedziane, ale nad większością czołówki HW wyszkoleniem technicznym góruje napewno, a balans i obronę znacząco poprawił z Shields'em, co było widać w walce z Arreola.
Balans ma nasz Góral kolego bardzo dobry. Odsyłam do walki Z Arreolą choćby. Porównaj sposób walki Meksykanina z Klitschko, a Tomka z Chrisem. Gdzie było więcej balansu? Zero balansu Twoim zdaniem?
Obrona jest faktycznie do poprawy, ale to tylko jeden element bokserskiego kunsztu. To mozna poprawić. Jaką obronę prezentują bracia K? Gdyby walczyli z kimś wysokim o dobrych umiejętnościach, gdzie ich lewy utrzymujący na dystans nie działałby, to mieliby spore problemy z obroną.
Haye nie ma wcale lepszej obrony, bo on podobnie jak Adamek bazuje na szybkości.
Ciosu nie ma? Pewnie ma słabszą rękę od Maidany, Lopeza czy innych puncherów? To nie siła jest decydująca o posyłaniu na dechy rywala, a PRECYZJA!! Tomkowi brakuje precyzji. Jak będzie bił dokładnie, to kolesie będą się słaniać. Mało kto dysponuje siłą nosorożca, jak Wladimir czy Vitali.
O sile ciosów mogę też co nieco napisać.
60 kg bokser jest w stanie znokautować każdego człowieka na ziemi. Musi tylko czysto trafić. 100 kg top bokser jest to również w stanie zrobić. Wróćmy choćby do takiego boksera jak Chris Byrd. Były mistrz wagi ciężkiej bez dwóch głównych atrybutów- siły i odpornej szczęki. Chris był świetnym technikiem i tym niwelował owe braki. słynął też z precyzji i mądrego stylu boksowania.
Otóż ostatnio oglądałem program naukowy o sportowcach. W tym odcinku było o fighterach. Odpowiadano tam min. na pytanie, który zawodnik dysponuje największą siłą ciosu z ręki. Był tam min Chris Byrd, Randy Couture (mistrz HW UFC) i inni kolesie ze sportów walki. Słynący w ringu z niezbyt mocnego ciosu Byrd zdeklasował pozostałych rywali o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset jednostek. Miał siłę, która wystarczyłaby, aby zabić człowieka.
Jako były bokser jestem przekonany, że Adamek ma wystaczająco dużo siły, by nokautować w ciężkiej. Musi jednak trafiać czysto. A ze szczęką się rodzimy i jej nie wytrenujemy (choć Haye twierdzi, że tak i niby wzmacnia ją :)) Jedni są bardziej odporni, inni nie. Każdy jest jednak do znokautowania.
Piszę to nie jako praktyk.