FROCH Z UZNANIEM O MŁODYCH BRYTYJSKICH PIĘŚCIARZACH
Były mistrz WBC w wadze super średniej, Carl Froch (26-1, 20 KO), bardzo pozytywnie ocenia młodych brytyjskich pięściarzy występujących w limicie do 168 funtów. "Kobra" stoczył po kilka rund sparingowych z Tonym Jeffriesem (7-0, 5 KO) i Georgem Grovesem (9-0, 7 KO) i jest pod wrażeniem ich umiejętności.
- Widziałem w akcji Paula Smitha i Jamesa DeGale'a. Sparowałem z Tonym Jeffriesem i Georgem Grovesem, więc mogę spokojnie stwierdzić, że brytyjska scena w kategorii super średniej ma się dobrze - powiedział 33-letni Froch.
Uczestnik prestiżowego turnieju Super Six w każdym prospekcie widzi unikalne atuty, lecz nie podejmuje się wybrania najlepszego. Froch ma jednak nadzieję, że już wkrótce pięściarze zaczną spotykać się w ringu i samoistnie wyłonią króla super średniej na Wyspach Brytyjskich.
- Każdy z nich ma inne zalety, ale łączy ich chęć zawojowania tej kategorii wagowej. W niedługim czasie kibice zobaczą ich zażarte pojedynki. Trudno powiedzieć który z nich jest najlepszy. Groves jest jak ja, lubi się bić. Jeffries to technik. Jest niesamowicie zdeterminowany i ma umiejętności na miarę medalu olimpijskiego. Brian McGee jest najbardziej doświadczony i w dodatku to mańkut. DeGale to z kolei talent najczystszej wody, a Smith jest niesamowitym twardzielem. Wielu innych nie mogłoby walczyć z takim rozcięciem. Cieszę się, że mamy tylu wspaniałych pięściarzy, dzięki którym Wyspy wciąż są na mapie. Super średnia jest kategorią, w której zawsze byliśmy potęgą - podsumowuje "Kobra".