MARTINEZ GOTÓW NA PAŹDZIERNIKOWĄ DATĘ
Nie jest żadną tajemnicą, że stacja HBO bardzo naciska na zorganizowanie rewanżu pomiędzy Sergio Martinezem (45-2-2, 24 KO) a Paulem Williamsem (39-1, 27 KO). Proponowana data do 2 październik, czyli dziesięć miesięcy po tym, jak "Mściciel" pokonał Sergio po zaciętym boju stosunkiem głosów dwa do remisu.
Agent zawodnika, Sampson Lewkowicz, potwierdził akceptację ze strony Martineza tej daty i chęć stoczenia rewanżowego pojedynku. Podobno może jednak do niego nie dojść, a wszystko dlatego, że Williams bardzo liczy na walkę w limicie wagi półśredniej z Mannym Pacquiao, do której - jak przekonuje Lewkowicz - nigdy nie dojdzie ze względu na różnice fizyczne obu pięściarzy.
- Do tego nigdy nie dojdzie, ponieważ Williams jest po prostu za wysoki. Pacquiao nie chciał zmierzyć się z Yuri Foremanem ze względu na jego wzrost, a przecież Foreman jest mały przy Williamsie - komentuje Lewkowicz, dodając natychmiast - Pierwsza walka była bardzo bliska i wyrównana. Gwarantuję, iż druga mogłaby być jeszcze lepsza i kandydować do miana walki roku - zakończył agent Martineza.
Martinez pokazal w pierwszym pojedynku ze szybkosc i umiejetnosc walki z kontry moga zniwelowac wzrost i zasieg ramion . Po pierwszej walce z Punisherem i pieknym wypunktowaniu Pavlika , Martinez to jeden z moich ulubionych piesciarzy. Podoba mi sie jego styl , swietnie osmieszyl Pavlika , czekam na rewanz z punisherem w pierwszej walce spokojnie mogl byc remis .
Chodziło mi o "Williams bardzo liczy na walkę w limicie wagi półśredniej z Mannym Pacquiao" a nie o rewanż Martinez-Williams, o którym z resztą myślę, że może się potoczyć w obie strony jeśli do niego dojdzie>