Niestety, ile słów na minute nie wypowiedziałby na obronę swojej przeciętności Maciek Zegan, to fakty są niebłagalne...czasu się nie oszuka. Tzw. równia pochyła. Pojedynek bezbarwny, dość nudny. Standardowa wygrana na punkty, nic więcej.
Autor komentarza: Artur1969
Data: 05-07-2010 17:44:43
Ale okulary miał ładne jak dawał wywiad o tym, jak ciężko trenuje
Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-07-2010 17:46:18
Maciek mial swoje 5 minut z Grigorianem..Dzis w sumie to ja nie wiem o co chodzi..Czy o pozostanie w boksie, jakas dodatkowa kaske czy moze faktycznie marzy sie Mackowi jeszcze walka o jakis pasek??..
Autor komentarza: tonka
Data: 05-07-2010 17:52:16
Dobre pytania, lukaszenko.
Też nie mam pojęcia, o co chodzi.
Na ostatnie niech nie liczy. Wyraźnie widać, że pewnych szczebli po prostu już nie przeskoczy. Pierwszy alarm zawył na poprzedniej, przegranej (choć wygranej) walce z Bonicelem, gdy ściany pomogły Mattowi.
Autor komentarza: Martinez1985
Data: 05-07-2010 18:34:53
jego czas sie skonczyl i taka jest prawda,walka byla jak dla mnie straszna wiecej widzialem jak sie jakies mlodziki leja to byla zenada
Autor komentarza: Ironmen
Data: 05-07-2010 18:47:10
Artur1969 jak chcesz to redakcja da ci do Maćka numer i spytasz się gdzie nabył Google bo widać, że z zazdrości w każdym komentarzu o nich będziesz pisał.
Walka słaba. Ale co się dziwić, w takim wieku zawodnik o pokroju Zegana nie zmotywuje się do ciężkich treningów przeciwko takiemu przeciwnikowi. Nie mówiąc ze Boom Boom młodszy nie będzie już a wiadomo ze w niższych wagach szybciej kończy się karierę niż w wyższych, tzn refleks, szybkość, dynamika to pierwsze rzeczy które z starością ubywają. Myślę, że Maciek powinien poczekać na jedną wielką walkę o MŚ i wtedy wóź albo przewóź.
Autor komentarza: Igormokotow
Data: 05-07-2010 23:29:09
Zgadzam się z Ironmenem. Jest to jeden z niewielu gości na tym portalu , który ma jakieś pojęcie o tej dyscyplinie sportu. A co do Artura 1968 to radzę mu poszukać jakiegoś portalu o modzie i niech tam się zaloguje i wypisuje swoje banialuki na temat okularów i innych pierdołach.
Autor komentarza: otke
Data: 06-07-2010 10:21:39
Maciek był dobrym zawodnikiem, BYŁ.. teraz co najwyżej może się przemęczać z jakimiś słabymi zawodnikami. Tylko czy to jest mu potrzebne? sam przy okazji też zbiera ciosy, walki są raczej nie ciekawe.. jeżeli teraz nie był w formie to mam nadzieje że następnym razem trochę mocniej się przyłoży i zobaczymy coś ciekawego.
Igor, nie tobie oceniać kto tu ma pojęcie itp, mnie też to gadanie Zegana o ciężkim trenowaniu drażniło(szczególnie w czasie jego słabej walki).
Też nie mam pojęcia, o co chodzi.
Na ostatnie niech nie liczy. Wyraźnie widać, że pewnych szczebli po prostu już nie przeskoczy. Pierwszy alarm zawył na poprzedniej, przegranej (choć wygranej) walce z Bonicelem, gdy ściany pomogły Mattowi.
Walka słaba. Ale co się dziwić, w takim wieku zawodnik o pokroju Zegana nie zmotywuje się do ciężkich treningów przeciwko takiemu przeciwnikowi. Nie mówiąc ze Boom Boom młodszy nie będzie już a wiadomo ze w niższych wagach szybciej kończy się karierę niż w wyższych, tzn refleks, szybkość, dynamika to pierwsze rzeczy które z starością ubywają. Myślę, że Maciek powinien poczekać na jedną wielką walkę o MŚ i wtedy wóź albo przewóź.
Igor, nie tobie oceniać kto tu ma pojęcie itp, mnie też to gadanie Zegana o ciężkim trenowaniu drażniło(szczególnie w czasie jego słabej walki).