HERELIUS MISTRZEM ŚWIATA

Jedno jest pewne - nowy mistrz świata federacji WBA w wadze junior ciężkiej jest jednym z najsłabszych ze wszystkich mistrzów ostatniej dekady. Steve Herelius (20-1-1, 12 KO), bo o nim mowa, pokonał przed momentem przez nokaut techniczny Firata Arslana (29-5-1, 18 KO), który nie był w stanie podjąć walki przed dwunastą rundą.

Pierwsze dziewięć minut należało do Francuza, który choć mało zgrabnie, to jednak dzięki dobrej pracy nóg był nieuchwytny dla agresywnego, ale trochę topornie atakującego Arslana. Niemiec w końcu przejął inicjatywę w rundzie czwartej i piątej, skutecznie bijąc długim prawym prostym.

W szóstej odsłonie Steve znów się przebudził i zyskał przewagę, lecz już w siódmej był na skraju nokautu po obszernym lewym sierpowym Arslana. Później pojedynek zrobił się wyjątkowo brzydki i obfity w faule z obu stron. W dziesiątej rundzie Steve dostał w końcu ostrzeżenie po tym, jak brutalnie i z premedytacją zaatakował rywala głową. Wszystko rozstrzygnęło się w starciu jedenastym.

Słynący zawsze z żelaznej kondycji Arslan oddychał bardzo ciężko, a Herelius wyczuwając jego słabość podkręcił jeszcze tempo. Naruszył przeciwnika krótkim prawym podbródkowym, a potem przez niemal minutę okładał go ciosami z obu rąk. Firata uratował jeszcze gong, jednak jego trener, Michael Timm, bez zastanowienia i żadnej konsultacji natychmiast poddał swojego podopiecznego. Jak się okazało chwilę potem, zrobił bardzo dobrze, bo Arslan stracił po kilku minutach przytomność. Miejmy nadzieję, że nic poważnego się mu nie stało...

Steve Herelius tymczasowym mistrzem federacji WBA. Z mojej strony mogę śmiało powiedzieć, iż w jego potencjalnej potyczce z Mateuszem Masternakiem bądź Pawłem Kołodziejem, bez większych oporów postawiłbym pieniądze na Polaków. Francuz szybko ten pas straci, bo i nie za bardzo zasługuje na miano mistrza świata.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 04-07-2010 01:31:26 
Tak to jest jak dziadki walcza w ringu 40 letni jak za pstryknieciem palca zaniemógł kto wie jak to by sie skonczylo gdyby wszedl na 12 runde hehe
 Autor komentarza: clooney89
Data: 04-07-2010 08:16:00 
Arslan nawet po 11 rundzie prowadził dla mnie 107-101 (: Ktoś mu wyjął baterie :)
 Autor komentarza: Martinez1985
Data: 04-07-2010 12:23:48 
107-101 ciekawe z kim a zreszta jeden i drugi nic nie pokazali
 Autor komentarza: kolano
Data: 04-07-2010 12:51:54 
to jest wlasnie dzisiejszy poziom do dobierzania o walke o mistrzostwo swiata.

jezeli dalej tak pojdzie to boks i bokserzy nie beda klasyfikowani jako sportowcy tylko biznesmeni

zle dla tego sportu sie robi, bardzo zle tytuly WBC WBO IBF kompletnie traca na wartosci jezeli taki nieudacznik i beztalenicie majacegojedynie dobrego promotora nagle staje sie mistrzem swiata

za niedlugo o ile nie juz w sumie to juz jednym prawdziwym wyznacznikiem mistrza ale takiego prawdziweo bedzie pas The Ring

dziekuje.
 Autor komentarza: hitman
Data: 04-07-2010 13:40:31 
rzeczywiście Kołodziej jest 14 w WBA wiec należy trzymać kciuki żeby francuz wybrał Pawła jako pretendenta,co do federacji to mam nadzieje że WBA zabierze tytuł Jonesowi i pełnoprawnym mistrzem bedzie Herelius,który wielkim championem nie bedzie...
 Autor komentarza: simon
Data: 04-07-2010 22:30:10 
co za czasy...dobrych walk jak na lekarstwo bo kazdy kaska i kaska...rozumiem po to trenuja ale daja nudne i z gory przewidziane walki zamiast emocjii...
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 05-07-2010 00:04:37 
Firat Arslan nie kupil baterii Duracel dlatego prze..bał
 Autor komentarza: walujew
Data: 05-07-2010 08:23:00 
albo bateri zabrakło Arslanowi albo Fracncuzi prąd odłączyli:)
 Autor komentarza: Daro603
Data: 06-07-2010 21:59:31 
Ja dopiero teraz obejżałem tę walkę. Nawet ciekawa walka.
Arslan po jedenastu rundach raczej prowadził na punkty ale w jedenastej rundzie przyjoł dwa mocne ciosy Hereliusa i Wogule przestał walczyć.
Herelius powinien znokautować Arslana, bo ten był mocno zamroczony i tylko się bronił... Naprawdę przez ciężkie tko zakończył walkę Firat Arslan.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 06-07-2010 22:03:14 
Ja myślę że Paweł Kołodziej czy Mateusz Masternak pokonali by Steva Hereliusa. Chciałbym zobaczyć walkę Mateusza Masternaka z Marco Huckiem:-o
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.