KTO CHCE REWANŻU DE LA HOYA vs TRINIDAD?
Jak donosi na swoim blogu dziennikarz ESPN, Dan Rafael, promotor Don King przyjął niedawno astronomiczną ofertę dziesięciu milionów dolarów, złożoną byłemu mistrzowi świata w trzech kategoriach wagowych, Felixowi Trinidadowi (42-3, 35 KO) za stoczenie walki rewanżowej z Oscarem De La Hoya (39-6, 30 KO).
De La Hoya i Trinidad spotkali się w ringu w 1999 r. Wówczas decyzją sędziów wygrał Portorykańczyk, zapisując w zawodowym rekordzie "Złotego Chłopca" pierwszą porażkę. Od 11 lat regularnie prowadzono dyskusje nt. ewentualnej organizacji walki rewanżowej, ale nikt ostatecznie nie kwapił się do podpisania stosownej umowy.
Przypominamy, że w kwietniu ub. roku De La Hoya formalnie ogłosił zakończenie swojej pięściarskiej kariery. Trinidad natomiast dwukrotnie, po dłuższych przerwach, wracał na ring i za każdym razem (ostatnio w 2008 r.) czynił to z mizernym skutkiem.
Być może dlatego, że bardzo lubię obu.
Tito był jednym z moich ulubionych pięściarzy, Oscar to legenda.
Ich walka była czymś niezwykłym, idealnie pasowali sobie stylami. Jeden z pierwszych skandali jakie pamiętam na kartach sędziowskich.
Rewanż powinien odbyć się dawno temu, dziś to bardziej wydarzenie niż sport, ale z sentymentu - chętnie zarwę dla nich raz jeszcze noc.
pozdrawiam