'SMOK' MIAŁ PROPOZYCJĘ WALKI Z DIMITRENKO

Jak powszechnie wiadomo, w mijającym tygodniu kierownictwo EBU podjęło decyzję, by w walce o wakujący pas mistrza Europy wagi ciężkiej zmierzyli się Aleksander Dimitrenko (29-1, 19 KO) z Denisem Bachtowem (33-5, 22 KO). Obie strony mają do jutra czas na uzgodnienie wszystkich kwestii organizacyjnych, a do samego pojedynku ma dojść najpóźniej 31 lipca.

Z wywiadów udzielanych w tygodniu przez Dimitrenkę rosyjsko- i ukraińskojęzycznym portalom wynika, że Bachtow okazał się jedynym pięściarzem, który - na ten moment - zgodził się na walkę z Ukraińcem.

- Jak komentuję wybór Bachtowa na mojego rywala? To nie jest wybór mój, czy też mojego obozu, tylko federacji EBU. W związku z nagłą rezygnacją z tytułu przez Audleya Harrisona, zaproponowano pojedynek pięciu klasowym europejskim ciężkim: Aleksandrowi Powietkinowi, Nikołajowi Wałujewowi, Francesco Pianetcie, Albertowi Sosnowskiemu i Denisowi Bachtowowi - informuje Dimitrenko. - Wszystkie te propozycje, z różnych powodów, zostały odrzucone, lub - jak w przypadku Wałujewa - pozostały bez echa. Tylko Bachtow odpowiedział, że jest gotowy do rywalizacji, więc nasza walka zapewne się odbędzie - powiedział 28-letni Ukrainiec.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 20-06-2010 12:03:31 
Podejrzewam że Albert odmówił ze względu na krótki okres na przygotowanie sie (pewnie bedzie tez chciał łatwiejszej walki na przetarcie po porazce z Kliczką).A szkoda bo Dymitrenko uchodzi za pięściarza o ile nie pierwszej 10-tki to napewno pierwszej 15-stki w świecie.
 Autor komentarza: xionc
Data: 20-06-2010 12:10:49 
Wielki szacun dla Bachtowa, ze przyjal ta popozycje, po walce z Kretschmanem jestem jego kibicem, ale Dimitrenko to maszyna smierci. Naprawde swietna walka sie zapowiada.
 Autor komentarza: sknerus
Data: 20-06-2010 12:13:19 
Dimitrienko znokautowałby Alberta w 3 rundy.
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 20-06-2010 13:36:37 
Mylisz się kolego wyżej.
 Autor komentarza: iron
Data: 20-06-2010 14:05:03 
Dobrze że nie przyjoł tej walki od razu, nie ma co się spieszyć. Albert będzie pewnie chciał odzyskać tytuł europejski więc pewnie się zmierzy ze zwycięzcą walki Dimitrienko-Batchow który nie wygra będzie w rankingach wysoko.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 20-06-2010 14:11:50 
Dymitrenka to nie jest zaden demon boksu jak sie niektorym wydaje;)..Przypominam jego walke z Eddie Chambersem gdzie na oczach wlasnej publiki zostal sponiewierany i osmieszony przez niego..Albert wcale nie stal by na straconej pozycji a wrecz po takim doswiadczeniu jakim byl pojedynek z Kliczko mialby calkiem realne szanse na wypykanie tego dwumetrowca..
Walki nie wzial bo w sumie to ostatnio Albert toczy same dobre walki..Przypominam: Danny Wiliams, Pianeta, Vidoz, Kliczko..Zwlaszcza ten ostatni pojedynek dal mu sie we znaki i musi chlop troszke odpoczac bo jednak troche tam zebral od Vitalija po glowie..To ze Albert odrzucil porpozycje Dimitrenki swiadczy tez o tym jak pozycja Alberta po walce z Kliczka poszla w gore!..Teraz moze sobie pozwolic juz na jakis tam dobor rywali i wybierac oferty aktualnie dla niego najlepsze..Swiadczy to o tym ze mimo iz walka o pas WBC byla przegrana to i tak sie oplacala..
 Autor komentarza: Daro603
Data: 20-06-2010 14:14:41 
Albert Sosnowski jakby zawalczył z Dimitrenko tak jak z Vitalim Kliczko to miałby napewno duże szanse na pokonanie Aleksandra Dimitrenko.
Sknerus ja w to niewierze żeby Dimitrenko znokautował Alberta w 3rundy.
Vitali Kliczko dopiero w 10 rundzie przez tko pokonał Alberta. A Dimitrenko jest napewno dużo gorszym bokserem niż Vitali Kliczko.
Eddie Chambers pokazał Dimitrence jak powinno się efektownie walczyć;-)
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 20-06-2010 15:10:08 
Także sie zgodze ztym ze Dimitrenko niejest taki dobry najakiego go kreuja ,, ale itak moim zdaniem bez problemu pokonał by Sosnowskiego,, nie zapominajmy ze Albert dostał walke z Kliczko w prezencie on w zasadzie ptrzegrywał z Cockiem i ostatnimi czasy tak niedawno z Longiem, Sosnowski gdyby niedostał walki z Kliczko nigdy pewnie niemiał by zaszczytu walki o pas bo w kazdym ewentualnie powazniejszym pojedynku by poległ, takze niema cosie zabardzo zachwycać Sosnowskim bo to jedynie zasługa Kliczki i valyewa ze sie niedogadali i musieli wziaśc Alberta walka była pompowana medialnie wielki stadion wielkie pieniadze Kliczko nie że niemógł skończyc Sosnowskiego wczesniej on poprostu nie miał prawa go znokautowac w pierwszych rundach bo by kazdy gadał ze potwierdziły sie przypuszczenia exspertów i Sosna padł wczesnie a tak pozwolił Sośnie poboksowac a potem go posadził tyle w temacie Sosnowkiego który nadzwyczanie nie zyskał w moich oczach a stał sie cieciem który będzie chciał wykożystac swój sukces z Kliczko czytaj wytrzymał prawie cała walke i tak sie wypromowac ale to peknie jak dostanie solidnego boksera i podejzewam ze znowu bedzie sie czaił obijał leszczy i czekał na jakas walke z kapelusza
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 20-06-2010 15:13:06 
Autor komentarza: xionc
Data: 20-06-2010 12:10:49
Dimitrenko to maszyna smierci.

Z tym akurat bym nie przesadzał. Maszyną śmierci to był Mike w czasach swojego prime :) a Alexander ma teraz wiele do udowodnienia po upokorzeniu z rąk Chambersa.




 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 20-06-2010 15:18:14 
Druga sprawa to fakt że Dymitrenko pod względem ringowym dorównuje braciom jedynie wzrostem. Pozatym jest to oczywiscie różnica klasy. Alberta absolutnie bym nie skreslał w takim pojedynku tymbardziej że boksersko poszedl do przodu. Pytanie ile jeszcze Łapin da rade z niego wycisnąć.
 Autor komentarza: Saito
Data: 20-06-2010 15:23:06 
Przepraszam że nie w temacie. Co się stało z galą która miała odbyć się 18 czerwca, na której miał walczyć Kevin Johnson i Bert Cooper?? :)
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 20-06-2010 15:49:41 
he he he, Eddie pokazał jaka to z Dimitrienki maszyna śmierci:) Chyba raczej maszyna śmierdzi;)
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 16:34:05 
kliczko wybral alberta bo tak chcial to ze niedogadal sie z innymi lub nie chcieli z nim boksowac to juz inna bajka mistrz swiata rozdaje karty,jaki by albert nie byl w ringu to wcale nie powiedziane ze by go sasza pokonal
 Autor komentarza: sknerus
Data: 20-06-2010 17:10:24 
Chambers to nie Sosnowski/lata swietlne w umiejetnościach/.Ludzie ocknijcie się.Albert wytrzymał tyle z Kliczko ile zyczył Sobie sam Kliczko.Jak by chciał to w 1 rundzie byłoby KO.Dimitrienko jest dużo lepszy technicznie i duzo szybszy od starszego z braci K.
 Autor komentarza: dybal25
Data: 20-06-2010 17:32:33 
A ja wlasnie bardzo chcialbym zobaczyc Sosnowskiego w walce z Chambersem.
Naprawde przy walce z Klitschko bylo widac ze Albert nie lezal na dupie przez caly oboz treningowy.
Teraz mysle ze jest jeszcze bardziej zmotywowany aby dostac jeszcze jedno podejscie o mistrzostwo swiata za jakis czas. W koncu teraz wie jak walczy klitschko na wlasnej skorze - na pewno latwiej sie przygotowac.
Albert! DAJ SOBIE SPOKOJ Z TYM MISTRZEM EBU!!! TO TAK JAK BYS ZROBIL ZNOW KILKA KROKOW DO TYLU. powinienes walczyc z kims z pierwszej 20 boxrec'a.

dziękuję :P i pozdrawiam cale bokser.org
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 18:13:16 
Sosnowski musiałby sie jeszcze rozwinąć pod okiem trenera Łapina. Ewentualna walka z Saschką prawdopodobnie w Niemczech. CHambers go zdeklasował, a i tak nie wygrał jednomyślnie. Ciężko jest tam wygrać.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 20-06-2010 19:00:55 
Na portalu bylo kiedys podano ze po tym jak Albert dostal K.O w walce z Vitkiem musi obowiazkowo odpoczac jakis czas i do tego w pierwszej walce musi powalczyc z jakims kelnerem ponoc takie regulacje prawne czy cos
Uwarzam ze Dimitrienko i Sosna to ta sama liga ich walka nie ma wyraznego faworyta i mogla by byc ciekawa
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 20-06-2010 19:01:02 
sknerus
A co niby pokazał Chambers w walce z Władkiem???
Dokładnie ten sam problem co w przypadku Sosny, oni zdeklasowali ich obydwu warunkami fizycznymi.
 Autor komentarza: sknerus
Data: 20-06-2010 20:50:22 
Zobacz co pokazał z Dimitrienko/ma takie same warunki jak Wład/!Z Władamirem nie był dobrze przygotowany,a pozatym był przestraszony. Chambers miał ponad 8 miesiecy przerwy miedzy tymki walkami,a to bardzo duzo.Żadne sparingi nie zastapią walki w ringu.Bokser powinien pojawiac sie w ringu co 3-4 miechy.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 21:39:01 
z wladem sie sama szybkoscia nie wygra jemu potrzeba goscia z powerem nie do przesady np:TUA. niestety eddie tylko mial to jedno zadnych innych atutow
 Autor komentarza: sknerus
Data: 20-06-2010 21:40:38 
Tua ma słabe warunki/wzrost i zasięgł/ i pewnie poległby wysoko na punkty ale chetnie bym tą walkę zobaczył.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 21:57:13 
sknerus-ja nie mowie o potencjalnej walce TUA-WLAD tylko dalem przyklad kogo trzeba na wladimira wlasnie z takim powerem co TUA ale niekoniecznie bo jak wiemy nie od dzis kliczko przewracal sie od slabszych uderzen dlatego taka sila uderzenia to juz przesada
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 20-06-2010 21:59:06 
Dlatego szkoda wypuszczać Tue na pewną egzekucję w ringu. Z kim innym może dać ciekawą walkę. Niestety ale przy swoich 178 cm wzr. zostałby niemiłosiernie obity w dystansie nic nie mogąc zrobić. To byłoby bez sensu.
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 22:06:20 
Siła ciosu Tuy nic nie da kiedy nie będzie mógł sie przedrzeć przez lewy prosty Kliczki. Poza tym wszyscy znają główną broń Tuy - lewy sierp. Wystarczy trzymać prawą ręke wysoko i jabbować bez zbędnego ryzyka. Tua bedzie bezbronny, jest zbyt wolny na nogach, słabe warunki fizyczne. Moim zdaniem to była by kolejna nudna walka. Tua przegrywał w przeszłości na punkty, a był wtedy nieco młodszy i bardziej niebezpieczny. Styl Kliczków pasuje do Tuy jak pieść do nosa.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 22:08:53 
kapral wiaderny-wcale nie powiedziane ze TUA bylby skazany na egzekucje zobacz jak dlugo trzeba bylo aby wlad chambersa skonczyl ktory nie ma walniecia a power w ringu to polowa sukcesu
 Autor komentarza: grapp
Data: 20-06-2010 22:13:44 
dimitrienko nic nie boksuje.zlalby go bonin po obiedzie
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 22:15:46 
luton-pierw to trzeba zrobic a nie dyskutowac co ten co tamten by zrobil przed walka a kliczke wystarczy drasnac aby sie przewrocil
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 22:19:47 
już go drasnął Czagajew niechcący po gongu (nie pamietam która runda) i nic
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 22:24:34 
czagajew a czy on ma power i na kogo chyba ze na anorektykow
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 22:26:17 
Myślałem, że Kliczke wystarczy drasnać...
 Autor komentarza: grapp
Data: 20-06-2010 22:28:48 
kazdy chce drasnac kliczke i konczy sie wpierdolem.gadacie glupoty
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 22:37:06 
Zwolennicy Tuy chyba bardzo nie lubią Kliczki skoro chcą tej walki. Chyba chcą żeby Wład miał złamaną szczeke (ja osobiście nie wierze ze Tua go dopadnie), ale jesli tego Kliczke wystarczy "drasnąć", to można by poszukać kogoś bardziej mobilnego, sprytniejszego, młodszego i z lepszymi warunkami fizycznymi niż Tua, kogoś kto będzie miał większe szanse dosiegnać szczęki Kliczki. Czyż nie jest to logiczne myślenie ? Co z tego, że malutki Tua ma powera skoro ten atut może zostać zneutralizowany przez 2 metrowego faceta z mocnym jabbem.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 22:37:23 
tylko pytanie z kim obecnie przyszlo mu walczyc pytam kto tam ma cios?
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 22:41:41 
No ale przecież Wład jest szklany, tak mówią :] a Ty chcesz wysyłać na niego killera, żeby mu przestawił jadaczke ? A po co ? wystarczy, ze ktoś go pośle na deski 1-2-3 razy i sędzia przerwie walke
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 22:47:02 
lewiss32

Chodzi mi o prosty kontrargument. Jeśli Wład ma taką słabą szczeke, to nie trzeba mega punchera. 2/3 z top HW powinna go załatwić. Problem w tym, że nie mogą go dosiegnać. Dlaczego więc miałby to zrobić 37letni Tua ? Ten facet przegrał dawno temu z małym Byrdem, który głaszcze, a nie uderza. A teraz miałby wygrać z silnie bijącym dwumetrowcem ??
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 22:50:35 
przeczytaj dokladnie co ja pisalem na poczatku ze mu trzeba kogos z takim powerem ale niekoniecznie ale żałuje ze sie odezwalem z tym TUA bo niektorzy chyba nie umia logicznie myslec mowie o jednym-rozumuja drugie, powiedz gdzie napisalem ze nie lubie kliczki i ze chce walki z dawidem?powiem ci tak co z tego ze wlad ma warunki i twierdzisz ze tua moze zostac jak to nazwales zneutralizowany skoro moze dostac raz na szczeke i mamy po walce. co niewiarygodne? ale mozliwe
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-06-2010 22:55:02 
Wchodzimy na tematy lucky punchów ?? Tak to każdy z każdym może wygrać w boksie, jak to w sporcie. A teraz to ja już nie wiem co Ty sądzisz o szczęce WLada. Czy wystarczy go drasnać czy jednak trzeba zatrudnić kogoś pokroju silnie bijącego Tuy??
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 23:08:03 
wez zauwaz ze byrd byl strasznie niewygodnym zawodnikiem nawet sam lennox nie chcialby wtedy z nim walczyc sam to powiedzial w jednym z wywiadow. to ze z byrdem tua nie dal rady to nic nie znaczy. takich przykladow bylo tu na pęczki skoro taki ibeabuchi wygral z byrdem a potem ten sam ike dal wyrownana walke z tua to znaczy ze dawid tez powinien byrda skasowac na ringu? takim rozumowaniem ibeabuchi tue musialby zmiesc z ringu a wszyscy wiemy ze tak nie bylo
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-06-2010 23:14:17 
dobrze wiesz ze wladowi nie trzeba za mocno przylozyc aby go poskladac obecni przeciwnicy wlada daja sporo do myslenia to ze napisalem z tym drasnieciem to bylo w sensie nie tak mocnego ciosu-no juz jasniej nie moge
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 20-06-2010 23:27:22 
Hipotetycznie zakladajac ze Haye ma jaja , wychodzi do Kliczki i bierze sie solidnie za robote to naprawde mogl by Wladzio usiasc na dupce po raz wtory w karierze..Tak jednak sie raczej nie stanie bo szczerze zwatpilem juz w molzliwosc walki Haye vs Kliczko..Na horyzoncie w sumie nikogo w dobrej formie nie widac kto moglby Wadziowi zrobic teraz krzywde..szczerze to nikog..chyba ze Solisy schudna, Povietkiny wylecza sie z tchorzostwa albo zmeinia promotora..Ja stawiam jednak na to ze Wlad bedzie jeszcze rzadzil jakies dwa latka..Pozniej pojawi sie Pulev , Perez moze Chrisora , ktos o swiezej krwi i go zdetronizuje..
 Autor komentarza: Daro603
Data: 20-06-2010 23:27:45 
Chciałbym żeby David Tua zawalczył kiedyś z którymś z braci Kliczko.
Była by to napewno ciekawa walka:-o
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.