TUZIN GŁAŻEWSKIEGO
Redakcja, Informacja własna
2010-06-19
Paweł Głażewski (12-0, 4 KO) od początku potyczki z Tony Averlantem (13-5-1, 3 KO) rzucił się ostro do ataku, próbując w ten sposób zniwelować różnicę wzrostu i zasięgu ramion. Początkowo robił to bardzo chaotycznie, chcąc dosłownie urwać głowę rywala, ale z czasem do swojego arsenału dodał to, z czego słynie najbardziej, czyli ciosy na korpus.
Dzięki temu zaczęły w końcu wchodzić także mocno bite sierpy na górę, jednak Francuz ustał wszystko co zafundował mu Polak. Po ostatnim gongu sędziowie jednomyślnie typowali wygraną Pawła 60:54.
Źle to ująłem - nie miał żadnej techniki, ale przynajmniej trafiał go i nie bał sie uderzyć.. Jak Master bił prawe sierpowe to on nie bał sie oddać i gdyby miał technike i umięjętności to ta walka by się inaczej potoczyła.
Jednakże nie ma co gdybać - Masternak wygrał zasłużenie i jak dla mnie jest najlepszym polskim pięściarzem młodego pokolenia.
Źle to ująłem - nie miał żadnej techniki, ale przynajmniej trafiał go i nie bał sie uderzyć.. Jak Master bił prawe sierpowe to on nie bał sie oddać i gdyby miał technike i umięjętności to ta walka by się inaczej potoczyła.
Jednakże nie ma co gdybać - Masternak wygrał zasłużenie i jak dla mnie jest najlepszym polskim pięściarzem młodego pokolenia.
Neq
Master największym talentem? Harnaś by go zabił...taka moja opinia
Tak ta walka potwierdzila ze mamy mistrza swiata w przyszlosci ..Master sie cholernie rozwinal mimo ze wciaz jeszcze popelnia bledy a ten Gruzin tez nie byl z pierwszej lapanki..w miare twardy i pare razy Mastera zaskoczy w obronie..niezle balansowal cialem i uderzal prostymi z doskoku..myslalem ze bedzie z tym Gruzincem duuuuzo gorzej..