JOHNSON CHCE ZATRZEĆ ZŁE WRAŻENIE

Dziś w nocy po raz pierwszy od czasu porażki z Witalijem Kliczko kibicom pokaże się Kevin Johnson (22-1-1, 9 KO). Reputacja "Kingpina" mocno została nadszarpnięta tamtym występem, kiedy przez pełne dwanaście rund skoncentrował się wyłącznie na głębokiej defensywie, ani trochę nie myśląc nawet o odebraniu mistrzowi jego pasa. Rywalem powracającego pomiędzy liny Johnsona (na zdjęciu) będzie David Saulsberry (6-2, 6 KO), a pojedynek zaplanowana na osiem rund.

Na takim samym dystansie odbędzie się inna ciekawa walka w wadze ciężkiej. Jej bohaterem będzie powracający po... ośmiu latach, potwornie mocno bijący Bert Cooper (36-22, 30 KO), który jako pierwszy posłał na deski Evandera Holyfielda i o mały włos nie odebrał mu tytułu WBA i IBF. Przeciwnikiem 44-letniego już Coopera będzie Corey Winfield (3-6, 2 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: daniel89990
Data: 18-06-2010 15:44:21 
Johnsonowi po tym cyrku który zrobił z Vitkiem to powinni licencje odebrać...A drugi delikwent Cooper no cóz widać że krótka przerwa dobrze mu zrobiła i teraz w sile wieku napewno złapał swój prime i zdetronizuje całą wage cięzką...
A na poważnie to ŻENADA!!!
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 18-06-2010 16:28:01 
Bert Cooper.. dobra informacja!
 Autor komentarza: damians1410
Data: 18-06-2010 17:04:49 
jak chciał zatrzec złe wrażenie to mógł sie nie przypominać wiecej !
powinni jakies ograniczenia zrobic wiekowe bo to zaczyna robic sie smieszne, Heavywieght - dywizja samurajów w papuciach:)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-06-2010 18:26:01 
Nie przesadajcie ten Johnson w obronie naprawde jest niezly..W wadze ciezkiej taka gibkosc to rzadkosc..Nie dal sie upolowac Vitowi i za to dla niego plus..
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 18-06-2010 18:54:57 
Johnson to sentencja piesciarza jakiego nie cierpie ogladac,ale ma swoje atuty i dla kazdego z obecnej dzisiejszej czolowki H.W byl by trudnym przeciwnikiem do pokonania moze nawet trudniejszym niz np.Tua
 Autor komentarza: Daro603
Data: 18-06-2010 20:12:30 
Kevin świetnie w obronie walczył z Vitalijem Kliczko. Niestety Kevin Wogule niepodioł walki z Vitaliem. Tylko się cały czas bronił:-l Z tym Davidem Saulsberry Kevin powinien pewne wygrać.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 18-06-2010 20:12:38 
Kevin świetnie w obronie walczył z Vitalijem Kliczko. Niestety Kevin Wogule niepodioł walki z Vitaliem. Tylko się cały czas bronił:-l Z tym Davidem Saulsberry Kevin powinien pewne wygrać.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 18-06-2010 20:14:15 
Niewiem dlaczego mój komentarz się pojawił dwa razy?.
 Autor komentarza: canuck
Data: 18-06-2010 21:26:20 
Kevin jest niezly w obronie, ale to co pokazal z Vitkiem to tragedia. Nie chodzi o to, ze tanczyl w ringu oraz uchylal sie od ciosow. Przeciez to be byla normalna taktyka. Kevin caly czas "nurkowal" w zwarciu oraz odwracal sie pokazujac tyl glowy. Pewnie chcial wygrac przez dyswalifikacje! To najgorsza walka jaka widzialem z udzialem braci. Vitek byl na niego wsciekly, jak tez wszyscy kibice!
 Autor komentarza: dhobiwallah
Data: 18-06-2010 22:51:16 
@Daro603, nie wiem dlaczego twój komentarz pojawił się dwa razy ale wiem, że dwa razy przeczytałem "Wogule". Nie powiem, srogo ;-) W ogóle "Kevin Wogule" to mógłby być jakiś zawodnik, choćby z RPA.

Taaa, Kevin walczył świetnie, wszak o tym świadczy, że wytrzymał pełen dystans. Sukces. To śmieszne.
 Autor komentarza: GaD1
Data: 18-06-2010 23:36:41 
Dla mnie tego pana nie ma po tej walce z Vitkiem.Ośmieszył się niesamowicie,jeszcze przełknąłbym to pozoranctwo w ringu i ciągłą ucieczkę ale to + niesamowita bezczelność przelało czare goryczy,życze mu jak najgorzej w boksie,po tym co zaprezentował z Kliczą nie powinien nigdy więcej dostać szansy walki o liczący się pas.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.