TOMASZ ADAMEK W PLANIE AWARYJNYM HAYE`A?
Jarosław Drozd, southwarkweekender.co.uk
2010-06-04
Londyńska witryna southwarkweekender.co.uk informuje, że team Davida Haye (24-1, 22 KO), rozważa obecnie kandydatury czterech pięściarzy na kolejnego rywala dla mistrza świata WBA wagi ciężkiej.
Pierwsze miejsce na tej liście zajmują Witalij Kliczko (40-2, 38 KO) i Władimir Kliczko (54-3, 48 KO), ale Haye, chce mieć ponoć jakiś plan awaryjny w przypadku, gdyby negocjacje z braćmi spaliły na panewce. Dlatego więc pod uwagę brani są rodak "Hayemakera" - Audley Harrison (27-4, 20 KO) oraz były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych, Tomasz Adamek (41-1, 27 KO).
Eliminatora wygrał Czagajew.
Powinien z nim walczyć Haye.
Ale super by było gdyby Tomek z nim w ringu stanął.
Jednak i tak sądze że Haye wezmie Harrisona.
Pewna obrona,sporo kasy.
Wszyscy i tak wiemy, że zawalczy z Audleyem - każde inne rozwiązanie, będzie dla mnie niespodzianką in plus.
Newark,
On bronił obowiązkowo z Ruizem, więc teraz Chagaev może poczekać, bo Haye ma prawo do dowolnej obrony.
Ostatnim mistrzem Europy który został mistrzem świata (mówię o poważnej federacji IBF, WBA, WBC, WBO) jest Vitalij Kliczko.
Niech sobie walczy z tym Harrisonem. Adamek go dorwie w 2011 roku.
Ale rzeczywiscie mial z nim walczyc Chagayev. Walka moglaby byc fajna, faworytem bylby oczywiscie Haye
Mam jednak nadzieję,że koleś rozumie, iż swoimi wykrętami wkurza już nawet włodarzy swojej federacji.
bo co przegrał by to by zostali mu tylko kliczko
Właśnie z Adamkiem jest ten problem, że ryzyko z takiej walki jest nieadekwatne do pieniędzy, które można zarobić. Haye wie, że dużo bezpieczniejszym i o niebo lepszym rozwiązaniem pod względem finansowym jest Harrison. Natomiast najniebezpieczniejszym i najlepiej płatnym posunięciem byłaby walka z którymś z braci.
Więc jeśli Haye, chce odejść na emeryturę z wielką wypłatą, to Adamka musi sobie odpuścić, bo po tej walce wiele drzwi mogło by się przed nim zamknąć i walka z którymś z braci przestała by być aktualna.
Adamek nie ma na co czekać i łudzić się, że zawalczy z Haye, on powinien jak najszybciej doprowadzić do walki z braćmi.
Haye stoi teraz przed bardzo trudna decyzja..Jedynie Audley Harrioson jest w miare bezpiecznym rywalem..reszta tzn. Adamek i Bracia K moga skonczyc definitywnie kariere Dawida..Tak jak pisal jeden z Redaktorow bokser.org w swoim felietonie, mysle ze Haye zostawi sobie Kliczko na sam koniec kariery czyli za jakies dwa lata..Do tej pory gdy bedzie umiejetnie gral to podbije jeszcze stawke tego pojedynku a gdy przegra to i tak bedzie milionerem i sportowcem na emeryturze..
Czy zmierzy sie z Adamkiem??..To takze duze wyzwanie..Jesli przegra z Tomkiem to jego kariera takze zostanie przekreslona no bo umowmy sie ale Tomek jeszcze nie ma takiej pozycji w ciezkiej a mimo tego jest grozny..Dla Dawida to jednak jedyna szansa na przetrwanie i musi zawalczyc z kims z czolowki, kims kto wygeneruje duza kase rowniez..
Scenariusz ktory ja widze..Haye walczy z Harrisonem, Adamek z Grantem..Nastepnie krzyzuja rekawice ze soba..
teraz Haye ma dobrowolną obronę pasa więc może kogoś wybrać, następna obrona to już jest obowiązkowa,a eliminatorem jest Czagajew (fonetycznie) ... to jakim cudem ma skrzyżować rękawice z Adamkiem??? Adamek wg twojego scenariusza ma stoczyć 6 pojedynków, wygrać eliminatora,pobić eliminatora Czagajewa i wszystkich dookoła? bo nie rozumiem twojego SCENARIUSZA hehehehe
No dobra to wstaw se zamiast Adamka Czagajewa( fonetycznie)..tak bedzie lepiej??;)
Povietkin dwa lata jest juz oficjalnym i obowiazkowym pretendentem wiec jak widzisz w boksie nie zawsze wszystko uklada sie zgodnie z zasadami..
Walka Haye vs Adamek jest jak najbardziej mozliwa..Zawsze Czagajew moze doznac kontuzji albo miec nagly atak zoltaczki..
Heh..naiwny jestes..nie wypowiadaj sie tez za wiekszosc bo widze ze to ty nie kumasz tu bazy heh i nie rozumiesz nic z tego sportu..
Jestes ksiazkowym przykladem jak to telewizja z mozgu moze zrobic papke..Boks to nie tylko scisle zasady o ktorych piszesz ale rowniez pokretne uklady pozakulisowe..Twoja kochanka natomiast jest ten jednorozec;)
... zobaczymy co powie HBO ;-) ;-) xD
To ze ktos jest pretendentem do walki o tytul to nie znaczy ze bedzie o niego walczyl w pierwszej kolejnosci.John Ruiz byl na 1 miejscu do walki o pas WBA z Walujewem a to Haye przed nim dostal ta walke.Ruizowi zaplacono za odstapienie walki Hayeowi i dano obietnice ze jak Anglik wygra ta bedzie musial stoczyc pierwsza obrone z Ruizem.Lukaszenko ma racje Adamek moze dostac walke o tytul nawet przed obowiazkowym challengerem jakim obecnie jest Czagajew.Mam nadzieje ze rozwialem Twoje watpliwosci
Ps.Mozesz mi wierzyc bo nie jezdze do szkoly na jednorozcach zreszta jestem juz za stary zarowno na szkole jak i jednorozce
Dzięki ci bardzo.Sam nawet tak sie interesuje, a nie wiem czy wreście będzie walczył na HBO czy nie. Bardzo mało o tej walce jeszcze mówili - w sensie o niej w telewizji.
Zobaczymy jak to będzie..:)
Zgadzam się z lukaszenko.Myślę,że do pojedynku Pipka-Adamek dojdzie po walkach z Grantem i Harrisonem.
Dla Haye'a Tomek będzie przeciwnikiem idealnym.Też wywodzi się z cruiser,nie jest za duży,więc teoretycznie nie jest tak groźny jak rasowi ciężcy.
Absolutnie się nie zgadzam z opiniami większości,że David boi się Adamka...
Laik,
Może nie tyle "boi się", co waży ryzyko jakie niesie za sobą ta walka w porównaniu z kasą do zgarnięcia (która jest relatywnie mała). Na rynku znajdzie dużo więcej łatwiejszych przeciwników za lepszą kasę... chociażby Harrison i zainteresowana tym pojedynkiem brytyjska stacja SKY.
Według mnie delikatną przewagę miałby w tej walce Haye (walka na 100% w UK), jednak Adamek wielokrotnie mnie pozytywnie zadziwiał i wiem, że na pewno byłaby to najcięższa walka Haye w HW do tej pory.
KidDynamite,
Wymieniłeś Harrisona,ale przyjmujemy,że w najbliższej walce się spotkają.A później kto,jak nie Adamek??Holyfield,Czagajew?
Nie wiem jak wyglądają układy pięściarzy z tv,ale przecież Adamek wkupił się w łaski HBO,więc myślę,że mogliby posypać grosza Haye'owi.
Za kogo Haye miałby dostać większą kasę?
Też mi plan awaryjny. Uciekając przed laniem od Kliczków wpada pod pięści Tomka. I też wpierdul.
Myślę że jednak wybierze Harrisona, chyba że będzie już taki wstyd że nie będzie miał wyboru i wyjdzie do Władka.
Laik,
Walka Adamek-Haye byłaby hitem dzisiejszej HW, walką inna niż wszystkie na tle "ociężałych" ciężkich i asekuracyjnie walczących braci. Byłaby to prawdziwa ringowa wojna, prowadzona w szybkim tempie na dobrym poziomie technicznym. Walką, którą wiele osób (nie tylko Polaków), ale i bokserskich ekspertów na świecie chciałoby zobaczyć.
Jednak, Haye ma u siebie w UK wszystko czego mu potrzeba do szczęścia... tam ma swoich fanów, którzy zapełnią Wembley, telewizję która wyłoży ogromną kasę i może sobie toczyć angielskie pojedynki (z resztą sam powiedział, że on chce walczyć w swoim kraju, bo jest mistrzem i ma do tego prawo). Tak więc, może sobie po Harrisonie zawalczyć z Chagaevem (RTL + SKY), potem dać szansę jednemu z angielskich prospektów (Chisora / Sexton), pojechać do Niemiec obić Boystova/Dimitrenkę (raczej bezpieczne opcje by zaserwować nam kolejny Haye-backward-running).
Na koniec pay-day i któryś z braci - jeśli Vitali będzie jeszcze walczył prawdopodobnie Haye pokusi się o taką walkę i zgarnie wszystko albo nic.
PS.
To tylko MOJE spiskowe teorie, ale po tym co pokazał nam człowiek, który miał "rozruszać" HW bardzo możliwe.
Panowie,
Co do wybory Harrisona, to jesteście trochę nieobiektywni jednak. Dla mnie też ten wybór jest co najmniej dziwny i bez sensu jeśli chodzi o aspekt sportowy.
Poczytajcie sobie jednak co ludzie i eksperci pisali na światowych forach kiedy ogłoszona została decyzja o wyborze Alberta (mistrza Europy) jako następnego rywala Vitalija.
Taka sama sytuacja (biorąc pod uwagę czyste fakty, bez poza sportowych niuansów). Mistrz świata broni pasa z mistrzem Europy, tyle.
KiDynamite,
Jak twój scenariusz się sprawdzi,to osobiście polecę na wyspy i zastrzelę Davida Haye...
jest jednak różnica między Vitalijem który obił wszystko co się rusza i ma bokserską wartość a teraz przeciwnika nie może znaleźdź bo walą w gacie albo chcą kasy kosmicznej a Hayem który musi wybiera Harrisona chciaż wszyscy walą drzwiami i oknami do niego bo nie chce kariery przedwcześnie zakończyć :)
A ja na miejscu Haye zawalczyl bym z Goralem,najlepiej w Polsce na Stadionie Narodowym w Chorzowie.Ubil bym go na kwasne jablko a potem jezdzil po tych wszystkich wioskach i nabijal sie z cheerleaderek Adamka:)
Ps.Do Krakowa tez bym wpadl zobaczyc glupia mine GoldenBoya
podoba mi sie Twoj pomysl, co prawda moze nastapic proba ukrzyzowania lub usmazenia Cie na roznach-moga byc te w Sukiennicach, ale jest w tym sens i logika. Problem jest taki iz stadionu narodowgo pewnie nie dalo by sie napelnic, wiec taka walka za mniejsza kase na dzisiaj nie wchodzi w rachube. Jak czytam niektore komentarze to dochodze do wniosku iz ostalo sie tylko czterech bokserow wagi ciezkiej: bracia, Anglik i Polak? Mysle iz niezlymi opcjami dla Haye jest jednak wieczny pretendent Povetkin, solidny (dla mnie najwikszy talent bokserski z calej czolowki) Solis, trudny do zlekcewazenia Peter, uczciwie trenujacy Arreola, Tua-jesli sie zblizy, Czagajev - bo to bylo nie bylo byly mistrz swiata. Wiec nie tylko Adamek, choc dla niego jak i wiekszosci Polakow ta ostatnia opcja bylaby najlepsza. Pod warunkiem ze Goral jest na ta walke juz gotowy-slyszalem ze aby zostac kompletnym bokserem(sic) potrzebuje jeszcze dwoch walk!
nie bede sie przed Toba popisywal, zakladam iz wiesz iz Polska prasa jak i inne narodowe pisma innych krajow sa wybiorcze. Adamek nie jest jeszcze tak slynny aby ze wzgledu na swoja rozpoznawalnosc stawac do ringu z Mistrzem Swiata, to jeszcze nie nazwisko. Jego walki w ciezkiej zyskaly uznanie fachowcow, ale caly czas sie przemyka mysl iz Adamek nie ma sily ani postury ciezkiego. Spojrz na posture R.Marciano, mikrus ale wiekszosc walk wygranych przed czasem, za to go kochali a nie za taktyczne walki rozegrane wedlug wskazowek trenera! Goral stal sie sensacja po walce z Briggsem, za nieustepliwosc, charakter wojownika, nie za technike. W cruiser tez m8u niezle szlo, te knockouty ludzie ogladali, ale w ciezkiej tego nie ma. Meczyl sie ze srednim Estrada, niewiele z walecznosci pokazal z Arreola, tak wygral zasluzenie obie potyczki ale czy styl w jakim to uczynil pociaga za soba kibicow? Wykluczajac z tego grona polskich to odpowiedz brzmi NIE. Adamka nie bardzo tu w Stanach chce sie na dzien dzisiejszy ogladac, to jest drugi garnitur, ta stacja HBO tez sie do tego nie pali i to pomimo cytowanych wypowiedzi w Polsce. Spojrzmy na Angulo, ktory juz walczyl na gali z Adamkiem, o nim sie ciagle tutaj pisze, szuka mu sie nowych przeciwnikow, Cintron, Ortiz, Khan, Maidana i wielu, wielu innych. Specjalnie pominalem mega gwiazdy jak Pacman czy tez Mayweather. O polskim bohaterze narodowym jest cicho, nie milczenie ale cicho, rzadko jakies wzmianki i jesli juz to Garnczarczyka (sorry jesli zle napisalem nazwisko)
Odwaznie ale prawdziwie;)
Takze zauwazam to o czym Ty tutaj napisales..Nie chce mi sie powtarzac gdyz pisalem to przy newsach o Grancie, uwazam jednak wlasnie ze ten wybor ma Adamka wypromowac w Stanach..Grant jest mimo wszystko w USA bokserem znanym, poteznie zbudowanym a zarazem jest do ustrzelenia dla Tomka..Polak ma szanse na nokaut w tej walce bo jak slusznie zauwazasz tego mu teraz potrzeba najbardziej..Wygranej, efektownej przez KO z kims znanym..
Z tym Estarda i Arreola musze troszke Adamka popbronic mimo ze nie jestem jego fanem z typu tych fanatycznych..Otoz jak wiesz dwoch bokserow, ktorych ciezko pokonac przez KO, jeden niebezpieczny, drugi niewygodny i mysle ze sporo uznania Adamek zyskal po tych wlasnie walkach w oczach expertow, tak zwanych znawcow tematu w Stanach..Adamek przy jego przecietnej sile ciosu mial naprawde niewielkie szanse na KO w tych walkach a taktyka jaka byla dobrana byla sluszna, inaczej walczyc nie mogl, bo by sam mogl pasc ofiara chocby Arreoli..
Jedno jest pewne..Boks Adamka w wadze ciezkiej poki co wydaje sie nie byc tym boksem dla mas, tym co przyciaga widzow..Wydaje sie..Gdyz trudno po dwoch walkach cokolwiek takiego powiedziec..Obaj przeciwnicy to pierwsze dwie tak naprawde walki w tej dywizji i obaj nie dajacy zbyt wielkiego pola do popisu..Ja czekam wiec z dalsza ocena do walki Adamek vs Grant..Mysle ze troszke moze zmienimy opinie co do sily jego ciosu..sadze ze nie jest z nia tak najgorzej..Mysle takze ze moze to byc walka , ktora bedzie prawdziwa przepustka do wielkiej kariery i slawy w USA..Oczywsicie nie za dlugiej ze wzgledu na wiek Polaka..Pozdro..
To Twoja opinia i nie bede z nia dyskutowal zwlaszcza iz jest zblizona do mojej co do obu zwycieskich walk. Natomiast co do ewentalnego zwyciestwa nad Grantem, to watpie by mialo taki pozadany efekt, chyba ze nastapi po zacietym boju, jesli walka bedzie od poczatku do jednej bramki to: Grant ma prawie 40 lat, najwieksza jego zasluga jest wygrana, przegrana walka z Golota, w USA nie dosc iz nie jest zbytnio szerokiemu gronu znany to jeszcze calkim dzieki "swojej dzialalnosci" lat ostatnich zapomniany. Nie chodzi mi tutaj o ekspertow, ale o szeroka grupe 20-30 latkow, ktorzy o Grancie nie maja pojecia a sa najliczniejsza grupa na galach. Grant w swiecie nie istnieje, to nie jest bokser majacy wiele dzieci z wieloma kobietami, nie gwalci, nie chodzi do barow a czesciej do kosciola. Nigdy z nikim nie wygral oprucz w/w wiec o jakich zaslugach/slawie piszesz? Adamkowi bardziej jest potrzeny Grant (efektowne zwyciestwo nad nim) niz Grantowi Adamek, bo to iz on jeszcze chcialby niezle zarobic nie podlega watpliwosci, ale ani to wielki talent, ani wielki puncher, ani wielki technik, ot po prostu wielki chlop!