W MOSKWIE RUSZAJĄ XXXVIII MISTRZOSTWA EUROPY
W dniach 5-12 czerwca w Moskwie odbędą się XXXVIII Mistrzostwa Europy w Boksie Mężczyzn (Elite). Do udziału w turnieju – jak wynika z oficjalnych danych organizatora – zgłoszono 272 zawodników z 42 państw.
W pełnych 11-osobowych składach w stolicy Rosji wystąpią: Azerbejdżan, Białoruś, Węgry, Gruzja, Turcja, Ukraina, Francja i oczywiście gospodarz championatu, czyli Rosja. Natomiast symboliczny udział zawodniczy do mistrzostw zgłosiły: Dania, Macedonia, Holandia, Norwegia i Czarnogóra – po 3, Austria i Finlandia – po 2. Wreszcie Portugalia – 1.
Patrząc jednak na ogólną liczbę zgłoszeń widać od razu, że będzie to turniej, w którym droga do mistrzowskiego podium będzie bardzo trudna. Na starcie ME nie zabraknie także Polaków, którzy w 8-osobowym składzie zawodniczym przystąpią do walk o zwycięstwa na kontynentalnym ringu.
ZOBACZ SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI
Oto skład reprezentacji Polski:
Jerzy Rybicki – kierownik ekipy
Stanisław Łakomiec i Ireneusz Przywara – trenerzy
Zawodnicy:
Łukasz Maszczyk – 48 kg
Andrzej Liczik – 57 kg
Michał Chudecki – 60 kg
Michał Syrowatka – 64 kg
Kamil Szeremeta – 69 kg
Włodzimierz Letr – 81 kg
Mateusz Malujda – 91 kg
Marcin Jerzyk - +91kg
- Wszyscy kandydaci do startu w mistrzostwach Europy ciężko pracowali i na pewno zrobią wszystko, aby na moskiewskim ringu walczyć o medale – mówi Łakomiec. – Jednak trzeba pamiętać o tym, że turniej odbywać się będzie na gorącym rosyjskim ringu. A Rosja to wciąż potęga w boksie olimpijskim. Jeżeli do tego dodamy, że w silnych składach do Moskwy przyjadą także drużyny z tzw. państw postradzieckich, to każde zwycięstwo w turnieju będzie miało swoją wymowę. A wywalczenie medalu, to naprawdę będzie wielki sukces, ale takich sukcesów właśnie nam potrzeba.
Zagorzali kibice boksu pamiętają z pewnością, że Moskwa – w 1963 roku – była już organizatorem kontynentalnego championatu. Wówczas zawody zakończyły się wielkim zwycięstwem zawodników Sbornej, którzy w komplecie awansowali do finałów, zdobywając ostatecznie 6 złotych i 4 srebrne medale. Starcia decydujące o prawie stanięcia na najwyższym stopniu kontynentalnego podium były więc swoistym meczem ZSRR – Reszta Europy. Dwa tytuły mistrzowskie radzieckim pięściarzom odebrali wówczas Polacy: Jerzy Kulej (pokonał w kat. 63,5 kg Alojzego Tuminsza) i Zbigniew Pietrzykowski (zwyciężył w kat. 81 kg Dana Pozniaka). Dwa pozostałe pasy mistrzowskie dla Reszty Europy zdobyli: Janos Kajdi (HUN) w kat. 60 kg i Jozef Nemec (CSR). Poza Kulejem i Pietrzykowskim brąz w Moskwie zdobył wówczas jeszcze Jerzy Adamski (kat. 57 kg). Także brązowy medal przed dwoma laty na ME w Liverpoolu wywalczył Marcin Łęgowski (64 kg). Jest to ostatni jak dotąd polski medal w tej rangi imprezie. Wywalczenia kolejnych krążków kontynentalnego championatu życzymy biało-czerwonym w Moskwie.
niczym PZPN
wstyd na caly swiat( popelina)
Syrowatka to rodzina Łakomca?
Dlaczego Zygmunt, który:
- nie znalazł się w rankingu polskich amatorów 2009 nawet w pierwszej piątce;
- nie otrzymał powołania do kadry narodowej;
- nie osiągnął znaczącego sukcesu na ringu międzynarodowym
ma reprezentować nasz kraj na ME w Moskwie???
Oświeć mnie, bo nie kapuję Twego oburzenia;)
nie osiągnął znaczącego sukcesu na ringu międzynarodowym
a niby gdzie ma to zrobic sam pojechac? jest mistrzem polski i powinien teraz sie wykazac na ME
nie osiągnął znaczącego sukcesu na ringu międzynarodowym
a niby gdzie ma to zrobic sam pojechac? jest mistrzem polski i powinien teraz sie wykazac na ME
dla mnie masz takie podejscie pół na pół zgadzam sie ze brak psychologa,zle nastawienie trenera itd ale...
-Co do Zygmunta to zawodnik z duzym potencjalem skoro potrafi wypukac wszystkich na MP trenujac sam,prowadzac treningi w klubie macierzystym,robiac szkole i pracowac to nalezy mu sie szansa pomysl co by pokazal jakby skupil sie tylko na boksie poza tym jest mistrzem Polski i kto go po MP pokonał??NIKT.Za to powinien jechać.łęgowski i kaczor to jest hydrozagadka nikt nic nie wie a co do tekstu"Watpie zeby nie chciano..."To malo widziales jak sadze.Zagadka dla Ciebie czemu na ME pojechal kiedys rzadkiewicz choc nie byl wlasnei nigdy nawet mistrzem kraju....??
Dla przypomnienia - MP były w pod koniec marca .Od MP minęły praktycznie 2 miesiące. Z jakiego turnieju bokserskiego wobec tego wyszedł niepokonany...? Z Białegostoku go nie kojarzę.. Może nikt go nie pokonał, bo nigdzie nie walczył?
Swoje zdanie na temat Kaczora podtrzymuje. Chętnie by go w kadrze widziano na ich warunkach. Jakie są realia, wiadomo.
Wracjąc do Zygmunta- jak mniemam , masz do niego dość osobisty stosunek, który pozbawia Cię obiektywizmu. Ale skoro się tak znakomicie orientujesz w tym co osiągnął, jak jest przygotowany itp. to szepnij mi proszę jeszcze ile ma lat.
A co do ME to niedorzeczne jest to,ze tacy zawodnicy jak Kaczor,Łęgowski,Zygmunt,Rucinski,Burzynski nie byli wogole brani pod uwage!Tu sa jakies konflikty osobiste z trenerem kadry!albo np. na Sztama w polciezkiej boksowal Witczak ktory nic nie pokazal na MP!!A w kolejce przeciez procz Letra byl Sadloń,czy nawet Kosmider!Gołym okiem widac,ze Łakomiec powoluje swych ulubiencow!A co do dyskusji o Zygmuncie,to moim zdaniem powinno mu sie dac sznase zaboksowania na ME!Udowodnil ze w tym momencie w kraju jest najlepszy!I zaraz po MP powinien zostac objety cyklem przygotowawczym na ME!Ale tak nie bylo.. mimo wieku,moglby cos tam zdobyc,bo wsrod naszych ciezkich jest najlepszy!Moze gdyby sie tam dobrze zaprezentowal,to jakis kontrakt by mu sie trafil?Bo kariera amatorska juz dla niego pomalu sie konczy..
Wiesz co udowodnił walcząc w kolejności z nic nie znaczącymi nazwiskami jak Kuźnicki, Bogdała, Jabłoński...Że miał duże szczęście w losowaniu. I tyle w tym temacie.
"Moze gdyby sie tam dobrze zaprezentowal,to jakis kontrakt by mu sie trafil"
A no może by miał znowu takie szczęście. Na szczęście do tego nie dojdzie.
Co do Kaczora- żal rzeczywiście.
Piję do Twoich wcześniejszych wypowiedzi o drzemiącym w Zygmuncie potencjale. Zastanawiam się,czy ma czas, by się "rozwinąć" do olimpiady na tyle by przynajmniej jeszcze coś oprócz fart- wygranej na MP osiągnąć.
"Wiesz co udowodnił walcząc w kolejności z nic nie znaczącymi nazwiskami jak Kuźnicki, Bogdała, Jabłoński...Że miał duże szczęście w losowaniu. I tyle w tym temacie."
Losowanie losowaniem!Ale nikt bardziej znaczacy nie wylonil sie z drugiej polowki!I nikt na tym turnieju z nim nie wygral!Wiec uwazam ze obecnie jest najlepszy w tej kategorii wagowej w kraju!I powinno mu sie dac szanse brania udzialu na ME!!
A tak poza tym,jest tu jakis konflikt miedzy Łakomcem a zawodnikami Strzegomia,bo zaden z nich,a jest kilku kandydatow na kadrowiczow z tego klubu!Podobnie jest z Łegowskim ktory "koleguje" sie z nimi!