HOLYFIELD ZAWALCZY Z DUMĄ DANII?
Duńskie media donoszą, że na ring prawdopodobnie powróci Brian Nielsen (64-2, 43 KO). Były przeciwnik m.in. Mike'a Tysona i zwycięzca walk z takimi pięściarzami jak: Peter McNeeley czy Tim Witherspoon, ma wrócić między liny 27 listopada. Najbardziej interesujący jest jednak fakt, iż przeciwnikiem dumy Danii ma być sam Evander Holyfield (43-10, 28 KO).
Oba obozy nie skomentowały narazie tej sprawy oficjalnie, jednak gdyby do tej walki doszło, dla Nielsena byłaby to walka z najbardziej cenionym rywalem z jakim przyszło mu się zmierzyć do tej pory (obok oczywiście Żelaznego Mike'a).
Brian Nielsen ostatni swój pojedynek stoczył 19 Kwietnia 2002 r. Jego ewentulany najbliższy rywal od kwietnia tego roku jest posiadaczem pasa federacji WBF, który zdobył wygrywajac przez TKO w 8 rudznie z Francois Botha.
Naprawde Evander nie ma na co czekać - 47 lat i za dużo czasu mu nie pozostało..Takimi walkami to on zbytnio nie podskoczy w rankingach w porównaniu jak sie musi starać Adamek, żeby dostac szanse walki o pas mistrzowski..
Tak to prawda, ale to nie był to ten sam Mike z lat 90.
http://www.youtube.com/watch?v=VRs5budNvxg To jest link, w którym Mike pokazuje swoją szybkość. Oczywiście gdy był w swoim prime ;)
1)Holyfield
2)Nielsen
3)Toney
4)Schulz
5)Mercer
6)Gołota !!! :)
Mercer to ma chyba gdzieś 52 lata jak sie nie myle :D A jeszcze walczył ostatnio .. To sie nazywa miłośc do sportu, albo brak pieniedzy na koncie .
Tu właśnie chodzi o to, że Holemy zostało już chyba tylko dobre poruszanie. To za mało. Z tymi mocnymi uderzeniami to bym aż tak nie przesadzał...
Ja napisałem w którymś z postów parę tygodni temu, że Holy to mój jeden z ulubionych bokserów, więc nie pisz mi, że go nie szanuję:)
Puenta jest taka: Nie chcemy oglądać walk emerytów, bo to nie jest już ciekawe ani widowiskowe - do ringu wychodzą tylko ich "nazwiska", a nie ci znakomici bokserzy sprzed lat.
Kto beszta Tue ?
z całym szacunkiem dla Wałujewa ale to duzy niegrozny kołek i wystarczy w kolo niego poskakac i wygrac. I to zrobił "dziadek" Holy i tchórzliwy Haye który móglby Walka szybko posadzic lecz po prostu sie przestraszył olbrzyma. Ale jezeli (nie daj boże) doszło by do walki Holy vs Haye to mogłoby sie skonczyc bardzo zle dla Evandera bo Haye ma bardzo dynamiczny cios. Holifield ma juz prawie 50 lat! Powinien dac sobie spokój
Gdyby pajac nie wiedzial że ma pewną wygraną na punkty i musiałby podjąc walkę to Wałujew w kilinczach by go tak osłabił że od 4-5 rundy by się słaniał. Byłaby powtórka z Barreta. Dla mnie Wałujew tą walkę wygrał pomimo tego że teoretycznie Haye wyprowadził kilka ciosów więcej.
Moze zróbmy tak jak jest w piłce nożnej LIGE OLDBOYÓW +45 lat :)
Ibragimow to nie jakiś tam bokser. Z Haye by sobie sądzę poradzil.
"pamietam jak tyson walczyl z nim w sumie nieciekawa walka mozna powiedziec sie troche mike nameczyl"
Lewis,
Mike wyszedł zapasiony jak wieprzek :) Twarz miał jak pulpet... on wtedy ważył coś koło 110 kg! Przy jego wzroście to patologia.. Poza tym ten Nielsen to Duński miszcz z napompowanym rekordem był i tyle..
Holy poleci do Danii, oklepie drugiego emeryta nie narażając się na koniec kariery jakby to było z Tomkiem, zrobią mega galę i wpadnie trochę kasy - żyć nie umierać:)
Smutne jest to ze Golota choc najmlodszy z calego tego towarzystwa , ktore wymieniasz to pewnie nie bylby faworytem z nikim no moze poza Szulcem i nie wiadomo jak z Nielsenem..