MASTERNAK ZAWALCZY Z NIEPOKONANYM
Jak poinformowała grupa O'Chikara Gmitruk Team, rywalem Mateusza Masternaka (19-0, 14 KO), będzie niepokonany Gruzin Levan Jomardashvili (20-0, 16 KO).
- Rozważaliśmy kilku przeciwników i myślę, że nasz wybór jest trafny. Rzadko zdarza się, by w walce wieczoru spotykało się dwóch zawodników, którzy mają rekord bez porażki. Dla każdego z nich ta walka ma ogromne znaczenie, obaj są niepokonani na zawodowym ringi, obaj młodzi i ambitni. Zapowiada się naprawdę dobry pojedynek - powiedział Andrzej Gmitruk, ujawniając długo oczekiwane nazwisko przeciwnika "Mastera".
21-letni Levan Jomardashvili urodził się i mieszka w Gruzji. Na zawodowym ringu debiutował w wieku zaledwie 17 lat. Wygrał wówczas na punkty 6 rundowy pojedynek ze swoim rodakiem Josebem Abuladze, który miał wówczas 5 walk na swoim koncie. Mimo młodego wieku, Levan stoczył już 20 pojedynków i wszystkie wygrał, w tym 16 zakończył przez nokaut.
MASTERNAK Z PRAWAMI PRETENDENTA >>
Warto odnotować, że Gruzin był przmierzany do walki z Tomaszem Hutkowskim (18-0-1, 12 KO), ich pojedynek miał się odbyć podczas łódzkiej gali Wojak Boxing Night, na której mistrzostwo świata wywalczył Krzysztof Włodarczyk. Do walki jednak nie doszło, ponieważ "Tommy" nabawił sie kontuzji, podczas przygotowań pękła mu błona bębenkowa w lewym uchu.
Juz sie nie moge doczekac walki, zniszcz go Masternaczku;-)
W zasadzie to pierwszy (nie licząc Janika) rywal dla Mateusza z dobrym rekordem. Po drugie 23 lata to nie jest żadne "dopiero". A po trzecie Jomardashvili sam sobie rekord nabił na kelnerach.
Myślę, że Masternak lekko to wygra.
Janik tez nabił rekord na kelnerach, to samo Hutkowscy itd.
Idąc tym tokiem rozumowania to gośc powinien walczyc w 15walce o pas mistrza EBU czy jakiś int, z kims z pierwszej '10'rankingów, mając ze 21-22 lata ...
Czy ktoś czasami nie czytał komentów pod walką z Diablo ?
Fajnie by było jakby na gali w polsce była walka zagranicznych znanych bokserów.
A tak z innej beczki,np. Amir Khan rowniez ma 23 lata a z kim on juz boksuje!I jakich ma potencjalnych rywali na najblizsze pojedynki!Wprawdzie to inna waga itd.ale widac tu niestety wielka roznice w prowadzeniu zawodnikow przez promotorow!Wiec moze troche pochamujcie sie z tymi pochwalami,bo niektorzy to chyba by mu p... opierd..... z zachwytu! ;/
Weź pod uwagę, że kariery zawodników w lżejszych kategoriach szybciej się rozwijają i szybciej się kończą.Po drugie porównaj karierę amatorską jednego i drugiego. Master ma czas. Zachwyty nad Masterem (w moim wypadku)nie są z kategorii- ale on dzisiaj świetny tylko z kategorii- jak na młodego zawodnika dobrze się prezentuje, jak będzie dalej szedł tą drogą to będzie pociecha.
Oczywiscie biore to pod uwage ze to lzejsza waga!Zgadza sie,ze jak bedzie dalej tak pracowal to moze byc z niego pociecha!Ale czytajac niektore komentarze,to osoba ktoraby nie byla w temacie,moglaby pomyslec,ze to jakis Bog!Jedyna perspektywa polskiego zawodowego boksu!!Wiec nie chwalmy dnia przed zachodem slonca...
Amir przechodził na zawodowstwo w nieco innej aurze, jako medalista olimpijski, który już z chwilą przejścia uważany był za prospekta i przyszłość tej wagi. a różnice w prowadzeniu wynikają przede wszystkim z różnicy osiągnięć amatorskich obu zawodników i PRZEDE WSZYSTKIM możliwości finansowych warrena i gmitruka, które są nieporównywalne.
"rekord o niczym nie świadczy jak został nabity na "galach" w górskich wioskach Gruzji, zobaczymy co to za ptica dopiero w ringu"
no dobra może masz odrobinę racji, ale nie wiesz z kim walczył ten Gruzin? Albert też ma rekord który traci znaczenie w porównaniu do rekordu Kliczki, a jak zawalczył każdy widział - wstydu nie przyniósł. Masz tylko po części rację bo rekord MOŻE o niczym nie świadczyć ale na tym etapie jest jedynym punktem odniesienia do oceny wartości tego Gruzina i świadczy przynajmniej o tym, że chłopak będzie pewny siebie bo jest niepokonany i nie będzie się chował w walce z Masterem.
jak przeciwnik bez porażki to i tak nie jest kozak, jak ma dużo gorszy bilans to jest leszcz, to z kim ma walczyć Masternak abyś Go nie krytykował? Podejrzewasz - najpierw zobacz i oceniaj. Amir to inny pięściarz mający inne warunki (inna sytuacja w jego wadze, inny trener, menadżer, kraj, pieniądze, klasa sapringpartnerów - to już kolosalna różnica itd.) więc nie porównuj go do Mateusza bo to krzywdzące dla tego ostatniego.
jest bez porażki i walczy z gościem z pierwszej 15 WBC więc raczej łatwo
nie odpuści i powinno być co oglądać :)
mam nadzieje że już niedługo będzie ktoś z bardziej znanym nazwiskiem
Master jest moim zdaniem dobrze prowadzony ,jeżeli ktoś miałby za parę lat wymiatać w CW jak Adamek to daje mu spore szanse inna rzecz czy je wykorzysta
Masternak ma nikłe szanse by w ciągu najbliższych dwóch lat wejsć na poziom choćby Daiblo, nie mówiąc o Cunnie. Jest Huck, Kołodziej, Lebedev, Alexeev - wszyscy dość młodzi i na dzień dzisiejszy lepsi. W dwa lata mistrzem Masternak moim zdaniem nie bedzie
Tylko, że ten Brazylijczyk obił 16 gości którzy wszyscy razem wzięci nie wygrali jednej walki. Masternak walczyć bezie z Gruzinem, który przynajmniej na swoim podwórku obija gości głównie z dodatni bilansami jak i niepokonanymi. Prawda jest taka, że wiedzieć będziemy co to za rywal jak odbędzie się już walka. Przed nią nie ma co oceniać.
Martwi mnie Proksa
Mnie tez martwi przebieg jego kariery..taki dobry chlopak,a nie ma kto sie nim zajac.. chodz z drugiej strony,mam nadzieje,ze jakos sie wybije i bedzie walczyl z wymagajacymi przeciwnikami i podnosil swe umiejetnosci,bo gdyby byl w polsce to pewnie mialby juz ze 40 walk z samymi czechami,slowakami itd. a nadmuchany rekord to nie jest powod do dumy...
a przynajmniej tak się zapowiada bo chyba nikt z was nie widział tego typa w akcji
także bez dramatyzmu... znajdzie się gorzej prowadzonych i daleko szukać nie trzeba