SOSNOWSKI MUSI ODCZEKAĆ PO NOKAUCIE
Borzech, Sport.pl
2010-05-31
Albert Sosnowski został zawieszony po tym, jak został znokautowany w trakcie sobotniej walki z Witalijem Kliczką. Według przepisów brytyjskiej komisji, której licencję posiada Polak, nie będzie on mógł walczyć od miesiąca do trzech.
ALBERT SOSNOWSKI - SERWIS SPECJALNY >>
Bokser musi się podporządkować temu przepisowi, gdyż walczy on z licencją wydaną przez ten urząd. Promotor polskiego pięściarza jest zdania, że sędzia na tyle szybko po nokautujących ciosach przerwał pojedynek, że Albert może liczyć na półtoramiesięczne zawieszenie.
Dokładnie, Kliczko męczy oponentów i po pewnym czasie są oni zwyczajnie "zatłuczeni". Z Adamkiem jest troszkę inaczej bo gdyby znalazł luke to by wykorzystał.
No ale nic to, teraz trzymać kciuki aby sztab Alberta i on sam wykorzystali to co udało im się wypracować i poszli za ciosem. Przyznaję sam, że uważałem Alberta za prowincjonalnego i skończonego boksera. Skończony nie jest, uda się z niego jeszcze sporo wykrzesać. Tylko dobry trening, dobór oponentów i czas - tego potrzeba.
Moim zdaniem Albert walczył jak mógł, przygotował się jak mógł, dał z siebie wszystko i tyle.
Ale buldog nie wygra wyścigu chartów nawet jakby nie wiadomo jak ćwiczył i jaki miał zapał.
Ja mam dla Alberta szacunek za to że z miernymi zdolnościami bokserskimi tak daleko zaszedł tylko dzięki pracy i konsekwencji i uporowi...
Nie ma się co podniecać że dotrwał do 10 rundy!!! Vitek tak poprostu teraz walczy!!! od powrotu walczył już 5 razy i każdego przeciwnika obijał przez 8 -12 rund, dlaczego miałoby teraz być inaczej!
Gdyby Witek miał jakiś powód to Albert padł by w pierwszej rundzie..Ostatnim co zmusił Witka do walki był Lennox!, z Albertem walczył na 30%. gdyby dał z siebie na początku wszystko jak z Lennoxem walka byłaby krótka.
Albert wypadł bardzo bezradnie, beznadziejna praca nóg (pomimo że sporo poruszał się w ringu) ale ten "szpagat" przy ataku to tragedia, ciosy zadawane bez wiary że dojdą!
Szacunek dla Alberta, dał z siebie wszystko ale ta walka nie powinna mieć miejsca!!Polonezem nie startuje się w F1. Przykro mi to pisać ale sądzę że zagraniczni kibice dla których Albert jest anonimowy albo się uśmiali albo byli zażenowani taką walką o mistrzowski tytuł.
ja bym miał takie odczucia gdyby Albert był np.Słowakiem. Pozdrawiam
a co do samego Alberta to zawsze tak na prawdę w niego wierzyłem , pamiętam że kilka lat temu podczas oglądania jednej z jego walk , spodobał mi się jego boks , pamiętam że poczynił wtedy duże postępy , moim zdaniem dobry technicznie bokser , dynamiczny
tyle że brakuje mu trochę ciosu albo chociaż zasięgu ramion czy takiego może błysku jak mają najlepsi , Albert to po prostu ( tylko ) dobry bokserski rzemieślnik , nie daję mu większych szans z Haye , Tua czy Peterem ( o Kliczkach nie wspomnę ) ale myślę że z takim
Powietkinem , Sprotem , Estradą czy Dimitrienko czy nawet z Chambersem
spokojnie miałby szanse , a więc może jeszcze coś w HW zdziałać , tym bardziej że ma z tego co pamiętam dopiero 29 lat
a dlaczego był na uboczu ? hmm... nie znam dobrze tematu i mogę tu trochę błędów co do samych faktów porobić ale moim zdaniem to przez to że nie miał dobrego teamu promotorskiego ( jakiś Dragon Orient... coś tam coś tam ) trenera - z tego co pamiętam - chyba jakiś gość z Węgier - Laszlo Weresz , i do tego obijał Słowaków
miejmy nadzieję że jego kariera wreszcie ruszy , trzymamy kciuki , tak samo jak za Grzesia Prokrę który też ma pod górkę
ale mimo wszystko trzymam kciuki za dalsze losy Alberta.
Mozna sie zgodzic z czescia Twej wypowiedzi..Smieszne a zarazem jakze trafne porownania..Jedno co mi nie pasuje to ze Kliczko gdyby chial to jak piszesz skonczyl by Sosne w pierwszej rundzie..Piszesz ze walczyl on na 30 procent..Nie sadze..Pamietaj ze ta walka z Lenoxem byla dobrych kilka lat temu a wowczas Vitalij byl w swoim prime..Dzis to 40 letni facet, myslacy juz o innej karierze, niekoniecznie sportowej..Ostatni rywale Vitka pozostawiaja wiele do zyczenia wiec tak naprawde nie da sie ocenic jego prawdziwej formy..Ostatnie testy Vitalija to byl Lenox Lewis i Sanders a po powrocie to jednak bokserzy albo bez formy albo bez jakiegos mega potencjalu..
Sadze ze Vitek kontrolowal caly czas walke ale walczyl tak jak wymagala tego taktyka..Spokojnie bez szarpania porozbijal Alberta by pozniej go skonczyc..Z reszta jak pisalem wczesniej sie zgadzam..
Ale tak za rok z miłą przyjemnością coś takiego bym zobaczył ;)
Choć stawiałabym jednak na Adamka !
Ta wypowiedz do tych co pisali że walka Adamka z Klitchko - miała by taki sam przebieg jak Alberta - tzn że Adamek tyle samo co Albert by nastręczył Kliczce problemów ,raczej się z tym nie zgadzam !
Ja również się z tym nie zgadzam, Adamek a Sosnowski to przepaść. Ten pierwszy spokojnie przeciwko Kliczko może stawać, a na początku przyszłego roku kiedy się "przetrze" tymbardziej.
Walka Sosna vs Adamek nie miałaby sensu. Albert zostałby sprany bez dwóch zdań. Nie wiem w ogóle jak można ich porównywać, jedyne co łączy obu tych sportowców to narodowość.
A jeśli chodzi o Alberta to bardzo dobre są te przepisy, bo musi po prostu odpocząć, a dopiero później zacząć treningi i przygotowania do następnej walki.No ale chciałbym zobaczyć w tym roku jeszcze Dragona w ringu, bo on mi bardzo imponuje.
Z drugiej strony - mam nadzieje, ze dojdzie do walki Albert - Dimitrenko. Chambers pokazal, ze wielkolud jest do ugryzienia. Taka walka o EBU to bylby hit!
Gdyby chciał to skończył by walkę w ciągu 2 min.
PS: Kulej też się popisał opinią o walce. Szkoda że wcześniej Najmana pod niebiosa wynosił.
Adamek w walce z co najmniej klasę gorszym Banksem pierwsze 5 rund przegrywał !!!! a kluczem do zwycięstwa było popierwsze - zajechanie wydolnościowe Jonatana który toczył krótkie boje (z małymi wyjątkami) twardy łep bo inaczej do czasu zanim padał kondycyjnie Banks to Adamek 2 razy byłby znoszony
ktoś powie że taka była taktyka, czy klucz do zwycięstwa ale niech mi nikt nie mówi że lepszy technik przegrywa 5 pierwszych rund!!! bo taka jest taktyka a na potwierdzenie proponuję posłuchać Gmitruka między rundami który z powodu obijania Adamka mało nie zszedł.
Po walce Adamek w wywiadzie powiedział że nie mógł go trafić "bo mu się odchylał" heee 4 cm wyższy Banks - o klasę gorszy od Vitalija i o 10 cm niższy od Vita = czapki z głów dla Alberta bo stoczył dobrą walkę gdzie Vito wg opinii części forumowiczów mógł go skończyć w 1 rd a jak rzucił się od 8 i chciał to zrobić to mu się zeszło prawie trzy rundy gdzie Albert już był 2x wolniejszy - i jeśli ktoś nie widział że Vito od 6 rundy wziął się za robotę rzetelnie a od 8 już chciał skończyć Sonowskiego to nie wiem czy oglądali walkę do 5 rundy i obudzili się jak Sosnowski się przewrócił.
Zgadzam się z tobą ale tylko po części. Bo tak naprawdę nie wiadomo jak by Tomek wypadł z Vitem, wszystko zależy od dopasowania bokserów, może po prostu Banksa stylk tomkowi nie pasował mocno. No i trzeba dodać ze Banks był w znakomitej formie w walce z Adamkiem. Jednak to była taktyka żeby nie wdawać się w bójkę, a że Banks od 1 rund zadawał więcej ciosów to mógł prowadzić ten pojedynek, choć na punkty i tak sądzę że by przegrał. No i trzeba przyznać, że Sosnowski wypadł świetnie przy Kliczko lecz początek walki to sobie troche olal kliczko. Ale jak sobie wyobrażam obu bokserow- Adamka i Sosne i przypominam ich walki techniki itp to dla mnie Adamek zdecydowanie górą, i Wieżę, że dużo lepiej by wypadł z Kliczko choć ostatecznie na punkty by przegrał.
a jeśli chodzi o walkę Adamek vs Vitek to wydaje mi się, że Vitek wygrałby ale tylko na punkty. Góral jest świetnie wyszkolony technicznie i przebieg takiej walki mógłby być podobny do pojedynku Lennox Lewis vs Holyfield. oczywiście Lewis to Vitek a Holy to Adamek