ROACH: MANNY BĘDZIE WALCZYŁ W LISTOPADZIE
Trener Freddie Roach przyznał, że nie odnajduje się w obecnych negocjacjach pomiędzy Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO) i Floydem Mayweatherem (41-0, 25 KO). Szkoleniowiec Filipińczyka wspomniał, że "Pacman" wystąpi między linami w listopadzie, nazwisko rywala nie jest jeszcze znane.
- Nie wiem o co chodzi w tych negocjacjach. Jestem poza tym. Wiem, że Manny będzie walczył w listopadzie. Mamy nadzieję, że jego oponentem będzie Mayweather. Jeśli on się nie zgodzi, to poszukamy kogoś gotowego na taki pojedynek – powiedział Roach.
Opiekun wielu mistrzów świata wspomniał, że "Money" ma spore umiejętności, jednak podczas walki z Mosleyem (46-6, 39 KO) niewystarczająco dobrze pracował na nogach.
- W walce z Mosleyem widzieliśmy, że nogi Floyda nie były tam, gdzie trzeba. Mayweather jest dobrym bokserem, ale mój podopieczny jest lepszy i wiem, że Manny by go zbił – skomentował 50-letni Freddie.
Trochę spadają szanse na tę walkę.
Przynajmniej ja mam takie wrażenie.
Szkoda, bo to mogłaby być walka dekady.
Arum coś wspominał, że w poprzednich negocjacjach popełnili błąd, bo zaraz wszystko wyciekało do prasy, przez to robiło się dużo szumu i masę zbędnych domysłów.
Więc miejmy nadzieję, że negocjacje trwają po cichu... a na daniach obiegnie świat informacja, że kontrakty na walkę Mayweather - Pacquiao, zostały już podpisane ;]
A Roach jak to Roach... chyba bardzo chce sprowokować Mayweathera tymi bzdurami :)