WILCZEWSKI: FORMA JEST DOBRA
Zapraszamy na krótką rozmowę z Piotrkiem Wilczewskim, który już dziś stanie w narożniku Romana Szkarupy. Przypomnijmy, że popularny "Wilk" w ostatnim rankingu federacji WBA został sklasyfikowany w kategorii super średniej na wysokim, trzynastym miejscu.
- Od twojej walki z Daarim minęły prawie dwa miesiące. W jakiej jesteś dyspozycji na dzień dzisiejszy?
Piotr Wilczewski: Forma jest dobra jak na ten okres. Troszkę więcej ważę niż zazwyczaj - 80kg. Zawsze miałem taką wagę, ale w okresie zimowym, jednak to nie jest problem. Najważniejsze, że dyspozycja jest dobra, a z wagą się szybko uporam.
- Pracowałeś ostatnio w Wiśle, powiedz nad czym konkretnie?
PW: Nad siłą, wytrzymałością ogólną oraz nad wytrzymałością siłową. Był to taki pierwszy etap przygotowań do walki.
- Kiedy zobaczymy Cię w ringu?
PW: Myślę, iż zaboksuję 19 czerwca w Kielcach. Natomiast może coś wyskoczyć niespodziewanego i wtedy plany mogą ulec zmianie.
- Staniesz dzisiaj w narożniku Romana Szkarupy, czy to oznacza, że Wilczewski już się przestawia na "trenerkę"?
PW: Już wcześniej mówiłem, że chcę się przestawiać na "trenerkę" i nabierać doświadczenia. Takie wyjazdy z kolegami pomagają mi, mogę się dzięki nim uczyć i jeszcze pomagać kolegom.
- Wiemy, że organizujesz "wieczory z boksem". Biją się tam twoi podopieczni z Dzierżoniowa. Frekwencja dopisuje, przychodzi sporo ludzi (1,5 tysiąca!).
PW: Zgadza się. W naszym regionie boks zawsze był, teraz się odbudowuje. Cieszy fakt, iż kibice pamiętają o tym. Myślę, że uda nam się zorganizować taką galę w lipcu lub wrześniu.
Pozdrawiam