FROCH MA PLAN NA ABRAHAMA
Rafał Kyć, boxingscene.com
2010-05-27
Brytyjski super średni Carl Froch (26-1, 20 KO) w jednym z wywiadów powiedział, że w potyczce z Arthurem Abrahamem (31-1, 25 KO) zamierza boksować stylem podobnym do Andre Dirrella, który pokonał naturalizowanego Niemca przez dyskwalifikację.
- W pojedynku z Abrahamem będę nastawiał się na punktowe zwycięstwo. Wiem w jaki sposób Andre Dirrell pokonał Arthura, chcę walczyć podobnie. Mam nadzieję, że zrealizuje swój plan. Wiem, że jestem wojownikiem i mogę niepotrzebnie wdać się w jakąś wymianę ciosów - mówił Froch. Pojedynek ten wstępnie planowany jest na jesień, jednak dokładna data nie została jeszcze ustalona ze względu na ciągły spór bokserów w sprawie lokalizacji pojedynku.
"Wiem w jaki sposób Andre Dirrell pokonał Arthura, chcę walczyć podobnie"
Ma chłop poczucie humoru :D
Jak tak,to niech Foreman zamieni się w Byrda.
Faworytem oczywiście Abraham obaj surowi technicznie praktycznie same wady oprócz twardego łba i mocnego ciosu(Abraham oczywiście mocniej bije). Wydaje mi się, że jak Abraham wyjdzie z kontry do Frocha szybko usadzi ;).
Ale w pewnym sensie już to zrobił... podciął sobie jedną żyłę, twierdząc, że będzie chciał walczyć podobnie jak Dirrell :)
Cóż fakt faktem po walce z Kesslerem, nabrałem więcej respektu do Frocha, walka będzie ciężka dla obu, ale coś mi się zdaje, że Abraham znokautuje Forcha... chociaż Froch też ma szanse znokautować Abrahama, no nie wiem, zobaczymy... jedno jest pewne, że będą grzmoty ;]