'PUDZIAN' ZŁAMAŁ NOGĘ
Redakcja, sporty-walki.org
2010-05-22
Mariusz Pudzianowski od połowy pierwszej rundy walczył z Timem Sylvią ze złamaną nogą!
WSZYSTKO O WALCE PUDZIANOWSKI vs SYLVIA NA SPORTY-WALKI.ORG
Mariusz Pudzianowski od połowy pierwszej rundy walczył z Timem Sylvią ze złamaną nogą!
WSZYSTKO O WALCE PUDZIANOWSKI vs SYLVIA NA SPORTY-WALKI.ORG
Przyznam wam szczerze i bezwstydnie...
Omal się nie poszczałem ze śmiechu oglądając fioletowego Pudziana dostającego baty a na końcu poddającego się po kilku lekkich strzałach w parterze :D
Melock ohh taaak to było bardzo zabawne...
Nie minęło dużo czasu i okazało się że niekoniecznie gadał bzdury. Pudzian nie ma talentu do sztuk walk, zero techniki a kondycja to "joke". Nawet jedyny atut czyli jego siła została w ostatniej walce zniwelowana. Bo Sylvia z najsilniejszym człowiekiem świata spokojnie sobie dawał radę nawet w klinczu.
tym bardziej że nie ma o czym pisać, Pudzianowski nie nadaje się do MMA ani do żadnych sportów walki , nie ma w nim agresji, umiejętności, woli zwycięstwa i techniki
najbardziej znamienny fragment jak pudzian przypiera Sylwie do siatki i zamiast tłuc po nerach , tylko sapie , dalej się pchając
żal.pl
- wspaniały strongman - ZGADZA SIĘ
- 10 lat trenował boks - KŁAMSTWO, a jeśli nie, to musiał być strasznym beztalenciem skoro nie nauczył się przez 10 lat niczego,
- parę lat również trenował karate - JAK WYŻEJ
- zgubił mnóstwo kilogramów przez co poprawił kondycję - TO JA NIE CHCĘ WIEDZIEĆ JAKA BYŁA WCZEŚNIEJ
A już najbardziej wkurzył mnie 2 dni przed walką jak zaczął opowiadać, że niesamowicie poprawił kondycję przez 2 tygodnie od walki z Kawaguchim. Jak ktoś kiedykolwiek coś trenował, to wiedział, że facet bredzi. Wtedy stało się dla mnie zupełnie jasne, że zapasiony, zapuszczony i wypalony Sylvia z 20 kg nadwagi rozniesie go. I tak się stało.
próby obalenia i parter zupełnie bez pomysłu
kondycji - brak
ale siła spokoju wypisana na twarzy Pudziana bezcenna :D
szkoda... bo zawalił mi kupon.
Myślałem, że Mariusz umrze na ringu, jak słaniał się cały fioletowy.
Zero ciosów rękoma, zero kondycji. Niestety.
Te low kicki mogły działać na gościa, co przegrał z Peterem Simko, ale nie na Sylvie.
Wierzyłem do końca, niestety, wyszedł całkowity brak doświadczenia i straszny brak kondycji.
Już mniejsza z tym, że Sylvia zabrał moje pieniądze (niech ja Cię dorwę, dziadzie ! ;)
Podejrzewam, że to wielka rana na sercu Mariusza.
I tak będę mu wiernie kibicował, pokazał ducha walki, i mądrze, że odklepał, nie ma co tracić zdrowia.
Świetny Juras.
pozdrawiam
Nie stawiaj Najmana i Pudziana w jednym rzedzie..Mariusz to 5 krotny mistrz swiata w dyscyplinie, ktora wymaga wielu treningow i poswiecenia..Szacunek dla niego za to!!..MMA jest nie dla niego ale twoje wysmiewanie tego faceta to jest blazenada..
Nie stawiam go na równi z Najmanem i nie krytykowałem go za osiągi w strongmenach, nawet o tym nie wspomniałem!
Wiesz ja uwazam ze Mariusz nam wstydu nigdy nie przyniosl i wygrywal zawody strong man w wielkim stylu!!..O tym ze te zawody i ten sport liczy sie w swiecie mowi chocby popularnosc Pudziana w Stanach..Bylo nie bylo POLAK byl 5 razy najsilniejszym facetem na tym globie..Naprawde ja nie widze powodow do smiechu ze spuchl, polamal noge i dostal wpier..l..Wiesz moze to wynikac z odmiennego poczucia humoru;)..Moze ja nie kumam takich zartow..
Jak chce chłop dalej sie w to bawić to niech zrzuca kg, biega, pływa i sparuje z kimś poważniejszym. Może wtedy zostanie chociaz w miare solidnym graczem MMA bo na bycie gwiazdę to juz chyba za późno.
ps. z tego co sie czytało w prasie Sylvia odbył poważny obóz kondycyjny przed walką gdzie sparował nieraz i z kilkoma zawodnikami pod rząd.. a Pudi zaliczał tańce ruchańce, śpiewy i inne duperele dla celebrytów.
Ja sukcesów w strongmenach mu nie odejmuje. A śmieje się jeśli ktoś się wozi i puchnie by potem pokazać ile jest wart.
tutankhamon ciekawą rzecz napisał, dokładnie w ten sposób. Choć tutaj dużą rolę odgrali też ci, którzy piali jaki to super talent i przyszłość MMA, poczynając od komentarzy tuż po walce z Najmanem. W skrócie, dużo się mówiło, a wyszła klapa.
Moim zdaniem powinien się bardziej skoncentrować na tej jedynej dyscyplinie tak jak kiedyś na strongmanach!
Zaabardzo chciał być uniwersalny,Tim Silvia już doskonale wiedział czego ma się spodziewać,po walce Pudziana z Kawaguchi !
Kondycja i jeszcze raz kondycja i technika , tego brakuje Mariuszowi aby zaistnieć w MMA !
To ze Pudzian nie bedzie gwiazda tego sportu jest jasne jak dupa aniola..Tylko naiwni ludzie upatruja w nim przyszlego mistrza..O te 30 kilo za pozno..Cialo Mariusz jest usztywnione przez podnoszenie ciezarow i nigdy nie bedzie fajterem..
nic dodac nic ując... wszystko w tym temacie!!!!!!!!!!
Nie lubie osobiście Pudzianowskiego jest strasznie zadufany w sobie ,myślę ze ta porażka go wiele nauczy ,podobno na jesień ma walczyć z Nastulą ,twierdzę ze i z nim przegra .
Pudzianowski jest osilkiem i tak zostanie...nie bedzie nigdy wojownikiem ...
Mariusz ładuj KOKS i wracaj do Strongmenów!!
sie wezmnie za ciezary albo za taniec
Niestety kondycja i szybkosc cechy ktore pozytywnie wyroznialy go wsrod strongmenow sa jego najslabsza strona wsrod zawodnikow MMA.Do tego dochodzi "sztywnosc"miesni braki w technice.Mariusz jest czlowiekiem bardzo ambitnym ale to za malo zeby odnosic sukcesy w dyscyplinie ktora jest tak odmienna od tej w ktorej swietowal najwieksze laury.Ja zaluje tylko tego ze Pudzian przegral z takim nadetym bucem jakim jest Sylva."Legenda" MMA ktora uspil pierwszym ciosem 48 letni dziadzio siegajacy mu do pas.Po walce z Mariuszem mial czelnosc powiedziec ze dziwi sie widowni ze fetowala Pudzianowskiego a nie jego i ze widocznie na sali byli sami Polacy.
zgadzam sie przykładowo Savickas(?) czy jakoś tak w statycznych konkurencjach potrafił podnosić większe ciężary, ale Mariusz znowu był niezniszczalny w tych dynamicznych konkurencjach. I Słusznie. Tutaj liczy sie siła, dynamika, kondycja. Te grubaski odpadały przy Mariuszu.
przestańcie się czepiać Pudziana , to fakt , mistrzem UFC to on raczej nie będzie , ale dajcie sobie spokój że uśmiałem się widząc Pudziana sinego itp albo że żenująca walka i inne takie bzdety
z całym szacunkiem i obiektywizmem , ale przestańcie psioczyć na niego , jeśli by wygrał to założę się że połowa z was którzy teraz go krytykują pisała by że jest zajebisty , trochę to śmieszne i nie chce już was obrażać ale wypadało by to nazwać po imieniu
nie zależnie od tego , proszę , dajcie sobie spokój z taką chamską krytyką , rzeczowe argumenty jak coś , nie lubicie go ? ok , napiszcie , nie lubię go za to i to ,m ale konkrety , a nie że aż miło było popatrzeć jak dostaje wpierdol bo to polak zasrani pseudo patrioci !!!
Sercem byłem za Pudzianowskim rozumem bardziej po stronie Sylvi.
Miejmy nadzieję, że się podniesie i zacznie poważnie nad sobą pracować i nie będzie się rzucał od razu na głęboką wodę.
Moge zle palnac ale jest taka konkurencja Arnold Classic i tam chyba liczy sie wlasnie typowa sila i moc i tam Mariusz juz nigdy nie byl dominatorem..
Miesnie zawodnika sztuk walki a miesnie kulturysty, ciezarowca, strongmana to zupelnie inne wlokna..Przepalic i przerobic sie juz tego nie da..Powtorze sie ale Mariusz zrobil blad idac do MMA..Ma wspaniala genetyke aby byc kulturysta ale widocznie organizm juz chyba by nie udzwignal zwiazanych z tym sportem dodatkowych "obciazen"..
Tim Silvia jest juz past prime..W prime to jeden z lepszych zawodnikow ale nie najlpeszy..Strach pomyslec co by sie stalo z Mariuszem gdyby zamkneli go w klatce z Fedorem ..
Racja..Co drugi konkretniejszy kibic Lechii zrobil by to samo z Najmanem co Pudzian albo i lepiej..
Jest dokladnie tak jak mowisz turniej Arnold Classic byl "ustawiany" tak by wygrywali amerykanie.Bylo duzo konkurencji silowych a mniej sprawnosciowych
Pudzian nie odniesie znaczacych sukcesow w sportach walki poniewaz jedyna przewage jaka moze miec nad figterami to sila.Paradoksalnie zeby moc uzyc tej sily w walce trzebuje kondycji,zeby przygotowac sie kondycyjnie musi zrzucic mase pozbawiajac sie tym samym jakies czesci tej mocy jaka mial.Jest juz za pozno zeby Mariusz nauczyl sie sztuk walki na tyle by walczyc z najlepszymi,to ze trenowal kyokushinke o niczym nie swiadczy poniawaz w tej odmianie karate jest bardzo malo technik przydatnych do MMA.Zreszta Mariusz uzywa jedynie lowkickow to za malo.Gdyby tak mial chociaz doswiadczenie jako zapasnik stylu wolnego,judoka,kickbokser,albo najlepiej ju jitsu brazylijskie
Takie rozpoczęcie kariery MMA miało sens w przypdaku Nastuli, ponieważ on mógł liczyć na swoje potężne umiejętności w parterze. Zaczął ostro od Nogeiry i dał świetną walkę. Później Emelianenko i Barnett - też przegrane, ale znowu piękne walki. Pudzian natomiast nie miał żadnego planu i z lekceważeniem odnosił się do uwag, że w UFC trafi na prawdziwych twardych facetów, którzy bez problemu potrafią zniwelować jego siłę, a gdy już to zrobią, nie zostanie mu żaden argument do wykorzystania. Brutalnie pokazał mu to skończony Sylvia, który nawet nie cieszył się za bardzo po zwycięstwie. Nic z niego nie spadło, bo facet od początku wiedział, że to może się zakończyć tylko w jeden sposób. Dziękuję.
Moim zdaniem Mariusz powinien schudnąć tak z 10kg ale na treningach kondycyjnych i dopiero wtedy zacząć trenować szybkość... Jeszcze trochę czasu minie zanim złapię kondycję... przecież on nigdy nie walczył tylko był StrongManem... Ludzie...
Naprawdę nie ośmieszajcie się i nie wieszajcie na nim kotów... Ja rozumiem że taka jest mentalność polaków ale odrobinę taktu...
Mariusz jestem z Tobą... Wierzę, że będziesz lepszym zawodnikiem... Nie ważne czy będziesz mistrzem świata czy będziesz miał napompowany bilans walk w MMA ze średniakami... dla mnie jesteś wielki bo przyjąłeś wyzwanie jakiego ktoś inny by nie przyjął... Tylko rozwijaj się a już będziesz mistrzem... mistrzem w pokazywaniu że jak się chce to się potrafi.
Pozdrawiam
smieszny to jestes Ty.To nie userzy BOKSER.ORG uwierzyli ze Mariusz po pokonaniu Najmana moze odnoscic sukcesy w MMA tylko on sam.Jaki czas na rozwiniecie?Czy Ty kiedys trenowales jakies sztuki walki?Zeby odnoscic sukcesy to trzeba zaczac najpozniej jak sie ma lat kilkanascie a nie ponad trzydziesci.Schudnac 10 kilo,nie rozwalaj mnie schudles Ty kiedys 10 kilo? Wiesz ile wtedy traci sie sily?Oczywiscie ze Pudzian moze byc lepszy niz jest teraz,ale nigdy nie bedzie tak dobry zeby byc liczacym sie w swiecie zawodnikiem MMA.Niestety ale pozostanie tylko "ciekawostka" tego sporu i magnesem przyciagajacych ludzi przed odbiorniki.Im szybciej to zrozumie tym mniej upokorzen czeka go w klatce
ciężko jest mi się do tego odnieść ale moim zdaniem komentarz napisany z sensem , oby więcej takich
Pozdrawiam
Po za tym wszystkim odklepuje sie dzwignie i duszenie w tym sporcie ...a bicie to sedzia przerywa jak widzi ze zawodnik ma dosc . Pudziam nie jest wojownikiem .
- i o to własnie chodzi, wszyscy mówia o technice, kondycji itp. a Pudzianowi brak serca do walki a to jest podstawa. Tyle na temat, zapamietam go jako najlpeszego strongmana.
Sorry napewno każdy z Was wymiata w stójce, miażdży w parterze i ma kondyche za dwóch, panowie eksmistrzowie i trenerzy.
Pudzian potrafi wyciągnąć wnioski. Wierze, że nadal będzie konsekwentnie dążył do celu.