GOMEZ CHCE ALVAREZA, NIE POTRZEBUJE CASTILLO

Jose Luis Castillo (60-10-2, 52 KO) wyraził ostatnio chęć zrewanżowania się swemu ostatniemu pogromcy - Alfonso Gomezowi (22-4-2, 11 KO). Znany z pierwszej edycji "Contendera" Meksykanin nie jest jednak zainteresowany kolejną walką z rozbitym "El Temible", którego na gali Pacquiao-Marquez zmusił do poddania po piątej rundzie.

- Tak, złożono mi ofertę, ale nie biorę jej na serio. Jeżeli warunki będą dla mnie bardzo korzystne, to zgodzę się na rewanż, ale czy taka walka jest mi teraz potrzebna? Już raz go pokonałem i jestem przekonany, że za drugim razem poszłoby mi jeszcze łatwiej. Jestem zdziwiony, że on chce rewanżu po takim laniu - powiedział 29-letni Gomez.

Meksykanin uważa, że na obecnym etapie kariery powinien skupić się na walkach, które są dla niego najbardziej korzystne. Gomez ma nadzieję, że dostanie kolejną szansę stoczenia pojedynku o mistrzowski pas jednej z prestiżowych federacji.

- Myślałem o innych nazwiskach. Interesuje mnie walka z Saulem Alvarezem albo Davidem Estradą. Pokonanie takich pięściarzy przybliży mnie do celu. Zab Judah, Marcos Maidana. Mógłbym zejść do ich kategorii wagowej, ale równie dobrze i oni mogą przybrać, by zmierzyć się ze mną w mojej. Tego typu starcia mam teraz na celowniku - twierdzi Alfonso.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 21-05-2010 16:34:53 
Gomez ma szanse z tym meksykańskim diamentem,Alvarez ma mocny cios dobrze atakuje ale gubi się w obronie co pokazała walka z Cotto,moim zdaniem Gomez może załamać kariere meksykanina
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 21-05-2010 21:21:30 
Alvarez zawdzięcza swoją ogromną popularnośc w Meksyku nie tylko umiejętnościom bokserskim ale i swojej bardzo rzadkiej karnacji. dla wielu bokserów może być on idealnym przeciwnikiem, oglądalność bardzo duża i szanse na wygraną z nim jak na jego wiek i doświadczenie również wysokie. Nie sądzę aby GoldenBoy dało Alvareza na pojedynek z Gomezem. Jeszcze nie teraz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.