TUA vs BARRETT 17 LIPCA W ATLANTIC CITY
Informacja o przeniesieniu, planowanej pierwotnie na 26 czerwca, walki Davida Tuy (51-3-1, 43 KO) z Monte Barrettem (34-9, 20 KO) została oficjalnie potwierdzona. Pojedynek odbędzie się 17 lipca w Tropicana Casino and Resort w Atlantic City. Co ciekawe, boxingscene podaje, że w starciu z amerykańskim weteranem "Tuamanator" będzie bronił pasów WBA Asia Pacific i WBO Oriental w wadze ciężkiej.
- Jestem zachwycony tym, że znów będę mógł walczyć w Stanach Zjednoczonych. Szczególnie cieszy mnie fakt, że miejscem mojego kolejnego występu będzie Atlantic City, w którym odniosłem tyle sukcesów - powiedział 37-letni Tua.
Atlantic City w istocie jest dla Nowozelandczyka bardzo szczęśliwe. Tua stoczył tutaj w przeszłości trzynaście walk i wszystkie roztrzygnął na swoją korzyść - aż dwunastokrotnie przed czasem. Właśnie w Atlantic City David spektakularnie nokautował późniejszych mistrzów świata - Johna Ruiza (w dziewiętnaście sekund!) i Olega Maskajewa (w jedenastej rundzie), a także byłego czempiona dwóch kategorii wagowych - Michaela Moorera (trzydzieści sekund!).
Proszę... bez kolejnej dyskusji o szansach Tuy z braćmi :))
Najpierw niech zawalczy z kimś TOP15 i zobaczymy na co stać dzisiaj Davida, bo walka z past-Barrettem nie jest dla niego żadnym sprawdzianem.
To masz sznase sporo wygrac na zakladach.
A wiecie kto jest zaraz za Tua?
hahahahaha
Tua + Wlad = powtórka z Lewis - Tua
Tua + Vitali = powtórka z Arreoli
Gośc jest dobry na średniaków, ale na najwyższym levelu zawsze przegrywał. Już Emanuel Steward wie jak sie walczy z takimi typami. Niczym Władka nie zaskoczy, tym bardziej "ten" Tua.
Chciałbym żeby doszło do walki Tuy z np Władimirem Kliczko.
Bardzo ciekawa była by walka Davida Tuy z Davidem Hayem.
Tua jest mniejszy od 99 % swoich przeciwnikow, wlasnie taki ma wzrost. Czy to mu przeszkadzalo w pokonaniu wiekszych od siebie zawodnikow ? Nie ! Co do Goloty, to duzo sie o jego sparingach mowilo. Kto wie czy to nie tylko bajki byly. Ale fakt jest taki ze Golota dostalby ciezkie KO od Tuy gdyby wtedy ze soba walczyli - Golota byl innym zawodnikiem przed wielka publicznoscia a innym gdy nie bylo kamer. Gdyby byl ten sam to zostalby zapewnie mistrzem swiata.
Co do Kliczkow to nikt nie mowi ze Tua ich rozniesie. Co wiecej - nie bylby nawet faworytem z zadnym piesciarzem z obecnej TOP 10 HW. Jednak nie wolno zapomniec ze Tua ma wciaz potezny cios jak nikt inny w HW, do tego dochodzi twardy leb. Tak wiec mialby dobre szanse by utrzymac sie na nogach przez pelne 12 rund - 12 rund to duzo czasu, a Tua potrzebuje tylko jednen jedyny cios ktory trafi Kliczke prosto w szczeke, i byloby po walce. W HW sa lepsi zawodnicy niz obecny Tua, ale malo kto ma takie wysokie szanse na pokonanie jednego z braci niz wlasnie on.
Data: 20-05-2010 22:20:37
Gołota powinien być mistrzem świata po walkach z Ruizem i Byrdem a to co napisałem to nie bajka ,był o tym artykuł na tym serwisie, Potwierdził to sam trener Tuy.
Wiem ze powinien byc mistrzem swiata - ale to nie zmienia faktu ze nim nigdy nie zostal.
Tyle co ja pamietam to ktos w tym artykule cytowal slowa trenera Tuy i Goloty. Nie byl to bezposredni wywiad - i tylko taki bylby naprawde wiarygodny. Slyszalem, pametam, ze ten i ten, tak i tak mowil - jest jak dla mnie nic wart.
Jesli masz jakis link z wywiadem Ala Certo w ktorym o tych sparingach mowi to wrzuc. Chetnie sobie przeczytam i dam sie do tego przekonac. Ale musi to byc bezposredni wywiad.