GOŁOWKIN: MUNDINE NIE CHCIAŁ TEJ WALKI
W dalszym ciągu nieznane jest nazwisko pięściarza, z którym Gienadij Gołowkin (18-0, 15 KO) zaboksuje o pas WBA w kategorii średniej. Najstarsza z czterech wiodących federacji, wobec długiej nieaktywności Felixa Sturma (33-2-1, 14 KO), wyznaczyła dwóch pięściarzy, którzy powinni zmierzyć się o należące do niego trofeum. Sam Sturm został uhonorowany statusem "Super Czempiona".
Rywalem Gołowkina miał być pierwotnie Anthony Mundine (38-3, 23 KO), lecz Austalijczyk odmówił stoczenia tej walki. Decyzja Mundine skłoniła włodarzy World Boxing Association do zezwolenia na walkę Gołowkina z którymkolwiek pięściarzem z pierwszej dziesiątki ich rankingu. Obóz Rosjanina rozesłał oferty, lecz nikt jeszcze nie odpowiedział.
- Zażądał, by walka odbyła się w Australii. Chciał też, by transmisją zajęła się tamtejsza telewizja i stawiał kolejne warunki. Nawet gdy na nie przystałem, on wciąż nie miał ochoty wychodzić ze mną do ringu. Bardzo szczegółowo opisaliśmy federacji przebieg negocjacji z Mundine. Władze zgodziły się, bym zawalczył o wakat z zawodnikiem z pierwszej dziesiątki najnowszego rankingu. Teraz czekamy na odpowiedzi, bo oferty otrzymali wszyscy - powiedział Gołowkin.