BIDENKO POD BANDERĄ ARENY
Jeszcze rok temu o tej samej porze Taras Bidenko (26-4, 12 KO) notowany był przez federację WBA na drugim miejscu kategorii ciężkiej. Tajemnicza choroba i utrata wagi spowodowały wówczas, że opiekujący się jego karierą Klaus Peter Kohl wystawił go naprzeciw Denisa Boytsova, który sprawił Ukraińcowi niezłe lanie. Pięć miesięcy później jeszcze dotkliwiej rozprawił się z nim Robert Helenius i wydawało się, że Taras zakończy swoją przygodę z boksem.
Minęło jednak pół roku i 30-letni Bidenko powróci między liny pod skrzydłami Ahmeta Onera i jego grupy Arena. Taras wystąpi w Instambule 5 czerwca, a jego przeciwnikiem w zakontraktowanym na sześć rund pojedynku będzie Turek Ergin Solmaz (3-22-3, 2 KO).
W tym miejscu warto też przypomnieć, iż Bidenko jeszcze w grudniu był przymierzany na rywala dla naszego Andrzeja Wawrzyka, ale ostatecznie zastąpił go wtedy Alex Mazikin, a polski "ciężki" zanotował najważniejsze zwycięstwo w swojej zawodowej karierze.