KRZYSZTOF WŁODARCZYK PO WALCE (3/3)
Piotr Jagiełło, Nagranie własne
2010-05-18
Krzysztof Włodarczyk (43-2-1, 32 KO) zastopował w ósmej rundzie Giacobbe Fragomeniego (26-3-1, 10 KO) i po raz drugi w karierze został mistrzem świata kategorii cruiser, tym razem federacji WBC. Zapraszamy na trzecią i ostatnią część wywiadu z "Diablo", zarejestrowaną po jego zwycięskiej walce.
powodzenia Krzychu
w tym kraju jak się wygrywa to przekrętem, a jak przegrywa to jest się ostatnim patałachem.
ale na co liczyć skoro większość kibiców to frustraci, którzy mając pod ręką kawałek klawiatury i jakiś internet próbuja poczuć się ważni i z*****ści.
a tak ode mnie - Krzysiek Włodarczyk pokazał to co ma najlepszego i zasłużenie wygrał zmuszając Fragomeniego do zrezygnowania z dalszej walki. pozostaje wyeliminować błędy i będzie naprawdę fajnie. Gratulacje dla mistrza WBC.
Data: 18-05-2010 10:45:00
Pojedynek Wlodarczyka z Fragomenim byl bardziej emocjonujacy niz Adamek-Arreola.Oby Diablo dal jak najwiecej podobnych walk
- hahah no chyba oglądaliśmy inne walki. Fragomeni zadał przez całą walkę może 30 uderzeń, on tylko stał za podwójną gardą i dreptał przed siebie i może z 2 czy 3 razy na rundę wystrzeliwał jakimś uderzeniem.
Normalnie emocje jak na zawodach wędkarskich...
No ale nie którzy jak widzę preferują widowisko w stylu obijanie rywala jak worek podczas treningu...
a w momencie pierwszej obrony z kimś z 1 miejsca w rankingu będzie po pasie.
tak sie walczy jak ci rywal pozwoli....i tyle w temacie
Mam takie odczucie bo Frago-Diablo widzialem na zywo a Adamek-Arreola znajac juz wynik.
Obie walki byly przecietne oceniajac w skaliod 1-6 Adamek-Arreola 3,
Frago-Wlodar3+
Co do Adamka mam wieksze oczekiwania ale jako ciezki narazie jest bezbarwny
Walki Wlodarczyka zazwyczaj bywaja nudnawe wiec mniej sie po nim spodziewam.W pojedynku z Wlochem zaskoczyl mnie na plus.Dlatego oczekuje ze teraz bedzie walczy podobnie albo lepiej
Kilka walk Gorala bylo swietnych,ale w nizszych kategoriach jako ciezki rozczarowuje mnie
Niech Wasilewski załatwi mu obronę z Antonem Lascek, to czuję że włodarczyk w tym pojedynku wzniósł by się na wyżyny bokserskiego rzemiosła niczym Ali i inni wirtuozi boksu...
Anton Lascek - http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=7086&cat=boxer
Mamy mistrza świata.
Do tego po uczciwej walce, a nie zwałkowanej jak w przypadku Hucka.
Czego jeszcze chcieć? Ta waga nie obfituje w osobowości.
A Krzychu zaskoczył mnie myśleniem, czego wcześniej raczej nie robił i dobrą realizacją taktyki. Technikiem nie będzie. Na szczęście mocny cios i twarda głowa, a to poważne atuty.
Dołoży kondycję i mniej lęku i będzie dobrze.
Ale Ty jestes beznadziejnym krytykantem.Podniecasz sie ewentualna walka Adamka z Holym,a krytykujesz Wasilewskiego za dobor przeciwnikow dla Diablo.Piszesz to chyba tylko po to zeby podkurwic odynca bo trudno jest mi uwierzyc ze mozna byc tak zaslepionym
Ja wchodzę w newsy o włodarczyku i tu sparuje z odyńcem, a on wchodzi na newsy o Adamku i pije do mnie, ale do póki są jakie kol wiek argumenty można sobie pisać i wzajemnie dogryzać, byle robić to na poziomie...
twoje zlosliwosci nie robia na mnie wrazenia bo sa na niskim poziomie jak sie mozna bylo po tobie spodziewac
widzisz charakter czlowieka poznaje sie po tym jak przegrywa albo jak przyznaje sie do błędu - ty niestety nie umiesz sie pogodzic z tym ze obstawiales porazke a tu piekne zwyciestwo i pokazujesz swoja małość bo kilka osób na forum juz sie pokajalo i przyznali sie do bledu a ty idziesz w zaparte i wymyslasz kolejne teorie
żal ogarnia bo w wielu tematach potrafisz powaznie i z sensem sie wypowiedziec
ja mimo ze nie cierpie Adamka to zawsze trzymam za niego kciuki i mimo ze nie bardzo wierze w jego sukces w HW to chetnie sie pokajam jak mu sie uda
Czyli krytykujesz Wlodarczyka w odwecie za to ze odyniec czyni to samo w stosunku do Adamka.Brawo ale to dorosle:)
na gali mialem wielka nadzieje pogadac z Wasylem ale niestety byl srasznie zabiegany i nie dal szansy do Diablo sie nie dopchalem bo wiadomo ze nie bylo latwo choc obiecal ze da kibicom szanse na zdjecia ale po wszystkim znikneli w szatni i tyle ich widzialem
troche mi szkoda bo zaiwanialem tam 350km i oprocz walk mialem nadzieje na to ze bede mogl zrobic jakies zdjecie czy wziasc autogral
w prawdzie pogadalem i pstryknalem sobie zdjecie z kilkoma innymi chlopakami min Sosnowskim, kolodziejem, Jackiewiczem i nawet Gmitrukiem ale jednak przyjechalem na Diablo
mam nadzieje ze nastepnym razem Krzysiek i Yale dadza mi taka szanse jak znowu przyjade na obrone tego pasa gdziekolwiek w Polsce bo napewno pojade
PS Ku..wa jaki Paweł Kołodziej jest wielki chlop
A całe te głupoty wypisuję tylko po to żeby pokazać że niestety bardzo często tłumaczymy swojego ulubieńca , ale u kogoś za kim nie przepadamy jest to od razu siara .
bilet kupilem za stówkę ale jakis miesiac wczesniej albo wiecej
i siedzialem w pierwszym rzedzie zaraz za miejscami VIP tuz obok stanowiska studio sport (Pindera, Gmitruk, Borek)
zreszta w czasie gali przedostalem sie do strefy dookola ringu i tam lapalem zawodnikow i pogadalem i zrobilem kilka fotek
spotkalem ekipe bokser.org
troche niedosyt ze nie zlapalem tych dwoch na ktorych mi najbardziej zalezalo
mik36
to z swoich ulubiencow sie troche faworyzuje to narmalne i ludzkie ale jak faktycznie krzyskowi dadza jakiegos ogórka do obicia to sam to skrytykuje tak samo jak skrytykowalem jego niefortunna wypowiedz nt Mastera (na szczescie Krzysiek pokazal klase i przeprosil publicznie)
Ale fotkę z p. Gmitrukiem nie ukrywam że też bym chciał mieć :)
Artur
Obronę Diablo miał w miarę szczelną na Fraglesa, bo ten demonem szybkości nie był- choćby z racji wieku. Czy na kogoś z szybkimi rękami to wystarczy- zobaczymy? Mam nadzieję, że tak.
Krzysiek to nie Abraham ze swoją gardą i torpedą w rękawicy. Nie zabija jednym ciosem- a zadaje ich mało!
Co do kondycji, to pierwsza walka z Fraglesem kazała mi w to zwątpić. Być może były wtedy jakieś błędy w przygotowaniach? To wie tylko Łapin.
Mam wrażenie, że u Krzyśka bardziej męczą się ręce niż nogi.
Bieganiem, czy skakanką wytrenuje się wydolnoość nóg i serca, ale nie rąk i płuc.
Ja zalecałbym mu mimo wszystko pływanie, bo liczba ciosów rundzie dalej nie powala i mam wrażenie, że jest to podyktowane właśnie strachem przed utratą kondycji w połowie walki.
A bez większej ilości ciosów na rundę, dalej będzie jak to ktoś określił "kiszka maniana".
I na koniec plus- widzę poprawę u Diablo i odblokowanie psychiczne. Ta walka była dla niego ważna.
Teraz jakby się na nowo odrodził. Doznał swoistego "katharsis".
przyznaje ze czasem trzeba byc troche bezczelny ale z wyczuciem zeby sobie zrobic jakies zdjatko z kims ciekawym i trzeba troche cierpliwosci i troche z walk trzeba poswiecic bo ludzie np Gmitruk byl tam "sluzbowo" i musialem wyczaic moment zeby go poprosic o zdjecie to samo z zawodnikami ktorych polapalem po walce albo tych co nie walczyli wylapywalem jak sie gdzies krecili
Jackiewicz potwierdzil w moich oczach ze jest rowny kolo -pogadal, zrobil zdjecie posmialismy sie chwile a na koniec mowie do niego Rafal przywal dla Zavecka tez odemnie a on mi na to ze nie bedzie mnie oszukiwal bo przywali mu glownie od siebie ;-)
Kolodziej tez spoko pogadal itd zaprosil na gale ktora ma byc w czerwcu w Krynicy
Sosnowski tez zdjecia nie odmowil ale mialem wrazenie ze ma chyba troche dosc i jest zmeczony i wcale mu sie nie dziwie
a Bieniasa to ledwo poznalem w "cywilnych" ciuchach
Przenosząc tutaj wątek słomy z butów u Diablo proponuję Ci ponowne odsłuchanie wywiadu...
Jeśli gość zapytany o to jak zwyciężył, czyli o KO, mówi że po prostu wyprostował rękę to większego przegięcia nie ma. Można zadać jedynie pytanie do poprzedniej walki z Frago dlaczego Włodarczyk źle oddychał.
Zdaje się generalnie, że jak ktoś czegoś nie powie DUŻYMI LITERAMI to nie może to być obraźliwe. Tymczasem istnieje takie coś jak szydera, obłapianie mikrofonu i pajacowanie przed kamerą.
Diablo ma się czego uczyć od Adamka, włącznie z nokautującym ciosem. Jakoś bardziej do mnie przemawiają 3xdechy z Cunnem czy wykończenia Banksa. Inni przeciwnicy, inny efekt...
Mocny cios ma też Pudzian - tylko, że trzeba trafić, dobrze trafić!!!
a sklamal mowiac ze tylko wyprostowal rękę? przeciez to żartem pachnie z kilometra a ty sie podniecasz?
szkoda mi cie ale mysle ze z czasem ochloniesz i zrozumiesz
a tak wogole to ciekawi mnie gdzie bedziecie maniacy jak Adamek nie daj boże przegra niedlugo z kretesem bo taka opcja istnieje połowa zniknie z forum a drugie pół znajdzie jakies dziwne wytlumaczenie i beda wszystkim kit wciskac i tylko nieliczni beda mieli zdrowy stosunek do tego
"Glaude, wydolność płuc i serca idą w parze".
Nie idą.
no wybacz - jeśli akceptujesz i nazywasz pogaduchy Diablo żartem to zaczynam Ci współczuć. I nie przypisuj mi własnych emocji.
Lubuj się więc dalej w przaśnym, swojskim klimacie zza stodoły.
pewnie bywasz co tydzien na galach w Vegas i MGM i Madison a wogole to wchodzisz tam po czerwonym dywanie wraz z gwiazdami
no jesli tak to sorry panie VIP
Ja po prostu nie lubię buractwa. I guzik mnie obchodzi kto Ci rękę podawał, co samo w sobie skazuje Cię na subiektywizm oceny.
Trzeba umieć się zachować.
Wcześniej juz wspominałem, że Adamek daje nam znakomity punkt odniesienia, pokazuje co Polak może osiagnąć mądrością i ciężką pracą. Ktoś też wspomniał, że Gołota wprowadzał polski boks na salony. To wszystko prawda i dowodzi, że nie musimy się wstydzić i obawiać wypływania na szerokie wody.
Tymczasem pod bokiem z nadzieji jaką był HKP/BKP co raz mocniej wyłania nam się nasz polski Heniek Kapusta i Kwaśny Zygfryd.
Na przykładze Diablo w najbliższym czasie zobaczymy czy mamy do czynienia z prawdziwymi Wojakami czy Konformizm Promotion