MENADŻER HOLYFIELDA POTWIERDZA
Redakcja, boxingscene
2010-05-18
Ken Sanders, menadżer Evandera Holyfielda (43-10-2, 28 KO) potwierdził na łamach witryny boxingscene, że Zyggi Rozalski kontaktował się z nim w sprawie organizacji walki czterokrotnego mistrza wszechwag z naszym Tomkiem Adamkiem (41-1, 27 KO).
Podobno obie strony mają się spotkać w przyszłym tygodniu i omówić szczegóły potencjalnego pojedynku.
Ameryka lubi takie pokazy :(
Tylko co one mają udawodnić? Że Tomek jest dobry? Że Holly jest stary?
To wiadomo i bez walki.
Holyfield mimo wszystko prezentuje sie elegancko, wiekszość z was patrzy tylko na jego wiek ,dla mnie jest to fenomen. Adamek w tej walce nie ponosi zbyt wielkiego ryzyka,a jednocześnie moze miec legendarne nazwisko w rekordzie i pewnie również zarobi nie najmniejsze pieniądze.
podsumowując, ja bym tą walkę z checia obejrzał.
A może jak już legendy to iść na całość i np. Muhammad Ali???
a mialo byc tak pieknie - wywiady, wizyty w zakładach pracy a tu dziadowstwo za kilka $$
Stonka - tu chodzi o to aby Tomek zawalczył z kimś znanym, dzięki czemu zdobędzie popularność, a chyba każdy ogląda walki Hollego, a co za tym idzie, spora kasa za oglądalność.
Jak poszla wiadomosc z Haye moze kolejna obrone miec z Harrisonem to lament byl wielki na forum:)
Ja się zgadzam ze Stonką.
Tomek nie będzie już długo na fali- ma swoje lata. Marnowanie sił i czasu na Holly'ego to według mnie błąd. Powinien szukać walk ze ścisłą czołówką- ewentualnie zaboksować z kimś, kto przypomina warunkami Braci. Przecież z którymś w końcu zawalczy- a sparingi nie dadzą mu tego co realna walka.
A większą popularność niż z emerytem zdobędzie, jeśli pokona topowych bokserów.
Z resztą jak wyobrażacie sobie tę walkę?
Będzie go oszczędzał i tylko punktował, czy zleje go na kwaśne jabłko?
Bez sensu jak dla mnie- ale to jest Ameryka, oni tam nawet Wrestling kochają.
Co z tego,że będzie miał "legendę"w rekordzie, jak ta legenda swoje prime miała z 15lat temu.Co z tego,że walczy jeszcze na niezłym poziomie jak na swoje lata,jak ta walka nikomu nic nie da.Niech Evander schodzi z ringu,bo taki bokser nie powinien mieć tylu porażek w swoim rekordzie...;/
Z Adamkiem to bedzie ciekawa walka na punkty - obaj b. doswiadczeni, utytulowani. Obaj byli cruiserzy.
To nie bedzie bitwa na smierc i zycie jak z Golota, tylko potyczka dwoch technicznych zawodnikow. Na pewno warta obejrzenia.
A w grudniu już przyjdzie pora na Samuela Petera czy kogoś innego z pierwszej 5 danej federacji.
zeby nas zrozumiec to obejrz sobie ostatnie walki Holyfielda z dobrymi przeciwnikami
Taki scenariusz odpowiada mi jak najbardziej.
Aż dziw bierze, że niektórzy tacy niekumaci.
Tomek ma stoczyć jeszcze jedną walkę "na luzie" przed poważną na jesieni. To z kim ma walczyć, znowu z kimś wymagającym? Przecież potrzebny jest teraz jakiś średniak, tak żeby nie stracić formy a po głowie za dużo nie dostać.
Trochę wyobraźni, taki Holly w obecnej chwili to dobry pomysł. Jasne, że gdyby miałaby to być poważna walka to byłby to regres, ale w obecnej sytuacji gdzie najprawdopodobniej przyjdzie nam długo poczekać aż piczki Haye i Povetkin coś zadecydują w sprawach walk na szczycie potrzebna jest jedna walka na przetarcie.
Więc albo leszcz, a jeśli już to właśnie jakiś znany, albo wogóle rezygnujemy z walki i czekamy co przyniesie późna jesień.
chyba Evander nie jest opcja w którą najbardziej celuje team Adamek
wygląda na to że na Holyfielda zdecydują sie jak nie wypalą negocjacje z innymi, tyle ze z kim jeszcze ? z Rahmanem chyba już nie bo ten walczy 19 czerwca, Adamek mówił żeby nie sugerować sie nazwiskami z plotek bo mogą sie jeszcze ładnie i szybko pozmieniać...
Oni idą swoją drogą i nie powinni się nawzajem eliminować w drodze do zdetronizowania braci. Skoro już musi walczyć eliminatora to w pierwszej kolejności chętnie zobaczyłbym walkę z Czagajewem , potem z Thompsonem , Gomezem lub Johnsonem a więc z poprzednimi rywalami braci
Nie można bez końca piąć się w górę - walczyć z najlepszymi o wszystko. Każdy bokser sobie dobiera rywali. No chyba, że jest absolutnym fenomenem i dominatorem, a Tomek w HW nim nie jest. Ponadto najprawdopodobniej dla jego organizmu lepiej będzie jeśli stoczy luźniejszą walkę, niż w ogóle nie będzie w tym czasie walczył. Nie będę wchodził w szczegóły fizjologii sportu, ale uwierzcie, że tzw. sinusoidalność w cyklach jest absolutnie konieczna.
Sport to trochę bardziej skomplikowana machina. Dlatego rozumiem tych, którzy okiem kibica rządnego wielkich walk, widzą to zupełnie inaczej, niż być powinno. Tak samo jak walka z Gołotą miała sens, tak samo miała z Estradą i Arreolą. A jeśli dojdzie do pojedynku do Hollyfieldem, to również będzie ona niosła wiele dobrego ze sobą.
Nie wszystko złoto co się świeci. A Adamek ani nie rozdaje kart w HW, ani rozdawał nie będzie i żeby zdobyć pas, będzie musiał się wyjątkowo mocno napracować i nakombinować.
naprawde uwazasz ze obicie dziadka Holego to swietny krok sportowo-medialny? nie sadze ze ktos wylozy powazne pieniadze na taki cyrk chyba ze Polsat zrobi Boxing Cyrk Show bo tam nawet disco-polo promuja a prawdziwi fani boksu beda raczej zniesmaczeni takim rywalem
Rahman albo Thompson to sa nazwiska znane a zarazem godne kolesia ktory chce zostac królem HW
żart chyba
Obrażali Adamka i dalej będą to robić. Nie rozumieją że za walke z takim Holfieldem Polsat może wypłacić obu bokserom po ponad 450tys$! za niezbyt ciężką prace! kto by tak nie chciał? płaczą za to cioty i wypisują że się obrażają na Adamka, że więcej go nie oglądną,że walczy z kelnerami. H.j wam w d.pe nieroby, facet już jest milionerem i wkujcie sobie w łepetyny że on walczy dla SIEBIE:) z resztą w USA i tak ma fanatycznych kibiców. Na koniec dodam że Holy to nadal świetny zawodnik, niemiaszki go okradli bo Valujew wyraźnie z nim przegrał. walka na pewno byłaby ciekawa a Holfield tanio skóry by nie sprzedał.pozdrawiam kibiców
Tak uważam, że to swietny krok medialny, a co za tym idzie sportowy, bo w tym sporcie media dają bardzo wiele, Rahman i Thompson razem wzięci mają mniejsze nazwiska, niz Holyfield i jak uwazasz, ze walka z ktoryms z nich, da większą kasę i rozgłos w stanach, to jesteś chyba niepoważny...
Tomek, z tego co powszechnie głoszą, ma walkę eliminacyjną w grudniu. Więc walka, z wielką legendą, która obecnie prezentuje średni poziom jest jak dla mnie świetną opcją, na podbicie popularności i dodanie do swojego bilansu takiego nazwiska.
Jest niepowtarzalna szansa pokazać obecnym pokrakom ,że być bokserem z pierwszej dziesiątki świata oznacza pewien poziom poniżej którego się nie schodzi a nie tylko numerek przy nazwisku
Takie bicie dziadków dla szybkiej łatwej kasy się nijak do tego ma
i dlatego tak bardzo mnie irytuje ,że jego team próbuje iść łatwiejszą drogą mogąc realnie stworzyć wzór dla przyszłych bokserów w tej zabiedzonej kategorii tym bardziej że w dłuższej perspektywie może się to Adamkowi nawet finansowo bardziej opłacić i procentować nawet po zakończeniu bokserskiej kariery
można stworzyć markę o nazwie Adamek kojażoną z ambicjami , dużymi emocjami i trudnymi wyzwaniami przez to tzw szacunem -takie coś może się dobrze sprzedawać bo konkurencji na tym polu nie widze
Holyfield walczy wszędzie, bo w USA już go nie kupują. Medialny sukces to może być co najwyzej w Polsce i teraz zobaczymy na ile Polacy znają sie na boksie i lubią kosztować "odgrzewane kotlety". Ja już w sobie zbieram motywacje, by tego nie ogladać. Chce być ponad tym, niech to ogladają mega fani Tomka. Lubie Tomka, jak chce to niech da zarobić sobie i Holemu. Ale kto za to zapłaci ? może HBO ? hehe Polsat chyba jedynie, jeśli zrobi kalkulacje i sprawdzi czy to zarobek.
to sie przekonasz, jak do tego dojdzie.
-taki Antysauerland
Przekonałem sie jak dyskutowałem z jednym Latynosem odnośnie walki Arreola-Adamek. Ten typ mnie wyśmiewał, że Adamek walczył z Gołotą. On myślał, że ja widze szanse Adamka, bo Adamek pokonał "wielkiego Andrew". Ja mu tłumaczyłem, zę nic nie jest przesądzone i to w jaki sposób może Adamek pokonać Arreole. Tłumacyzłem mu, że Arreola wygrywa z typami którzy zadają cios i swtoją w miejscu czekając na kontre. ALe co najwazniejsze. On wyśmiewał Adamka, że walczył z Gołotą i zaraz polscy kibice robią z niego herosa i rywala dla Haye
No to pogadaj teraz z tym latynosem, kazdy bokserski kibic, a nie jakis zoltodziob, zaczął traktowac Tomka powaznie w HW, dopiero po walce z Estradą, dla mnie walka z Gołotą nie była żadnym sprawdzianem, dla mnie to był cyrk, walka z Estradą nie przekonała mnie do końca, ale wiedzialem, ze jest to naprawde trudny przeciwnik, ze wzgledu na styl walki.
Tomek nie może cały czas walczyć z czołówką, dajmy mu odpocząć, w grudniu ma eliminator, najważniejszą walkę w życiu, wg. mnie walka Holyfieldem daje promocje, znane nazwisko przyciągające widzów, a co za tym idzie, kilkaset tysięcy dolarów do kieszeni, Tomek zaprezentuje się na pewno świetnie, i myślę że nie bedzie mial trudnosci, a w grudniu otworzy sobie drogę do pasa. Jak dla mnie bardzo dobry scenariusz.
Ale szkoda że tylko WBF...
Jestem za tym aby po walce z Holym zawalczył albo z Peterem albo z Chambersem...
Ja rozumiem o co biega. Ja też jestem za tym aby Tomek sobie "odpoczął". Natomiast ktoś zapyta dlaczego Tomek nie walczyz Mormeckiem (uwazam ze spokojnie w zasiegu Tomka, choć walka z większym naciskiem na sport, niż Holy który dorabia na alimenty), czy kimś innym z sercem. Uważam ze walka Tomka przed eliminatorem powinna być "z dreszczykiem" gdzie Tomek sobie zdemoluje typa poprawiajac jeszcze to co mozna poprawic w stosunku do walki z Arreolą. Zdemolowanie Holego bedzie budzić śmiech i niesmak. Nie bede polemizował już z zadnym latynosem, bo to był kibic Arreoli, jednorazowa akcja. Żadnego szacunku Adamek nie osiagnie pokonując Holego, nawet w Polsce. Jak dojdzie do tej walki to ktoś krzyknie: "sprawdzam!" i sprawdzimy jakie profity ta walka przyniesie. Myśle, żę po doświadczeniach z Gołotą powinni sie przejechać. Powinni, ale czy sie przejadą ? "Polska to dziki kraj" - b. minister sportu
Niestety masz racje, w Stanach watpie by ktos wykupil ta gale Adamek vs. Halyfield, oprucz oczywiscie kibicow Polakow. Nawet watpie by sie sala w Newark wypelnila. Adamek nie jest bardzo popularny, zaczyna byc jego nazwisko rozpoznawalne ale w ciezkiej nie dostarcza on kibicom tego czego oczekuja jak chocby Haye w ost walce. Ostatnia walka Gorala byla walka wieczoru nie dlatego ze walczyl on ale to ze walczyl z Arreola. Ciezko wielu polskim kibicom uwierzyc iz Adamke na swiecie nie jest polbogiem jak w Polsce, na swiecie po prostu jest wielu bokserow dostarczajacych wiecej emocji. Adamek moim zdaniem musi jeszcze przez chwile potwierdzac swoja klase i rankingi walczac z zawodnikami ktore stanowia wyzwanie a nie dostarczaja tylko nazwisko do rekordu jak Holy czy Rahman.
załapie się na luckypuncha od takiego dziadka i będzie SKOŃCZONY
kibice go wyśmieją, telewizja odepchnie, pustki w Newark ,dutków też nie będzie
Patrz jak sie polscy kibice boksu naśmiewają z Greena, że pokonał Roya Jonesa Jr w pierwszej rundzie. Dodał sobie fajne nazwisko do rekordu. Jest półBogiem w Australii, gdzie jeszcze jest półBogiem poza Australia ? w USA ? w Polsce ?
Tak jak piszą niektórzy powyżej , Góral zasłużył na teoretycznie łatwiejszą walke (po Estradzie i Arreoli) co nie oznacza ze nie bedzie ciekawie.
Tomasz Adamek jest zdecydowany na walkę z legendą zawodowego boksu Amerykaninem Evanderem Holyfieldem. Zdaniem polskiego pięściarza, do pojedynku w wadze ciężkiej może dojść na przełomie sierpnia i września w Atlantic City lub Newark.
*****
Na ile realna jest Pana walka z Holyfieldem?
Tomasz Adamek: Nawet dziś rano (wtorek czasu amerykańskiego) mój współpromotor Ziggi Rozalsky kontaktował się z menedżerami Holyfielda. Z tego, co mi przekazał, wynika, że obie strony potrzebują dwóch-trzech dni na +sklejenie+ sprawy. Do potyczki może dojść na przełomie sierpnia i września w kasynie w Atlantic City albo w Prudential Center w Newark.
*****
Starzy mistrzowie się cenią. Kiedyś fiaskiem zakończyły się negocjacje z innym dawnym czempionem - Bernardem Hopkinsem.
Ale sytuacja się zmieniła po niedawnej wygranej z Chrisem Arreolą. Moja pozycja jest teraz silniejsza. Poza tym liczę, że Ziggi dogada się we wszelkich kwestiach, przecież to dobry biznesmen.Satysfakcjonowałby Pana podział finansów 50-50?
*****
Mam nadzieję jednak, że Ziggi ugra więcej i tych procentów będzie więcej po mojej stronie.
*****
Konfrontacja z "Holym" pomoże Panu w staraniach o mistrzostwo świata?
Każda 12-rundowa walka pomaga w budowaniu pozycji w kategorii ciężkiej. W walce z Holyfieldem chodzi o wielkie widowisko, wspaniałe ciosy, show dla kibiców. To ma być pojedynek pośredni, jeszcze nie o pasy i trofea. Zgłosił się też przedstawiciel Roya Jonesa Jr., ale on ostatnio przegrywa. Co innego Holyfield, który pokazał się z dobrej strony w zwycięskiej walce z Francois Bothą z RPA. A wcześniej w kontrowersyjnych okolicznościach przegrał z Rosjaninem Nikołajem Wałujewem.
*****
Holyfielda świetnie zna jeden z Pana trenerów Ronnie Shields. To były szkoleniowiec Evandera.
Moi trenerzy - Roger Bloodworth i Shields powtarzają, że potrzebuję pojedynków, w których zdobędę doświadczenie w kat. ciężkiej, ale z drugiej strony nie obarczonych wielkim ryzykiem.
*****
Na jakim etapie jest budowa przydomowego ogrodu w podnowojorskim Kearny?
Pozostało mi posianie trawy, ale chyba nie dziś, bo deszczyk trochę pada. W czerwcu wybieram się na kilka dni do Polski, a potem wracam na salę treningową.
mam nadzieje że Vitalij zdąży je jeszcze zmącić
Wladek rowniez mial swojego Rahmana czy Mercera. Lewis mial Tysona, Tyson mial Holmesa a Holmes mial Ali'ego i co, ktos im to wypomina ????
Holyfield wciaz sie miesci w TOP 15 obecnej HW co udowodnil chociazby w walce z Walujewem. Takie sa realia i dzisiejszy poziom w krolewskiej wadze, smutne ale prawdziwe. Pozatym nikt mu nie kaze prowadzic dalej kariery. Evander sam mowil ze jego celem jest kolejny pas - a zeby to uczynic MUSI przejsc przez takich zawodnikow jak Adamek, ktorzy sa w czolowce HW.
Przeciez to nie jego winna jesli ktos nie wie kiedy powiedziec sobie dosc.
I jesli Tomek tego nie zrobi to uczyni to ktos inny. Taka prawda.
To samo bylo z Golota. Gdyby nie Tomek to pewnie ktos inny by sprowadzil Andrzeja na ziemie.
"Wladek rowniez mial swojego Rahmana czy Mercera. Lewis mial Tysona, Tyson mial Holmesa a Holmes mial Ali'ego i co, ktos im to wypomina ????"
Ibeabuchi,
Dobrze powiedziane.