DEGALE: FROCH MOŻE ZNOKAUTOWAĆ ABRAHAMA

Niepokonany superśredni, James DeGale (7-0, 5 KO), daje Carlowi Frochowi (26-1, 20 KO) spore szanse na znokautowanie Arthura Abrahama (31-1, 25 KO) w trzeciej fazie turnieju Showtime's Super Six. Złoty medalista olimpijski z Pekinu przed kilkoma tygodniami przewidział również zwycięstwo Mikkela Kesslera (43-2, 32 KO) w starciu z "Kobrą".

- Wiecie co? Przewidziałem wynik tamtej walki. Wiedziałem, że to będzie wyrównany pojedynek i Kessler wygra go na punkty. Mogło skończyć się odrobinę inaczej, bo obydwaj byli zranieni, ale ostatecznie Duńczyk wygrał przed własną publicznością. Może Carl powinien zadawać więcej ciosów, gdy Kessler miał kłopoty, ale łatwo nam mówić, skoro to nie my byliśmy wtedy w ringu. Abraham to kolejny trudny przeciwnik. Myślę, że Carl może go znokautować, ale jeśli mu się to nie uda, to znów wiele zależeć będzie od miejsca, w którym zorganizują to starcie. Wątpię, by padło na Nottingham. Słyszałem, że mówi się o neutralnym terenie i to chyba byłoby najlepsze wyjście. Wszystko w rękach promotorów. Jeżeli jeden okaże się lepszy, to sprowadzi przeciwnika na swój teren. Jak już mówiłem, Super Six to ciekawy turniej i takie sytuacje się zdarzają. Każdy z nich potrzebuje zwycięstwa, więc prawdopodobnie nikt nie przystanie na wyjazd do kraju przeciwnika. Stawiam na Frocha, ale umiem sobie wyobrazić jedynie jego punktowe zwycięstwo - powiedział "Chunky" DeGale.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LenoXL
Data: 17-05-2010 18:50:19 
no nie wydaje mi sie ze moglby, predzej abraham znokautowałby frocha. Z kesslerem froch walczyl slabo, bez ikry. moj tp abraham pkt lub ko po 8 rundzie
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 17-05-2010 19:07:15 
Kessler pokazał wtedy Froachowi że nie jest taki wspaniały jak mu się to wtedy wydawało, wygrał zdecydowanie. W tej walce typuję zwycięstwo Abrahama, nie wiadomo jak ale wygra i mam nadzieję że nie da się znowu ponieść emocjom.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 17-05-2010 20:28:18 
Pewnie, że może znokautować, odwrotnie też może być :)
 Autor komentarza: mike86
Data: 17-05-2010 22:03:17 
Kesler walczył z nozem na gardle froch wydaje sie ze pokona abrahama jak bedzie w lepszej kondycji niz z dunczykiem co do tego degalea bedzie mistrzem podoba mi sie ma styl
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 18-05-2010 01:43:09 
Nie lubie tego calego krolka arturka ale niewidze argumentow na korzysc Frocha,ani uderzenia jakiegos niesamowitego niema,ani to jakis wybitny technik,adoptowany szwab go posklada.
 Autor komentarza: glaude
Data: 18-05-2010 09:39:09 


Z dwóch drwali bardziej odporny na ciosy jest z pewnością Abraham i to on będzie pewnie dążył do półdystansu.

Zobaczymy, czy Froch da radę trymać go na dystans.

 Autor komentarza: tenarus
Data: 18-05-2010 20:49:15 
no wszystko jasne froch moze go znokautowac ale umiem sobie wyobrazic jedynie jego punktowe zwyciestwo. gratuluje konsekwencji panu degale.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.