KOCHAĆ CZY NIENAWIDZIĆ? FMJ

Floyd Mayweather Jr. bo o nim mowa jest bokserskim geniuszem, jak powiedział w przenośni Dawid Kostecki "Jest człowiekiem, który urodził się w rękawicach bokserskich". Jego niebotyczny talent w połączeniu z ciężką pracą sprawiły, że jest jednym z najlepszych w historii boksu.

Wielokrotnie czytając komentarze na forach bokserskich zauważyłem, jak wiele osób go nienawidzi, krytykując go na każdym kroku. Więc automatycznie pojawiło się pytanie: Dlaczego? Pewnie dlatego, że ludzie nie lubią oglądać ludzi zarozumiałych i nieskromnych. Tylko czy takowym jest "Pretty"? Na pewno jest bardzo pewny siebie, rzekłbym nawet że jest zadufany w sobie, ciągle opowiada jak wielkie umiejętności posiada i nie ukrywa, że uważa się za najlepszego w swoim "fachu", lecz czy to źle że mówi to co myśli? Po co ma udawać człowieka skromnego skoro nim nie jest?

 Media często publikowały jego sprzeczki z ojcem Floydem Sr; gdzie obydwaj nie przebierali w słowach, co jeszcze bardziej wpływało na reputację "Moneya" wśród zwykłych ludzi. Te wszystkie czynniki spowodowały, że Floyd stał się postacią kontrowersyjną. Przed walką Mayweathera z Marquezem, Polsat Sport wyemitował program (o przygotowaniach do walki), gdzie ukazany był zwykły dzień Floyda. To co mnie najbardziej zaciekawiło to niezwykle ciężka praca na sali treningowej tego na pozór zarozumiałego i zapatrzonego w siebie chłopaka, oraz sumienne wykonywanie poleceń swego trenera, a zarazem wuja Rogera. Po tej scenie zrozumiałem, że sukcesy nie przyszły tylko za sprawą talentu.

W tym "mini" filmie bardzo spodobało mi się spotkanie Mayweathera z dziećmi, którym Floyd wmawiał: "Jeśli chcesz osiągnąć w życiu sukces musisz bardzo ciężko pracować, a jeśli ktoś wmawia Ci że się nie nadajesz wyśmiej go i dalej rób swoje!!!" szczerze mówiąc bardzo mnie to zdanie poruszyło, a zwłaszcza ton w jakim "Pretty" go wypowiedział, wręcz krzycząc. Pomyślałem sobie: Jak można takiego człowieka nie polubić? Przeciwnik tej tezy pewnie powiedziałby, że robi to pod publikę, ok, ale po co miałby wkładać w swoje wypowiedzi tyle serca i dobrych rad, skoro jest człowiekiem "ustawionym" w życiu? Floyd Mayweather jest bokserem, który lubi wojny na słowa i prowokacje przed walką. Z pewnością jest to jego najgorsza cecha, może dlatego tak uważam, gdyż jestem kibicem , który chce zobaczyć wojnę w ringu na rękawice, a nie poza nim na słowa. Wiem, że przyciąga to ludzi przed odbiorniki dlatego trzeba to zrozumieć, wiadomo czym większa oglądalnośc  tym bokser dostaje więcej $$$.

Niektórzy kibice uważają, że Floyd jest pięściarzem nudnym bo jego styl boksowania opiera się na defensywie. W pewnym sensie jest to prawda, ale trzeba dodać, że gdy pojawi się odpowiedni moment to Mayweather potrafi przyśpieszyć i znokautować rywala, jako przykład podam walkę z Ricky Hattonem. W tym czynniku wydaję się, iż "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia", wiadomo jedni obserwatorzy wolą typową szermierke na pięści inni zaś, chcą zobaczyć bijatykę.

Podsumowując Mayweather jest bokserem, którego można kochać lub nienawidzić. Jednak zdecydowana większość tych drugich nienawidzi Floyda za jego charakter, a nie umiejętności bokserskie, ja natomiast kocham go za jego szokujące wypowiedzi, prowokacje, ciężką pracę w którą wkłada tak dużo swojego serca oraz rzecz jasna wspaniałe umiejętności.

RAFAŁ "RAF1" KYĆ
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 17-05-2010 16:23:22 
Zdecydowanie nienawidzić.Jest geniuszem boksu,ale te jego wypowiedzi:"że kim ty jesteś Shane(Mosley)jak dotąd nie znałem twojego nazwiska".

Co za parodia.
 Autor komentarza: werdere
Data: 17-05-2010 16:29:57 
Z dwóch geniuszy wolę Mannyego!
Zdecydowanie korzystniej prezentuje się poza ringiem i nie musi stosować tanich chwytów wobec przeciwników, żeby wzbudzać zainteresowanie swoimi walkami.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 17-05-2010 16:29:58 
Przecież mówi kłamstwa,oszalał.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 17-05-2010 16:31:05 
Nienawdzić można go za osobowość charakter i róznego rodzaju wypowiedzi.
Ja tam go bardzo lubie boksersko jak i poza ringiem :)
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 17-05-2010 16:31:09 
Wszyscy bokserzy z topu wylewają pot i ciężko harują.
 Autor komentarza: Fedor
Data: 17-05-2010 16:34:03 
Nienawidze go za oszustwo na Jose Luisie Castillo i odebranie mu pasa WBC, śmierdzący, podły wał, widoczny dla wszystkich normalnych, Castillo sprał go wyraźnie i kazdy to widział, nienawidze zarozumialców i ustawiaczy, ktorzy chwala sie swoimi "rekordami", a dobrze wiemy ile ten "rekord bez porazki" jest warty.
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-05-2010 16:35:30 
Autor tekstu chyba nie bierze pod uwagę tego, że dla kogoś FMJ może być obojętny.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 17-05-2010 16:37:26 
Floyd za 10 lat będziesz stary i siwy.Nie bedziesz najlepszy,a ci co się za takich uważaja kończą jak Ali.

PacMan tez jest religijny na pokaz,ale nie mówi - jestem najlepszy itp.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 17-05-2010 16:38:56 
A Floyd non stop tak mówi.
 Autor komentarza: Krzychu24
Data: 17-05-2010 16:40:37 
Gratulacje dla autora artylułu. Naprawdę świetny.
A Floyd do końca swojego życia będzie postacią kontrowersyjną.
Znają go i interesują się nim zarówno ludzie którzy go kochają jak i nienawidzą.
I chyba na tym polega jego geniusz.
 Autor komentarza: Luton
Data: 17-05-2010 16:42:59 
Ja właśnie cenie go za prace. On często powtarza, że nikt go nie pokona, bo on zawsze cięzko haruje na treningach i wychodzi na 100% przygotowany, więc nie ma mowy. Jesli on wyjdzie na 100% i rywal na 100% to zadecydują umiejetności. i wygra Floyd.
 Autor komentarza: Luton
Data: 17-05-2010 16:43:54 
Chodzi o to, że facet ma talent ale wie, że bez harówki sam talent nie wystarczy.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 17-05-2010 16:45:20 
Ale ludzie,to podstawa w boksie,to zwykły slogan jak,że lewy prosty to podstawa w boksie.
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 17-05-2010 16:54:11 
Bardzo cenię Floya za jego umiejętności i starania, zasługuje na to żeby być najlepszy. Lecz nienawidzę jego charakteru poza ringiem oraz tego w jaki sposób traktuje ten sport. Dla wielu ludzi na pewno też jest to przykre ale co zrobić, czasy się zmieniły a Mayweather potrafi to wykorzystać i opływać w pieniądzach.
 Autor komentarza: Jackass
Data: 17-05-2010 16:57:40 
Podziwiam jako boksera niespecjalnie szanuje jako człowieka, wiadomo nikt z nas nie zna go osobiście i trudno powiedzieć jakim człowiekiem jest na co dzień ale po tym co pokazuje przed walkami i po tym co mówi trudno mieć o nim dobre zdanie no sorry.
 Autor komentarza: cham
Data: 17-05-2010 17:08:00 
Kapitalny zawodnik. Mi jego styl poza ringiem nie przeszkadza. Gdyby w ten sposób wypowiadał się jakiś przeciętniak to faktyczniw mógłby być wkurzający, ale to jest wybitny Mistrz. I ma prawo używać pewnych sformułowań. Bardzo go lubię i kibicuje w każdej walce.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 17-05-2010 17:47:41 
Podziwiać panowie !!!
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 17-05-2010 17:50:53 
Deter
Dokladnie, mnie Floyd zwisa:)
 Autor komentarza: val198
Data: 17-05-2010 17:58:42 
Jaki tam z niego geniusz,defensywny styl walki i zasłanianie się ramieniem sprawia ,że jego walki nie są widowiskowe, w przeciwieństwie do Mennyego który walczy widowiskowo i to jego można nazwać geniuszem a nie tego przereklamowanego pajaca.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 17-05-2010 18:01:12 
Cenię tego boksera, jak kiedyś pisałem, wychowywałem się na kasetach z jego walkami. Jest bez watpienia kapitalnym technikiem i zawsze świetnie przygotowanym do walki bokserem. Pewność siebie jest zrozumiała. Pewnym siebie trzeba być w tym sporcie.
Pyszałkowatości jednak nie znoszę. A najbardziej nie znoszę w tym człowieku, że:
1. Walczy tylko dla pieniędzy (nie chcąc pasa Mosleya, bo trzeba było wyłozyć trochę grosza).
2. Prania cudzych problemów publicznie (rozwód Mosleya, jego pozycja w Golden Boy Promotions). Taki trash talking nie jest juz trash talkingiem tylko obrzydliwym chamstwem.
Reasumując. Jako bokser jest genialny (choć są zawodnicy mogący z nim wygrać), jako człowiek nie. Wychodzenie do dzieci ubogich i utwierdzanie ich, że tylko ciężka praca i sumienność popłacają świadczą o nim pozytywnie, natomiast występy publiczne w których uwłacza godności innych zawodników piorąc ich najbardziej osobiste brudy świadczą o nim bardzo negatywnie.
 Autor komentarza: Diggy23
Data: 17-05-2010 18:04:07 
Dobry artykuł;) ja go podziwiam i za styl na ringu i w życiu. Jest pewny siebie i wie czego chce.Poza tym ma racje bo jest najlepszy. Podobno nastawienie psychiczne to juz 50% sukcesu.
 Autor komentarza: Fajtnajt
Data: 17-05-2010 18:30:52 
Chciałbym napisać, że moim zdaniem takie artykuły są bardzo potrzebne. Pewne przestawienie swojej opinii, ale w każdym calu a nie zestawienie Floyda z tym, Floyda z tamtym, bo tak jak można to zauważyć na forum, 80% forumowiczów i tak zawsze będzie chłopakowi cisnąć, że jest zadufany, że kocha pieniądze, że ma nudny styl walki, że boi się Mannego, że ma chory team, że wydaje siano, że coś tam, coś tam. Chciałbym też zwrócić uwagę, że naprawdę przykre jest to, że mało kto na tym forum potrafi (nie lubiąc Moneya) napisać, że jest on po prostu rewelacyjnym bokserem. Zawsze wyciąga mu się wszystko co najgorsze, ale to wcale nie jest związane z umiejętnościami ringowymi- no chyba że defensywny styl, ale i to moim zdaniem jest niesamowite. Widzę człowieka, który wychodzi do ringu, broni się a w statystyce ciosów wygrywa za każdym razem, usadze swoich rywali, a po walce nie widać śladów zmęczenia, śladów walki. Jestem dlatego bardzo spragniony walki z Pac Manem (którego z resztą też bardzo cenię i lubię jako zawodnika i człowieka). Liczę na Floyda i mam nadzieję, że w końcu udowodni wszystkim jego przeciwnikom, że jest wybitny, choć (i kieruję to też do innych jego fanów) jestem przekonany, że nawet jak wygra, to będą komentarze w stylu, "co za cio.ta, jak on walczył, pół walki odwrócony plecami, co chwile klinczował, brak słow" czyli nic się nie zmieni i nadal będzie traktowany jak pomiot.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 17-05-2010 18:46:04 
"Autor komentarza: val198 Data: 17-05-2010 17:58:42
Jaki tam z niego geniusz,defensywny styl walki i zasłanianie się ramieniem sprawia ,że jego walki nie są widowiskowe, w przeciwieństwie do Mennyego który walczy widowiskowo i to jego można nazwać geniuszem a nie tego przereklamowanego pajaca."


temu panu już podziękujemy...
Wiesz ile jest bokserów, którzy walczą widowiskowo jak Pacman ? i co każdy jest geniuszem ? bez jaj.
Mayweather stworzył swój własny styl walki, zapewne nie do podrobienia... tak jak niegdyś Roy Jones Jr. Dobrze pamiętamy walkę Toneya z RJJ ... ten pierwszy chciał zrobić to co Roy, jak to się skończyło ? dostał w pysk! Tak samo jest z Floydem, wypracował sobie taki styl, że próba podrobienia go, może się źle skończyć dla tego śmiałka. Jemu na walkę w takim stylu, pozwala jego geniusz. Niesamowita szybkość, balans ciałem, świetne wyczucie dystansu, refleks, precyzyjność! Tacy bokserzy nie rodzą się codziennie.

Można nie darzyć go sympatią... ale chore jest to, że właśnie przez ten brak sympatii umniejsza mu się jego osiągnięcia. W tym jest sęk!
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-05-2010 18:51:35 
SkazanyNaInstynkt
Akcja RJJ - Toney była genialna! :)

A jeśli chodzi o Floyda.
To jak z muzyką. Można nie lubić muzyki w wykonaniu Sarah`y Brightman, ale bez względu na gust, jej sopran jest przepiękny a muzyka sztuką najwyższą.
 Autor komentarza: michal1986
Data: 17-05-2010 18:56:36 
a mnie tam on wisi nie znam gościa poza tym pewnie bez kamer będzie innym człowiekiem jak to heya pokazali jako kochającego męża i ojca przed kamerami każdy robi co mu każą albo jak się czuje a money ma talent aktorski i dobre gadane, adamek mówi miedzy linami pogadamy a Many no nawet ja by chciał toczyć wojnę na słowa to ciężko mówić w emocjach w obcym języku wiec dobry bokser też może mieć talent aktorski.Weźmy naszego "Boksera" Najmana wszyscy go znają a boksuje jak moja babcia ale umiał się sprzedać i pewną część ciał
 Autor komentarza: Van
Data: 17-05-2010 19:43:05 
Już 1 wypowiedź HAMMERFIST jest śmieszna.
Autor piszę właśnie o takim podejściu w ostatnim akapicie.
Nienawidzisz Floyda wyłącznie za jego słowne sprzeczki z przeciwnikami.
Zresztą większość ludzi tak do tego podchodzi.
 Autor komentarza: neQ
Data: 17-05-2010 20:06:17 
Możemy go nienawidzić, za to, że sie pluje i bluzga.Ja osobiście tego nienawidze, ale trzeba sie z tym pogodzić - trudno, taki jest i taki pozostanie.Ale w sumie to bardzo dobry bokser i trzeba go szanować, ale powiem tyle, że za bardzo go nie daże sympatią :)
 Autor komentarza: tonka
Data: 17-05-2010 20:24:39 
Artykuł napisany ładnie. Gratuluję. Ale jednocześnie jest to bardzo subiektywna opinia autora na temat Floyda. I OK...prawo każdego autora.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 17-05-2010 20:30:15 
Dobrze, ze niektórzy z nas napiszą czasem coś ciekawego i wrzucą na blog. Pozdr RAF1
 Autor komentarza: adi666prezes
Data: 17-05-2010 20:37:54 
Ja osobiście Floyda nie lubię, aczkolwiek bardzo cenię jego bokserskie umiejętności. Oglądając walkę ich właśnie oczekuję, nie interesuje mnie to, jakim jest człowiekiem, czego też tak na dobrą sprawę nie wiemy. Osiągnął w swoim życiu bardzo dużo, i za to wielki szacunek.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 17-05-2010 21:02:13 
A ja pomimo ogólnego zachwytu jaki panuje w okół osoby Floyda, nie lubię go jako człowieka i boksera. Jak człowiek jest płytki jak kałuża, jego miarą innych jest grubość portfela i nawet nie próbuje się z tym kryć, sprzedał by matkę jak by dobrze zapłacili... a jako bokser, może jest skuteczny ale jak dla mnie nie widowiskowy, średnio lubię oglądać jego walki. No chyba że z Manym będzie walka to obejrzę ją z przyjemnością :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-05-2010 21:35:49 
Nieskromnie powiem, że jestem jedną z niewielu osób na forum która odróżnia kasę czysto sportowa od tego wszystkiego poza ringiem.
Jednym słowem raz wygrywa cichy skromniś, raz rozgadana dziwka - nie ma to żadnego znaczenia. Floyd jest genialnym bokserem, niesamowitym sportowcem, jednym z największych w historii boksu ( choć moim zdaniem nawet w superfornie nie był aż tak nieosiągalny jak młody RJJ- Casttilo to pokazał). Poza ringiem przypomina chłopa z podkieleckiej wiochy co dostał 10mln dolców...ale mnie to jebi.,
 Autor komentarza: iron
Data: 17-05-2010 22:05:49 
Ja lubię Floyda za to że jest jaki jest i się z tym nie kryje mówi co myśli i to jest to, nie gadki typu Pacmana pod publiczke
 Autor komentarza: Laik
Data: 17-05-2010 22:25:28 


Floyd Mayweather Jr

Jeden z największych bokserów w historii.
Wielu było takich,którzy zostali docenieni dopiero po zakończeniu karier.
Dziś większość podchodzi zbyt emocjonalnie.Po latach emocje opadną i "na chłodno" przeciwnicy docenią Jego geniusz...

 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-05-2010 22:26:50 
Floyd to geniusz boksu bez watpienia ale te jego wypowiedzi i brak szacunku w stosunku do rywali to dno..
 Autor komentarza: titanboy
Data: 17-05-2010 22:53:11 
Floyd jest cwaniaczkiem,ale trzeba powiedzieć,że jest najlepszym bokserem na tej planecie.Zdecydowanie.
 Autor komentarza: Leung
Data: 17-05-2010 23:09:12 
Floyda znam z ostatnich kilku walk i jego styl niestety zupełnie nie przypadł mi do gustu, zapewne jak prawie każdemu LAIKowi. Być może gdybym wcześniej zainteresował się tym bokserem( bo jak nie którzy twierdzą na tym forum ,, przynudzać" zaczął dopiero w ostatnim czasie) miałbym inne zdanie. Gdy ostatnio widziałem walkę z Mosleyem i ciosy jakie Floyd przyjął, liczyłem( z uśmiechem wielkim) że już po nim. Niestety z rundy na runde uśmiech znikał z mojej twarzy wraz z chęcią/ możliwościami na skończenie walki przez Mosleya. Po prostu ,,Słodki" był zupełnie bezradny. I na tym zapewne polega fenomen Floyda.
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 18-05-2010 00:12:42 
Floyd jest świetny w ringu = olbrzymi talent poparty olbrzymią pracą
proponuje poczytac wywiady "60 seconds" ze znanymi bokserami i ilu z nich na pytanie o najwybitniejzego obecnie boksera odpowiada: "FMJ"
i to jest miarodajne bo kto moze ocenic lepiej innego boksera jak nie kolega po fachu , przeciez nie jakiś brzusio piwny sprzed komputera klepiący po forach bokserskich?:)

zaletą Floyda jest to że świetnych ludzi z nim walczących potrafi sprowadzić do roli przeciętniaków, wezmy dwie ostatnie walki, jak wygladali Marquez i Shane przy nim, jak jacyś średniej klasy journeymani, i jak potem czytam na forum "Shane go juz miał ale spuchł po drugiej rundzie" to sorry ale umieram ze smiechu

i mozna pisac ze Floyd umiejetnie sterował karierą, omijał tego czy tamtego ale z drugiej strony walczył z tyloma bardzo dobrymi piesciarzami ze wystarczy to zeby ocenic skale jego wybitnosci


pozaringowy wizerunek jest bez znaczenia
nie wiadomo ile w tym zwykłego hype'u i trash talkingu typowego dla dyscypliny a ile prawdy, ktoś zna tego człowieka, zamienił z nim chocby 2 zdania hyhy?

a wszystkim forumowym swietym Franciszkom co im nie podoba sie ze chłop leci na kase proponuje uwazniejsze zerkniecie w lustro :)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 18-05-2010 09:10:53 
"lubi wojny na słowa.." szkoda tylko tez w ringu juz zadnej wojny nie ma tylko plecy, bark i spierdalam, ale to mozna zrozumiec i jakos zniesc ale tego wiecznego bredzenia bez sensu ni jak nie da sie zaakceptowac i dlatego koles zawsze bedzie uwazany za jełopa bez mózgu bo boksowac to i szympasa mozna nauczyc a wypowiadac sie to sztuka dla myslacych
postawa poza ringiem jest rownie wazna wiec Floydzik"kompleksy z powodu małego dydka" Mayweather jest dla mnie tylko krzyczacym murzynem z wielkimi komplekasmi ktory glosno krzyczac i obnoszac sie z pieniedzmi probuje zagluszyc swoje kompleksy
 Autor komentarza: glaude
Data: 18-05-2010 09:28:33 
On ma niesamowite wyczucie własnego ciała. I to nie tylko samego środka ciężkości, ale i zdolności utrzymania mięśni w możliwie najmniejszym napięciu (i w konsekwencji minimalnym wysiłku).

On nie szafuje siłami. Robi tylko tyle ruchów ile potrzeba. Mimo wydającego się trwania momentami w długim skurczu izometrycznym, mam wrażenie, ze to złudzenie. A on pozostaje jedynie w gotowości.

Ten na pozór bezruch usypia przeciwników. Przez co jego zrywy: szybkie pojedyncze ciosy proste, lewy sierp z doskoku, czy niespodziewane nagłe skrócenie dystansu są zaskoczeniem dla przeciwników.

No i ten balans, przy niezmiennej pozycji nóg- wytrąca przeciwników z równowagi, kiedy nie mogą go trafić.
To obecnie ikona boksu.

Jako człowieka też go nie lubię, chociaż doceniam jego kunszt negocjacyjny.
 Autor komentarza: Fajtnajt
Data: 18-05-2010 16:51:50 
Wiesz co Odyniec? Pisząc swój komentarz miałem na myśli takich ludzi jak Ty. Można Twoim zdaniem nauczyć małpę boksować tak? To czemu, żadna małpa, baaaa tym bardziej żaden z bokserów jak dotychczas nie wygrał z Mayweatherem, (zaraz będzie odpowiedź o Castillo) no czemu? Przecież kur.wa bierzesz małpa, każesz jej stanąć w rozkroku, ugiąć nogi podnieść ręce i niech walczy... Nie wiem skąd się bierze taka właśnie głupia niechęć do tego boksera... Zwłaszcza, że z tego co widzę jesteś dosyć aktywnym forumowiczem i powinieneś cokolwiek na temat boksu wiedzieć. No chyba, że jak pisałem dla co niektórych boks to wyjście do ringu, napier.dalanie się po mordzie przez 12 rund, albo ciężki nokaut, a później w wieku 30 lat brak umiejętności wypowiadania się. Co do tego jakim typem człowieka prywatynie jest Floyd, to myślę, że to jego prywatna sprawa. Co najlepsze jestem przekonany, że jest dużo normalniejszy niż w wywiadach, ale właśnie robienie wokół siebie nakręca banknoty i to, że co niektórzy ograniczeni ludzie jeszcze bardziej się spinają, przez co chłopak jeszcze bardziej jest w centrum zainteresowania. Piątka dla Ciebie Odyniec. Jeśli Cię uraziłem, to przepraszam, ale zastanów się czasem nad tym co piszesz, bo akurat Twój komentarz przedstawia Cię dokładnie w takim samym świetle, jak Ty Floyda. Krzykacz i aferant.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 18-05-2010 16:55:49 
odyńcu, to co piszesz niestety można podsumować tymi słowami "mów do słupa, a słup jak dupa"... to też idealnie obrazuje twoją osobowość, wnioskuję po tym co piszesz i jak piszesz, tak samo jak ty wnioskujesz i oceniasz FMJ po tym co mówi... skoro tobie wolno, mnie także.
Nie wiem czy jesteś ograniczony w jakiś sposób, ale niestety tak to wygląda... mówisz o kompleksach, po sposobie pisania wnioskuję, że też właśnie takie posiadasz. Poza tym, widać, że przy ocenie bokserów nie tylko kierujesz się postawą w ringu i poza ringiem ale też kolorem skóry, przykre to. No cóż, szkoda, że Krzysiu Diablo Włodarczyk jest wzorem do naśladowania, mimo tego w ogień za nim skoczysz...

pozdro i trzymaj się ciepło
 Autor komentarza: Daw
Data: 18-05-2010 18:51:14 
Floyd to geniusz boksu i maszynka do zarabiania kasy,a do jego zachowan i wypowiedzi to nieraz mnie wkurzaja,choc wiele z nich jest pod publike,a jezeli chodz o caloksztalt to ja go lubie!
 Autor komentarza: Diggy23
Data: 18-05-2010 21:02:44 
Odyniec twój komentarz mnie rozbawił. Boks to w większości myslenie i taktyka a że chłop sięprosto wypowiada to nic złego. Jeśli mówisz że walczy defensywnie a jednoczesnie nie myśli to chyba sam sobie zaprzeczasz[?]. Jak słucham takich zakompleksionych rasistów jak ty to mam ochote dac im w pysk...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.